Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziuniek31
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:30, 05 Lis 2014 Temat postu: cos nie tak |
|
|
możecie mi podpowiedzieć co mogę zrobi , ptaszki po leczeniu na kokcydiozę potworne badanie kału wykazało ze nie ma już pasożytów a kanarek nadal się puszy i przysypia kilka razy. śpi na żerdce je pije ale coś jeszcze go boli co to może być ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
myca54
Miłośnik kanarków
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wodzisław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:49, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem jeśli nie śpi na dnie klatki to poprostu kanarek jest osłabiony po chorobie...kokcydioza to wykańczająca choroba w wielu przypadkach ptaki padają zanim uda się im pomóc. powinno za jakiś czas przejść, podawaj witaminy do wody i obserwuj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziuniek31
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:01, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
możesz polecić dobre witaminy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Śro 18:17, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Ptak mógł byc chory na coś innego, a kokcydioza dołączyła do choroby. Albo odwrotnie osłabiony kokcydiozą złapał coś innego. Akurat w Warszawie są lekarze leczacy ptaki. Radziłabym do takiego pójść, bo jeśli to inna choroba, to witaminy nie pomogą, a stracisz czas, w którym można byłoby już podawać leki. A u ptaków czesto właśnie ten czas decyduje o zyciu lub smierci ptaka.
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziuniek31
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:45, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
tylko na co w kale było czysto , ptaszyna je pije i biega po klatce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherrunia
Miłośnik kanarków
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:48, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Czy ptak jest po pierzeniu czy w trakcie, albo czy pierzenie się nadmiernie nie przedłuża? Dużo kanarków bardzo ciężko znosi pierzenie, puszą się, są ospałe i osłabione mimo starań ze strony człowieka o prawidłową dietę i witaminy i mimo tego, że normalnie jedzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Śro 19:03, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
dziuniek31 napisał: | tylko na co w kale było czysto , ptaszyna je pije i biega po klatce... |
Może byc cokolwiek.
Nie wiem czy ptak zachowuje się normalnie czy nie, ale piszesz, że nie zachowuje się normalnie. A jak nie zachowuje się normalnie, to znaczy, że coś jest nie tak. Albo to kwestia rekonwalescencji po chorobie, albo nowej choroby. czekanie z nadzieją, że to jednak po chorobie, może skończyć się pogorszeniem stanu i nawet śmiercią.
cherrunia napisał: | Dużo kanarków bardzo ciężko znosi pierzenie, puszą się, są ospałe i osłabione |
Jezeli nie jest to kwestia przerasowienia i produkcji słabych ptaków, to jest to objawem innego osłabienia organizmu czyli jakiejś ukrytej choroby. Takie cos nie jest normalne.
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziuniek31
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:13, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
tak jak mówisz ptak zachowuje się normalnie je pije , lata po klatce gania się ale czasami przyśnie na 5 min .pasożytów nie ma przeziębienie tez tego nie powoduje wiec co ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherrunia
Miłośnik kanarków
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:35, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Dlatego zapytałam czy się nie pierzy jeszcze. Dużo kanarków trzymanych w domu się jeszcze pierzy. Choroba, leczenie, a jak do tego dojdzie pierzenie, to ptak naprawdę jest słaby. Spytaj weta o odpowiednie suplementy i witaminy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziuniek31
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:59, 05 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
ptak był trzymany na dworze a miesiąc temu poszedł do suchej piwnicy gdzie jest 12 st. i niektóre jakby miały wystające niektóre piórka. suplementy mogą pomoc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juventuska
Miłośnik kanarków
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:38, 08 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
dziuniek31 napisał: | możesz polecić dobre witaminy? |
polecam Ci Ornitovit. Mi to polecił mój weterynarz jak moja Tosia potrzebowała witamin na wzmocnienie. Bardzo chętnie je zresztą pije
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherrunia
Miłośnik kanarków
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:14, 08 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Joanna napisał: | dziuniek31 napisał: | tylko na co w kale było czysto , ptaszyna je pije i biega po klatce... |
Może byc cokolwiek.
Nie wiem czy ptak zachowuje się normalnie czy nie, ale piszesz, że nie zachowuje się normalnie. A jak nie zachowuje się normalnie, to znaczy, że coś jest nie tak. Albo to kwestia rekonwalescencji po chorobie, albo nowej choroby. czekanie z nadzieją, że to jednak po chorobie, może skończyć się pogorszeniem stanu i nawet śmiercią.
cherrunia napisał: | Dużo kanarków bardzo ciężko znosi pierzenie, puszą się, są ospałe i osłabione |
Jezeli nie jest to kwestia przerasowienia i produkcji słabych ptaków, to jest to objawem innego osłabienia organizmu czyli jakiejś ukrytej choroby. Takie cos nie jest normalne.
