Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akacja
Żółtodziób
Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/Ebeltoft Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:03, 10 Lis 2014 Temat postu: samodzielne wyplecenie gniazdka |
|
|
W sprzedaży jest niewielki wybór gniazdek dla ptaków (no, chyba że jakoś nie dopatrzyłam), i w związku z tym mam pytanie. Można samodzielnie upleść gniazdo? Takie tradycyjne, z wikliny, albo z papieru? Czy papierowego nie zjedzą? A wiklina okorowana, biała, czy bezpieczniej ją wygotować? Gniazdka są co prawda tanie, ale zrobienie samodzielnie to ledwie chwila, a ile satysfakcji!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cherrunia
Miłośnik kanarków
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:17, 10 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Ja stosuję gniazda plastikowe i przyszywam od dołu wkłady filcowe, samice moszczą sobie jeszcze po swojemu. W okresie lęgów takie gniazdo zawsze można zmienić na czyste i przełożyć pisklęta. Zaletą plastikowych jest ich wielokrotność użytku i utrzymanie higieny. Miałam też młode w metalowych, które ptaki ścieliły sobie same, ale po tym jak zdarzyło się, że samicy zaczepiła się łapka jak stała na krawędzi gniazdka, uznałam że nie są bezpieczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:35, 10 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Jeżeli posiadasz takie umiejętności, nie widzę przeszkód, dlaczego nie miałabyś sama upleść gniazdka. Może tylko dodam kilka uwag, które być może pomogą.
Najważniejsze to żeby gniazdko było rozmiarami dostosowane do ptaka- czyli pleć takie standardowe dla kanarków, chyba że miało by być to gniazdo dla większych ras-jak chociażby trębacz paryski, norwik-takie rasy potrzebują większych gniazd, a wymiary podane są przy opisach ras (dział "Rasy").
Druga ważna rzecz-budulec. Jeżeli gałązki, to z gat. drzew jak w przypadku żerdzi- tzn gałęzie drzew owocowych i innych bezpiecznych dla ptaków (spis gatunków znajdziesz przy tematach o żerdziach w dziale "Klatki i akcesoria").
Następna ważna rzecz- nie wykorzystuj szkieletów gniazd dzikich ptaków, gdyż najpewniej gnieżdżą się w nich niewidoczne dla nas ptasie pasożyty. Z tego samego powodu przyniesione gałązki trzeba umyć w wodzie z np kwasem bornym, a następnie odkazić nad parą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akacja
Żółtodziób
Dołączył: 14 Paź 2014
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin/Ebeltoft Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:15, 11 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Myślałam o wierzbie, przed wyplataniem można ją okorować a nawet ugotować, będzie bardziej plastyczna, bo w dzielenie jej na pasma to mi się nie chce bawić... Zrobienie gniazdka zgodnie z zasadami sztuki plecionkarskiej jest łatwe a i materiał dostępny w przydrożnych rowach. Gotowy produkt można spokojne wyparzyć, a niepotrzebny, spalić. Tylko zastanawiam się, czy nie utkną gdzieś pazurki w zakamarkach, tak jak to opisała Cherrunia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherrunia
Miłośnik kanarków
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:43, 11 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Akacja napisał: | Myślałam o wierzbie, przed wyplataniem można ją okorować a nawet ugotować, będzie bardziej plastyczna, bo w dzielenie jej na pasma to mi się nie chce bawić... Zrobienie gniazdka zgodnie z zasadami sztuki plecionkarskiej jest łatwe a i materiał dostępny w przydrożnych rowach. Gotowy produkt można spokojne wyparzyć, a niepotrzebny, spalić. Tylko zastanawiam się, czy nie utkną gdzieś pazurki w zakamarkach, tak jak to opisała Cherrunia. |
Miałam taką sytuację, że ptak zaczepił pazurkiem o dziurki w metalowym gnieździe i nie mógł się uwolnić. Szczęście, że było to na moich oczach. Nie wynikało w każdym razie z nieprzyciętych pazurków, a z konstrukcji gniazda. Od tamtej pory uznałam, że plastikowe najbezpieczniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niki
Miłośnik kanarków
Dołączył: 03 Wrz 2014
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:13, 11 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Myślę że jak z wikliny zrobisz to będzie ok. Ja stsuję dość nietypowe gniazdo, a mianowicie pudełko po serku mascarpone. Samica je uwielbia rozmiar idealny dla 4 młodych. Porobiłam tylko otworki w dnie by była wentylacja i w ściankach doczepiłam druciki by móc zawiewsić w klatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|