Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gigi
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:32, 06 Cze 2013 Temat postu: tłuste pióra u kanarka |
|
|
Witam.
Jestem właścicielką 4-letniego kanarka.Ptaszek od początku był wyjątkowy,gdyż brak mu dwóch paluszków u łapki,na której ma obrączkę.Niestety nigdy nie udało mi się go oswoić nadal jest dziki,boi się ręki dziobiąc i atakując ją.Mimo to pięknie zawsze śpiewał,był wypuszczany na loty,choć nie latał,bo to bardziej chodziarz wędrownik jest.Trochę czytałam o kanarkach i wychodzi na to,że mój jest odmieńcem,bo lubi hałas(kosiarka,wiertarka,piła itp.)śpiewa jak tylko słyszy głośniejsze dźwięki,wręcz przekrzykuje je.Nawet jak się pierzył nigdy nie przestał śpiewać.Jakiś czas temu zaczęło się coś dziać z łapką bez paluszków,najpierw kulił ją pod brzuszek,po kilku dniach przestał jej w ogóle używać.Jako że jest dziki problemem było złapanie go(przy obcinaniu pazurków prawie zawału dostawał ze strachu).Po nocy łapka była cała we krwi i ropie!Weterynarz przepisał maść o nazwie Multimastit i jakieś leki w płynie.Inny lekarz w tym samym gabinecie powiedział,że to chyba świerzbowiec w bardzo paskudnej postaci.Tak więc smarowałam łapkę 2 razy dziennie,podawałam leki i chodziłam na kontrolę.Łapka zaczęła się powoli goić,ale dwa paluszki objęła martwica.Na dodatek ptak rozdziobywał martwa tkankę,po uprzednim wymoczeniu w basenie.Weterynarz kazał nadal smarować łapkę i powiedział,że nic już nie pomoże,że paluszki same odpadną.Ptaszek mimo że został mu tylko jeden paluszek jest wesoły,dużo śpiewa i zażywa kąpieli i jest jakby mniej dziki.Nadal walczę z nim przy smarowaniu łapki,ale zaraz potem pyskuje po swojemu.Problem polega na tym,że przez tą maść kanarek wyrywa sobie sklejone i tłuste pióra i ma już cały brzuch łysy.Lek przenosi też na inne pióra dziobem przy czyszczeniu.Czytałam ,że wszelkie maści niszczą pióra i powodują ich wypadanie.Proszę o radę jakiegoś fachowca,bo nie wiem co robić.Piórka są coraz bardziej rzadkie i tłuste.Zaprzestać smarować łapkę?Czy jest jakiś sposób,żeby odtłuścić piórka?Dodam,że przy chorej łapce ptak dużo wspomaga się skrzydłami i ogonem,a w takim tempie to za chwilę będzie cały łysy.Częste kąpiele i nasiadówy nie pomagają,bo woda nie zmywa tłustej maści.Będę wdzięczna za każdą radę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gigi dnia Czw 10:37, 06 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:35, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Będzie cięzko z tym umyciem ( woda ciepła i mydło szare) , delikatnie wacikiem mozna obmywać, ale jak piszesz ze masz dzikusa to sobie tego nie wyobrazam,a jak za bardzo go wyszorujesz to piora napewno sie zniszcza, ciezko dpradzic jakis zloty srodek.
Napewno z czasem bedzie sie pierzył, wiec piora sie wymienią do tego czasu pewnie z nie bedziesz smarowac mascia wiec bedzie ok.
Martwi mnie troche ze kanarek zjada ta maść mimo woli podczas czyszczenia piór.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez radek1980 dnia Czw 11:38, 06 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:37, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki,że się zainteresowałeś moim tematem.Na szczęście maść najwyraźniej mu nie szkodzi,śpiewa jest aktywny,dużo się kąpie,wręcz przesiaduje w baseniku,ma apetyt i ogólnie jest zadziorny i wesoły.Ale martwi mnie jego wygląd,kiedyś piękne pomarańczowe upierzenie a teraz jak kura na rosół.Maść już swoje cuda zdziałała,więc spróbuję odstawić,może zaczną odrastać pióra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:13, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Juz niedługo powinien zaczać się pierzyć. Trzymam kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia M.
Gość
|
Wysłany: Czw 14:52, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Do wody dodaj jodyny (takiej zwykłej z apteki) 2-3 kropelki na basenik. Na pewno nie zaszkodzi, a załagodzi stany zapalne, po wyrywanych piórkach.
