Narośl lub guz?

candyboy

Witam,

Dziś gdy mój kanarek siedział mi na ręce zauważyłem u niego na "plecach" bardzo dużą "narośl lub jakiegoś guza" wielkości paznokcia Sad

Do tej pory zawsze kanarek siadał mi na ręce na wprost mnie i dlatego wcześniej tego nie widziałem u niego.
Wprawdzie w tym miejscu na grzbiecie ma takie "powichrowane piórka" które dziwnie mu się układają i nieraz lekko odstają ale nie wzbudzało to nigdy jakiś poważnych podejrzeń.

Od razu złapałem kanarka i z bliska to obejrzałem ...wygląda to jak taki "kokon lub zbitek piórek" ale to tylko takie moje wrażenie ( dodam że pod wpływem lęku o ptaszka i dużych emocji ).Może to jakaś narośl lub guz-ciężko mi to było z bliska jakoś dokładnie ocenić.

Zrobiłem zdjęcia tej dziwnej i niepokojącej mnie "narośli".

Dodam że kanarek cały czas zachowuje się normalnie - czyli ma doskonały apetyt,pięknie i głośno śpiewa oraz z ochotą przylatuje i spędza ze mną czas przesiadując na ręce lub barku.
Żadne jego zachowanie nie wskazuje na jakąś chorobę która mogła by mu w jaki kolwiek sposób dokuczać...tylko ten guz /narośl... Sad

Jeśli ktoś z Was wie co to może być to proszę o informacje.

Oto zdjęcia:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

chyba rzeczywiscie to guz. jak z innej beczki kiedys mialam chomika i na plecach tez mial cos podobnego,zachowywal sie normalnie ale po jakims czasie odszedl.a ptasek ile ma lat?

candyboy

Kanarek na 2 latka.
Okazało się że to jest cysta piórowa która dość często występuje u kanarków.
I tutaj są różne "szkoły" aby się pozbyć cysty:

-poczekać bo kanarek może sam ją pokonać i cysta z czasem odpadnie,

-"wykręcić" ja palcami,

-przeciąć skórę na cystą i przez powstałą szczelinę cysta sama powinna wyjść.

Gość

tylko ta ostatnia metoda jest dosc niebezpieczna bo trzeba uwazac zeby nie dostalo sie zakazenie, usunac piasek z klatki itd

ruda · Gość

Witam mój kanarek ma to samo od dłuższego czasu,boje się to ruszyć bo wydaje mi się ze go to boli,powiedz co z tym zrobiłeś?

Gość · Wysłany: Śro 16:27, 31 Mar 2010 Temat postu:

Uważam, że takie zabiegi powinien wykonywać lekarz weterynarz. On ma leki, preparaty dezynfekujące i odpowiednie narzędzia!

karawana1 · Wysłany: Śro 16:44, 31 Mar 2010 Temat postu:

Doświadczony hodowca nie ma żadnego problemu z tą dolegliwością, ale jeśli nigdy tego nie robiłeś to lepiej idź z tym do weterynarza.Chodź z doświadczenia wiem że nie wiele oni widzą na temat kanarków i ich chorób.
Ja robię to w ten sposób biorę igłę odkażam ją spirytusem i delikatnie usuwam piórka znajdujące się w środku guzka .Robię to bardzo ostrożnie aby nie uszkodzić żadnych naczynek krwionośnych.Po wyczyszczeniu odkażam rankę wodą utlenioną, odkażanie powtarzam przez kilka dni a ranka się sama zagoi.

Jacky

Tak, to typowa cysta. Czasem takie czysty wypadają albo wykruszają się same.

Kamila · Gość

Czesc,
moj kanarek tez ma cysty. Wlasnie dzis to odkrylam i zabralam go do wetertnarza. Lekarz polecil przmywac cyste woda z sola, zeby uniknac infekcji. Byc moze ten zabieg spowoduje, ze cysta wyschnie i odpadnie sama.
Bardzo sie martwie o kanarka, jesli znacie jakies metody, ktore moga pomoc, prosze napiszcie.
Dziekuje
Kamila

Iwa

Mój kanarek ma bardzo podobną narośl:(Wczoraj byłam u weterynarza,który stwierdził,że to najprawdopodobniej cysta,ale nie wyklucza nowotworu.Kazał obserwować,czy nie rośnie i powiedział,że absolutnie niczym nie przemywać,samo też nie odpadnie.Bierze pod uwage zabieg,aczkolwiek bardzo ryzykowny. :(