Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:23, 23 Mar 2012 Temat postu: reakcja kanarka na próbę wyniesienia klatki na balkon |
|
|
Witam,
Proszę o pomoc, może ktoś będzie wiedział jaka jest przyczyna zachowania kanarka. Może zacznę od tego,że 2 kanarkami opiekuję się od niedawna. Wcześniej były to kanarki mojego dziadzia, który niedawno zmarł. Myślę,że z praktyki dziadzia i zaczerpniętej wiedzy wiem jak zajmować się ptakami, na tyle, by im nie szkodzić i hodować je w zdrowiu. Niemniej ostatnie zachowanie 1 z kanarków bardzo mnie zaniepokoiło. Otóż chciałam wystawić klatkę na balkon-był bardzo wiosenny i przyjemny dzień. 1 z kanarków ewidentnie ucieszył się zmianą i żywo zachowywał się w klatce. 2 natomiast w kilka sekund po ustawieniu klatki na balkonie rozszerzył lekko dziobek i przekręcił głowę w jedną stronę i tak siedział. Zaczynał też przymykać oczy. Przestraszyłam się taką reakcją i natychmiast zaniosłam klatkę na zwykłe miejsce obawiając się ,że zaraz padnie na serce. Po kilku minutach niepokojące zachowanie minęło. Z miejsca nasuwa się myśl,że kanarek przestraszył się zmiany otoczenia. Zastanawiające jest to,że dziadzio też wynosił kanarki na zewnątrz. Czy już nigdy nie powinnam nawet próbować wynosić klatki na zewnątrz? Czy może objawy te są przejawem jakiejś choroby?Czy możliwe jest to ,że promienie słońca tak zadziałały na ptaszka?(miejsce,gdzie rutynowo stoi klatka jest dużo mniej nasłonecznione)
Będę wdzięczna za każdy wpis.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1012
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią 15:32, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
na pewno był to szok dla kanarka mam nadzieje ,że to mu przejdzie jak najszybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:40, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
dzięki za wpis; jeśli rzeczywiście był to szok,to czy powinnam jeszcze kiedyś wystawić klatkę na zewnątrz?czy też lepiej zupełnie z tego zrezygnować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:46, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
aha... martwi mnie jeszcze jedna rzecz:kanarkowi trzeba skrócić pazurki ,a jeżeli tak źle reaguje na jakiekolwiek zmiany i zakłócenia zwykłego rytmu to takiej samej,bądź jeszcze gorszej reakcji obawiam się przy próbie wyciągnięcia go z klatki...Jakieś rady?
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1012
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Pią 18:09, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
musisz kanarka resocjalizować więcej czasy kanarek powinien przebywać między ludźmi hałas ipd.przyzwyczajać do otoczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:14, 23 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, powoli przyzwyczajaj je do siebie i będzie dobrze. Skracanie pazurków najlepiej robić tępymi na końcach nożyczkami (takimi jak dla małych dzieci), wtedy nie skaleczysz szarpiącego się ptaszka. I uważaj na naczynia krwionośne- jeżeli pazurek jest jasny, widać je gołym okiem- w środku pazurków biegną takie czerwone "nitki"- tnij pazurki ok. 2 mm poniżej nich. U ptaszków ciemnymi pazurkami spróbuj prześwietlić pazurek lampką.
Czytając opis tego, jak kanarek zachowywał się na słońcu, ja pomyślałam, że może po prostu na słońcu mu się tak błogo zrobiło i dlatego tak znieruchomiał? Ale to Ty najlepiej znasz swoje swoje ptaki i wiesz, kiedy coś jest nie tak. Pamiętaj o miejscu zacienionym w klatce gdzie ptaki mogą się schować (chociażby połóż coś na połowie klatki, na górze)..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|