Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lillabez
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:48, 30 Kwi 2012 Temat postu: Drapanie |
|
|
Kanarek ( Zólty ) trafił do nas przypadkiem w te największe mrozy, w lutym. Wyfrunął komus, lub ktoś go wyrzucił, pytaliśmy sąsiadów i ludzi z bloku - nikt nic nie wie, nikt go nie szukał. Poszłam kupiłam klatkę - panowie w sklapie zoolog. powiedziali mi, jak ma wyglądać baza kanarkowa.
wszystko było ok, kanarek się świetnie u nas czuje - jest wesoły, śpiewa.
dziś jednak zauwazylam,że się zaczal drapac. boję się ze t o sie skonczy jakas choroba. czy to mozliwe ze alegi, nie wiem, moze aod przeciagu, albo byl troche na balkonie na sloncu. a tearz te upały... a moze przedawkowanie odzywkiz tranem, ktora mu ostatnio kupilam.
widze tez ze przeszkadza mu obraczka.
dzwonilam do lekarki, ktora prowadzi mojego pieska, ale ona nie zna sie na kanarkach. w Warszawie poradzono mi lecznice Kajman, ale pani od kanarkow jest teraz na majowce.
Co robic?
kanarek jest caly czas wesoly, spiewa. Teraz sie nie drapia bo juz oczka mu sie kleja.
A propos ile powinien spac kanaek nasz spi chyba ze 12 godzin. juz teraz chce spac. Nakrywam go szmatka i tak spi do raan bidulek.
ale marwti mnie to drapanie. jak mu pomoc? Posze o rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1012
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Pon 20:10, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
nie panikuj kanarek jest ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:54, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli rzeczywiście tak bardzo się drapie, można przeprowadzić test na pasożyty- pobiera się próbkę kału i wydzielinę z gardła z tego co wiem. Na pewno testy takie przeprowadzane są na SGGW, a materiał do badań można oddać przez lecznicę dla zwierząt na Hawajskiej. Dowiem się może tylko szczegółów jak mają wyglądać próbki, oraz czy w razie jeśli chcesz zbadać kanarka, wystarczą one do diagnozy czy wet powinien obejrzeć również ptaszka.
Cytat: | widzę też że przeszkadza mu obrączka |
Tu już sprawa jest trochę poważniejsza, gdyż jeżeli łapka jest opuchnięta, czerwona, wdał się stan zapalny. Mam nadzieję że do tego nie doszło. Jeżeli jednak obrączka w sposób zauważalny przeszkadza, powinno się ją zdjąć u weterynarza- niestety nie wszyscy mają odpowiednie narzędzia do tego zabiegu- najlepiej byłoby podzwonić po lecznicach w Twojej okolicy i popytać, w której można usunąć obrączkę.
Nie powinno się tego odkładać (tzn może poczekać te kilka dni, ale nie więcej) bo jeżeli wda się stan zapalny, może dojść do amputacji nóżki.
Jeżeli jesteś zainteresowany lecznicą na Hawajskiej tam, gdzie pobiera się próbki) napisz do mnie na pw, a podam namiary- adres i telefon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillabez
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:12, 01 Maj 2012 Temat postu: drapanie |
|
|
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź Poobserwuję kanarka, zobaczymy jak dziś się będzie czuł. On nadal jest wesoły, uwielbia wskakiwać m ina ręke, dziobać w paznokcie. Aha, dużo też w ogóle dziobie - na przykład w wazon. Albo dziobek sobie czyści o kredens.
Jeśli chodzi o drapanie- nadal się drapie, ale humorek ma.
Teraz od rana wypuściłam go z klatki, zamknęłam okna no i sobie chodzi p o mieszkaniu ( ewidentnie nie chce mu sie latać ani kąpać - kapał sie, gdy była zima, teraz talerzyk z wodą stoi , ale on mija go z daleka).
O przeciagach czytałam - że są niebezpieczne. Ale co ekspozycją na słońce? Mam teraz , przy tych temperaturach, wynosić go na balkon?
Co do obrączki - od początku nie był nią zachwycony. I widze, że CZASAMI dziobkiem jakby chciał ją usunąć. Ale zewnętrznie nie widzę różnicy między nóźką nieobrączkowaną a tą w obrączce. Być może jednak trzeba będzie się jej pozbyć, w sumie na co mu ona?
Pozdrawiam wszystkich fanów Kanarków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:10, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Z obrączką postaraj się ją usunąć jeżeli będzie okazja- jeżeli coś tam "majstruje" to znaczy, że mu przeszkadza.
Zastanawiam się, czy Twój ptaszek nie ma po prostu... przerośniętego dzioba. Spróbuj dać mu coś do dziobania twardego- najlepsza byłaby sepia, wapienko, albo ew. sucha bułka. Ptaki muszą sobie ścierać dziób, a objawy (dziobanie paznokci chociażby) wskazują, że to może być przyczyna pocierania przerośniętym dziobem o żerdki... Możeswz też naciąć mu gałęzi z drzew owocowych- będzie sobie je skubał, i przy okazji tępił dziób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillabez
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:44, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie dziobał sobie przylepkę od chleba.
W klatce ma pojemniczek z piaskiem, myślałam, że mu to wystarczy..
A z drapaniem lepiej - tzn. robi to rzadziej. Teraz jest szczęśliwy - cieszy się bezklatkową wolnością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:54, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Piasek pełni zupełnie inną rolę- w żołądku kanarka pomaga przetrawić zjedzone ziarno, natomiast z tępieniem dzioba nie ma nic wspólnego...
