Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gumczysław
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:24, 18 Lis 2012 Temat postu: Ptaszyńce |
|
|
Witam,
od pewnego czasu kanarek posiada to dziadostwo. Zielonego pojęcia nie mam skąd się wzięło...
Kiedy już dokonaliśmy diagnozy - dało się robaczki zobaczyć gołym okiem koło klatki i na jej rogach. Zakupiliśmy Ardap.
Kuracja wygląda tak:
Czyszczenie klatki - wyparzanie, szorowanie - co 2 - 3 dni;
Psikanie Ardapem klatki co dzień pod wieczór dość solidnie. Kanarek bardzo delikatnie, ze względu na oczy.
Kuracja trwa już 3 dni, ale odnoszę wrażenie, że jest coraz gorzej.
Boguś w dziwny sposób zaczął co jakiś czas potrząsać główką. Tuż przed zaśnięciem drapie się bardziej, stał się maksymalnie nie spokojny...
Najgorsze to, że każdy taki "oprysk" to dla kanarka wielki stres. Dowodem jest to, że nie chce już jeść smakołyków z dłoni...
Stał się taki jak na początku, uparty i nie ufny...
Jak długo powinna trwać ta kuracja?
Nie za często pryskane Ardapem? W sumie wyczytałem, że jest on całkowicie bezpieczny dla ptaków.
Tylko cholera najgorsze jest to, że zupełnie się przez to zraził do nas..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Juventuska
Miłośnik kanarków
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:49, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nigdy o ptaszyncach nie slyszalam. moze ktos przyblizyc jak to wyglada, skad sie biezrze i jak sie tego pozbyc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1012
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Nie 8:43, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
IWOMAX LUB U -200 są to preparaty na pasożyty można kupić wet. Zapytaj Katharsis09 jest ona na forum jakiegoś czasy podawała ten lek swoim paszką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumczysław
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:55, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Juventuska napisał: | Nigdy o ptaszyncach nie slyszalam. moze ktos przyblizyc jak to wyglada, skad sie biezrze i jak sie tego pozbyc? |
Jest to pasożyt, żywiący się ptasią krwią, szczególnie wieczorem i w nocy. Przenoszone są przez same ptaki bodajże. Skąd się u mnie wizieły? Podejrzewam, że latem jak były po otwierane okna w salonie, jakiś ptaszek nosiciel usiadł na parapecie i się przerzuciły na Bogusława. Innej możliwości nie widzę, zwłaszcza że na osiedlu naprawdę dużo wron, wróbli i temu podobnych lata.
tatanka napisał: | IWOMAX LUB U -200 są to preparaty na pasożyty można kupić wet. Zapytaj Katharsis09 jest ona na forum jakiegoś czasy podawała ten lek swoim paszką |
Dziękuję, w poniedziałek podejdę do weterynarza, ciekaw tylko jestem czy będzie posiadał. Zanim poczytałem o Ardapie, polecił mi sypać kanarka Insectin`em - tego to ja używałem do odpchlenia dorosłego psa, a nie małego kanarka. Także, wątpię żeby się znał na ptakach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:21, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ptaszyńce to jest paskudztwo. Miałam kiedyś wróbla i najprawdopodobniej to miał.Sypałam a potem pryskałam go jakimś preparatem przepisanym ale wróbel padł.
Moja papuga miała też wszoły (taką ją już kupiłam) i trafiłam na bardzo dobrego weterynarza,który specjalizuje się w ptakach,przepisał mi taki lek w strzykawce,który miałam wcisnąć do wody i spryskać dwa razy papugę. Nie wiem jak się nazywał. Papugę udało się wyleczyć.
Najlepiej posłuchaj rady Tatanki,bo ma doświadczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juventuska
Miłośnik kanarków
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:59, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
brzmi przerazajaco. Tzrymam kciuki zebys szybko sie tego pozbyl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumczysław
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:51, 19 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Póki co, jest coraz lepiej
W narożnikach klatki nie widać już tego dziadostwa, kanarek już nie drapie się jak szalony po szyjce, śpi spokojnie i co najważniejsze wpierdziela ogóreczka z dłoni jak szalony Jest lepiej, ale do pełnego zwycięstwa jeszcze troszkę czasu trzeba. No i muszę ten lek co by go wyleczyć/zaszczepić zdobyć.
Za pomoc serdecznie dziękuje
O efektach walki będę informował na bieżąco
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juventuska
Miłośnik kanarków
Dołączył: 16 Kwi 2012
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 20 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To super ze jest lepiej i Twoj kanarek czuje sie lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumczysław
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:15, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
No to chyba pełne zwycięstwo
Boguś zaszczepiony, przy okazji szczepienia obcięte pazurki zostały, teraz to nawet o 22 jak do domku wracamy to nam śpiewa najgorzej jest, na kacu jak człowiek pospać chce, nie da rady no i znowu piękne kolorki złapał
Pięknie dziękuje za rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:30, 10 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
no to super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1012
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto 14:53, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
pamiętaj że biorąc ptaszka zawsze musisz go odrobaczyć i zrobić mu kwarantannę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pribas
Żółtodziób
Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kaszuby Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:06, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tym , którzy borykają się z problemem ptaszyńców , piórojadów i innych niepożądanych gości w klatce polecam z całą odpowiedzialnością środek w aerozolu , prod. belgijskiej dostępny w centralach nasiennych , sklepach z produktami dla gołębi i w internecie. Środek nazywa się ITEC SPRAY NATURAL , zielony kolor puszki 750 ml. Bezpieczny dla ptaków , stosowany bezpośrednio pod skrzydła. Skuteczny w 100 % w zwalczaniu inwazji pasożytów jak i w stosowaniu zapobiegawczym podczas sprzątania klatek , regałów . Osobiście nie znam lepszego środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
furious
Żółtodziób
Dołączył: 01 Maj 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:23, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie.