Nie mam pojęcia, czym zmyć tłuszcz a piór, ale weterynarz powinien wiedzieć (może zadzwoń do Niego i zapytaj).
|
|
Powrót do góry |
|
|
cherrunia
Miłośnik kanarków
Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:53, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mi się też wydaje, że kąpiele woda + jodyna powinny poprawić pióra. W ogóle przydałoby się mu podać kilka dni jodynę do piodła po 2-3 kapki. Mam 5-letniego kanarka, który gdy został wzięty ze sklepu krwawiły mu krawędzie skrzydełek i tu pomocna okazała sie kuracja z jodyną przez 5 dni. Kanarka oglądał dr Kruszewicz i od razu poznał, że ptak był w sklepie źle żywiony i miał kłopoty z pierzeniem, do tego dołożyły się miekkie piórka i delikatne. Twój nie jest odosobniony z tym śpiewem na okrągło. mój wariat śpiewa na okrągło cały rok oraz na hasło, ale tylko dla mężczyzn. Wiele kanarków lubi hałasy, odgłos odkurzacza - lubią wtedy się rozśpiewywać. Ja swoje nakręcam czasem śpiewem kanarka na you tube, ale wystarczy sama moja rozmowa przez telefon i od razu musze wychodzić z pokoju, bo nic nie słyszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:41, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.Spróbuję z tą jodyną,nie zaszkodzi a może pomóc.W chwili obecnej do poidełka dostaje kropelkę witaminy B(zalecenie weterynarza właśnie na piórka).Zastanawiam się skąd u mojego kanarka mógł się wziąć świerzbowiec?dbałam o czystość klatki i pojemników na wodę i jedzenie.On sam też dbał o higienę.Karmę kupuję tylko paczkowaną,gdyż w takiej luzem często są jakieś robaki.Jeśli chodzi o śpiew,to faktycznie każdy głośniejszy dźwięk wywołuje u niego chęć przekrzyczenia "rywala".Czasem nawet wiadomości czy filmu nie da się obejrzeć bo tak się drze.No i świetnie się zna na dobrej muzyce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gigi dnia Pią 8:42, 07 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:30, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiecie co wydaje mi się że kanarki wcale. Nie lubią głośnych dźwięków, to nam się tak wydaje. Tak naprawde kanarek słysząc te dzwieki odkurzacza itp. Stara się je przekrzyczeć, broni swojego terytorium.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cleargreen
Aktywista
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:28, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Taka jest prawda, im głośniej mam muzykę tym kanarek wydaje głośniejsze dźwięki. Dodam, że mój kasztanowy kanarek zaczyna śpiewać po 18 i kończy 23
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gigi
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:47, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mój mały inwalida odwrotnie,zaczyna śpiewać bardzo wczesnym rankiem robiąc pobudkę wszystkim.Ostatnio zauważyłam,że robi to nawet w baseniku.Potrafi tak siedzieć nawet do 30min,mocząc nogi i śpiewając jak szalony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cleargreen
Aktywista
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:12, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o tłuste piórka to w artykule Jerzego Krasińskiego znalazłem takie coś:
"W porównaniu ze słońcem każde sztuczne światło jest bowiem dla ptaków niewystarczające, także światło specjalnych lamp, zawierające w swym spektrum promienie ultrafioletowe. Zresztą ptaki instynktownie wiedzą, że słońce jest im potrzebne i jeśli tylko mają taką możliwość, bardzo chętnie biorą kąpiele słoneczne, w charakterystyczny sposób napuszając się i „ustawiając” ku słońcu. W ten sposób promienie słoneczne docierają bez przeszkód do ptasiej skóry, która wytwarza niezwykle istotną w prawidłowym wzroście i rozwoju witaminę D. Ale ptaki mają jeszcze dodatkowy, bardzo sprytny sposób „produkcji” tejże witaminy, uzyskując ją z używanej do pielęgnacji piór, oleistej mazi z gruczołu na kuperku, która rozporowadzona na piórkach, pod wpływem promieni słonecznych zamienia się właśnie w witaminę D, przyjmowaną następnie przez ptaki czyszczące i układające dziobkiem upierzenie."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:34, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cleargreen, ale tu chodzi o tłuste piórka od maści.
Niemniej jednak ciekawy ten kawałek opracowania Krasińskiego, o tym drugim sposobie pozyskania wit. D nie wiedziałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cleargreen
Aktywista
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:06, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
To chyba nie ten temat. Gdzieś było o tłustych piórkach a to szybko znalazłem na zajęciach na uczelni i wkleiłem. Wybaczcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|