Pozdrawiam,
Joanna |
Joanna, Ty we wszystkim wypatrujesz od razu chorobę lub ukryte schorzenie. Ptaki podobnie jak wszystkie zwierzęta i ludzie mają gorsze i lepsze dni. Tak jak niektórzy ludzie odczuwają przesilenie jesienne i wiosenne, tak jak psy dużych ras długowłosych są słabsze w okresie linienia, tak kanarki przechodzą pierzenie inaczej, niż papugi i mimo dobrych połączeń, hodowcy borykają się z wieloma problemami z pierzeniem. Sama mam 5 papug i wszystkie pierzą się jak po byku i widzę jaka to różnica w porównaniu z wrażliwymi kanarkami. W ptakach nawet z 1 lęgu i super połączenia mogą być osobniki słabsze i silniejsze i ten słabszy będzie się trudniej pierzył, może być smutny i osowiały, mimo prawidłowej opieki...
Ornitovit jest dobry, na forum polecano też MutaVit. Jesli podajesz do wody, to musisz uważać, bo te środki bardzo szybko się psują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Sob 18:56, 08 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
cherrunia napisał: | Joanna napisał: | Jezeli nie jest to kwestia przerasowienia i produkcji słabych ptaków, to jest to objawem innego osłabienia organizmu czyli jakiejś ukrytej choroby. Takie cos nie jest normalne.
|
Joanna, Ty we wszystkim wypatrujesz od razu chorobę lub ukryte schorzenie. (...)mogą być osobniki słabsze i silniejsze i ten słabszy będzie się trudniej pierzył, może być smutny i osowiały |
No to własnie dokładnie to napisałam. Bo przecież napisałam, że to może być przerasowienie i słaby ptak. A jak nie, to choroba. Po prostu zawsze takie przechodzenie pierzenia jest oznaką osłabienienia organizmu. A to osłabienie może wynikać z paru przyczyn. W czasie pierzenia potrzeba dużo energii i jak organizm jest słabszy, to zuzywa energię potrzebną do czegoś innego, np. do walki z chorobą.
U kanarków problemem jest przerasowienie i produkcja osłabionych ptaków. To nie jest tak, że kanarki są wrażliwe z natury, ale to człowiek je takie wrazliwe zrobił poprzez hodowlę. U psów jest tak samo.
Nie można jednak zawsze mówic, że to na pewno słabszy ptak. Zawsze trzeba brać pod uwagę możliwość choroby. I nie mówię o chorobach zakaźnych, o których się na ogół myśli, ale wielu różnych chorobach niezakaźnych.
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherrunia
Miłośnik kanarków
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:55, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy hodowcom, którzy dokładają wszelkich starań by wychodziły jak najlepsze i zdrowe ptaki, podoba się określenie produkcja słabych ptaków. Nie uważam, by fakt, iż w hodowli występują słabsze egzemplarze należy od razu nazywać ich produkcją. Hodowca zazwyczaj nie zostawia sobie takich ptaków w hodowli. Nie mamy wpływu na to co się wylęgnie. Nie każdy ptak po tych samych rodzicach będzie idealny. Dobry hodowca stara się przecież tak łączyć ptaki, by wyeliminować mogące wystąpić problemy.
W miocie championów np. molosów potrafi urodzić się nawet 15 szczeniąt i wiele z nich będzie słabszych od pozostałych, kilka zakładam że będzie miało wady wrodzone, któreś na pewno będzie miało HD czy wadę zgryzu, trafi się jakieś entropium albo ektropium itd. Utrzymanie cech rasowych niesie za sobą ryzyko komplikacji i problemów. U kanarków podobnie, aczkolwiek nawet wiele kanarków - kundelków też ciężko przechodzi pierzenie. Najgorzej mają ptaki w niektórych sklepach zoologicznych, tam nikt nie urozmaica im diety na okres pierzenia. Ptaki siedzą napuszone, osowiałe i zmęczone życiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Nie 17:11, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
cherrunia napisał: | Nie wiem czy hodowcom, którzy dokładają wszelkich starań by wychodziły jak najlepsze i zdrowe ptaki, podoba się określenie produkcja słabych ptaków. Nie uważam, by fakt, iż w hodowli występują słabsze egzemplarze należy od razu nazywać ich produkcją. |
Nie chodziło mi o sama hodowlę. Choć tutaj też różnie to wygląda. Jedni idą w jakośc, ale inni w ilość. Jednak chodziło mi w ogóle o tworzenie ras - to nazwałam produkcją słabych ptaków. Przecież wiele ras, nie tylko kanarków, ale też choćby psów, to są wynaturzone kaleki. Najbardziej rasowy jamnik jest kaleka od urodzenia i kiedyś będzie miał problem z kręgosłupem.
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|