Nie chcę tworzyć podobnego tematu, więc pozwólcie że się podepnę.
Ale od początku... Kanarki u nas w domu są od kiedy pamiętam. Większych problemów z nimi nie mieliśmy.
Niestety od dłuższego czasu nasz Filuś ma problem z (chyba) ptaszyńcami właśnie.
Malutkie czerwonawe robaczki uaktywniające się nocą. Po rozgnieceniu (np) na stole, zostaje czerwona plamka, czyli ewidentnie żywi się krwią :/ Kanarek czasem bywa nerwowy w nocy.
Zaznaczam, że u nas na punkcie jego higieny mamy bzika. Piasek zmieniany prawie codziennie, klatka systematycznie czyszczona, dlatego nie mamy pojęcia skąd się to wzięło :/
Od jakiegoś czasu do kąpieli dodajemy sól dla gołębi, ale raczej nie pomaga. Aha, żerdki też już ma plastykowe, bo myśleliśmy że to dziadostwo chętniej w drewnianych przebywa, ale nic to nie dało.
I tu właściwa część pytania:
Radziliśmy się już kilku osób i niektóre proponują kroplę Inwermektyny roztartej w palcach na kark kanarka. A może puder Insectin dla gołębi? Co Wy na to? Można go stosować dla kanarków? Chyba będzie "delikatniejszy"?
Kilka lat temu mieliśmy podobny problem z poprzednim Kubusiem i pomógł spray na pasożyty firmy Vitacraft, z tym że teraz go chyba wycofali ze sklepów zoologicznych, bo nigdzie nie można go dostać.
Proszę o radę i przepraszam jeśli piszę w nieodpowiednim dziale. Tomek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia M.
Gość
|
Wysłany: Śro 10:03, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Poczekaj na Tatankę - będzie wieczorem - On jest specjalistą od chorób. Podpowie, co najlepiej zastosować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:49, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czy Iwermektyna pomoże na ptaszyńce... (nazwa handlowa to min Ivomec).
Tutaj skopiowałam tekst ze strony:[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Roztocza ssące krew (ptaszyńce):
Inwazja krwiopijczych roztoczy w dużych hodowlach jest trudna do likwidacji.
Przyczyny choroby:
niska higiena klatek, szczególnie w okresie lęgów
kontakt z dzikimi ptakami np. wróblami, gołębiami zaatakowanymi przez roztocza,
roztocza ssące krew.
Roztocza ssące (ptaszyńce) - maleńkie brunatno-czerwone pajączki o długości do 1 mm. Roztocza ssące krew są aktywne nocą i dlatego są trudne do wykrycia.
Objawy kliniczne choroby:
niepokój ptaków, szczególnie wieczorem i w nocy,
nerwowość ptaków,
ptaki często się drapią, często aż do krwi,
podrażnienia naskórka,
wypadanie piór,
ptaki są anemiczne, wycieńczone,
opuszczanie gniazd przez samiczkę,
przedwczesne opuszczanie gniazd przez pisklęta,
ofiary wśród piskląt,
drobne milimetrowe pajączki ukryte w zakamarkach klatek,
jeżeli na noc nakryjemy klatkę białym płótnem to rano widać na nim małe czerwone lub czarne punkciki.
Leczenie:
zastosowanie jakiegoś preparatu przeciwko pasożytom zewnętrznym, najlepiej opartego na puretrynie np. pularyl, który jako produkt naturalny działa łagodnie, jest łagodny i można go zakupić w sklepach zoologicznych. Preparat ten występuje w postaci areozolu i pudru. Aerozolem spryskujemy klatki i pomieszczenia, w których znajdują się ptaki, natomiast pudrem posypujemy gniazda i same ptaki. Zabiegi te powtarzamy, aż do całkowitej likwidacji roztoczy. Innymi preparatami do zwalczania roztoczy są ardap, aparasit, bioval lub neguvon (wszystkie w sprayu). Należy rozpylać je między pióra chorego ptaka.
dezynfekcja klatki:
Dezynfekcję klatki dokonujemy za pomocą spirytusu, denaturatu, nafty, benzyny, benzolu, wody utlenionej, roztworu sody (4%), chloraminy, krezolu lub formaliny (3 łyżki stołowe na 1 litr wody). Do tego celu można również użyć środki chemiczne Savo lub Virkon S. Klatkę taką należy również wyparzyć wrzątkiem lub wygotować można również wydezynfekować klatkę wkładając ja do nagrzanego do 100 stopni piekarnika.. Dezynfekcję klatki należy przeprowadzić na dwa tygodnie przed umieszczeniem w niej ptaka. Zdezynfekować należy także żerdki (choć lepiej je spalić i zastąpić nowymi), basenik i pojemniki na wodę i jedzenie (basenik i pojemniki dezynfekujemy spirytusem). |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Sob 13:17, 11 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|