Najlepsza jest sepia- do kupienia w sklepach zoo (osobiście polecam Vitakraft- 2 kawałki za 5zł), ew. wapienko. Lub tak jak napisałam wcześniej.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillabez
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:15, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Oki, jutro idę do sklepu po sepię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:23, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli noga z obrączką nie jest zmieniona to raczej bym jej nie ruszał.Zdejmując obrączkę można ptakowi zrobić więcej szkody niż pożytku. Jak długo on tą obrączkę "nosi"? To, że ją skubie nie musi oznaczać, że ona mu przeszkadza czy sprawia ból.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillabez
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:33, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki wszystkim za chęć pomocy
kanarek się już nie drapie - sytuacja wydaje się opanowana.
Kupiłam też wczoraj sepie. ale kanarek ewidentnie się jej boi. Umieściłam ją w klatce zgodnie z instrukcją, a on zaczął ze strachu obijać się po klatce. W ogóle boi się nowych przedmiotów bardzo.
Jest może na forum jakiś kanarkowy psycholog?
Jeśli chodzi o nóżkę, jest niezmieniona. Nie mam jednak pojęcia, kiedy został zaobrączkowany. Jak pisałam w pierwszym poście, kanarek trafił do nas przez przypadek, zadziobał w nasze okna na balkonie - ok. 10 w nocy w te najgorsze mrozy ostatniej zimy tzn. w lutym. Podejrzewamy, że go ktoś wyrzucił - znając już zwyczaje kanarka, nie jest to pora gdy on chce fruwać czy bawić się, a tylko spać. Natomiast kanarek jest dość głośny i to mogło kogoś drażnić.
Ale to wszystko tylko domysły.
Sumując- nie mam żadnego dostępu do historii życia mojego kanarka. Wieku też nie znam. ale jest bardzo żywy, chętnie śpiewa, a jeszcze chętniej krzyczy, bo chce, by się nim stale zajmować. Uwielbia towarzystwo w pokoju, ale czytając wasze forum wnioskuję, że to normalne.
Pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 10:03, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Piszesz, że kanarek ma obrączkę. Na obrączce powinny być wygrawerowane napisy. Przeczytaj i napisz. Powinien tam być rok urodzenia a jeżeli kanarek pochodzi od zrzeszonego hodowcy to powinien tam być również numer hodowcy(CIH).
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillabez
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:42, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Popatrzyłam na obrączkę ( zieloną zresztą) - nic na niej nie widać. Więc pewnie to jakaś fuszerka. Co winny kanarek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:42, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dziwna sprawa z tą obrączką, bo nigdy, w całej historii C.O.M. nie było zielonych obrączek... Podejrzewam, że to może być niebieska, która pod wpływem czynników zewnętrznych zmieniła kolor po prostu... Obrączki niebieskie były w roku 2011, natomiast granatowe- w 2008 (bardziej bym tu się skłaniała, bo roczne obrączki raczej tak szybko nie zmieniają koloru).
W innych krajach są takie same kolory jak u nas, więc to nie ma różnicy.
Wiek ptaszka łatwo jest poznać po jego nogach- im jest starszy, tym więcej łusek ma na nich (np roczne jeszcze ich nie mają, ale już mój samczyk z 2010 ma kilka).
Natomiast co do pojawienia się ptaszka na Waszym oknie- podziwiam jego spryt i wolę walki o życie. Kanarki jak widać są naprawdę niegłupimi ptaszkami ... Ja myślę, że może nie tyle ktoś go wyrzucił (chociaż kiedyś znalazłam na śmietniku klatkę z dwiema papużkami ) ile mógł wylecieć przez niedomknięte okno... Tego nigdy się nie dowiesz, jak było. Najważniejsze, że już jest bezpieczny .
Natomiast co do sepii- nie mam pojęcia, co ptaszek musiał przeżyć że przeraża go w sumie neutralna w kolorze i kształcie sepia w klatce . "Psychologa kanarkowego" ani behawiorysty tu chyba nie mamy, ale każdy z nas ma jakieś doświadczenie- mniejsze czy większe, z kanarkami i zna ich zwyczaje. Czasem jest to bardziej pomocne niż wiedza książkowa.
Niestety, w tym przypadku nie potrafię znaleźć złotego środka. Jedyne, co mi przychodzi do głowy- to włożenie sepii do znajomego karmidła- może taka powieszona na prętach przypomina mu chwile gdy błąkał się w mrozie i coś wisiało np. na jakiejś siatce? Już kombinuję jak mogę, z perspektywy kanarka.
Jeżeli nadal będzie się bał, a wypuszczasz go na loty- połóż sepię w miejscu, gdzie lubi przesiadywać kiedy jest wypuszczony z klatki. Nie będzie miał wrażenia że jest zamknięty i nie może uciec- i powinien jako ciekawski ptaszek (bo który kanarek nie jest ciekawski?) po jakimś czasie chcieć obejrzeć "to cudo". Powodzenia i pisz jak wygląda sytuacja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Czw 18:53, 03 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:48, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ptaki czasem się boją małych,nowych przedmiotów. Moja papuga Nimfa,którą kiedyś mieliśmy też tak reagowała. Najbardziej się bała takiego małego sztucznego włochatego pająka Ale sepia jest mu potrzebna,może się przyzwyczai.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lillabez
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:04, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Na razie cienko to widzę. Omija sepię szerokim łukiem. Widać potrzeba czasu. Dzięki Beata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|