Moje 3 kanarki

kanarek7 · Wysłany: Sob 15:54, 31 Mar 2012 Temat postu: Moje 3 kanarki

1.Max

2.Witaminka

3.Nelson

Chiara · Wysłany: Sob 16:03, 31 Mar 2012 Temat postu:

Bardzo ładne masz ptaszki, szczególnie spodobała mi się Witaminka, ale ja w ogóle od zawsze kocham zielone kanarki (i białe, ale to poza tematem).
Pisałeś, że Witaminka i Nelson mają lęgi, możesz zdradzić na jakim etapie lęgów są teraz?

kanarek7 · Wysłany: Sob 16:08, 31 Mar 2012 Temat postu:

Legi odbywa Max i Witaminka. Nelson to brat Witaminki. Samczyka kończę już przygotowywać 8 kwietnia zacznę samicę. Myślę że samiec jest już płodny,gdyż lekko nacisnąłem jego kloakę i widać było biały płyn. Więc tak jak wspomniałem niedługo biorę się za samicę. Mam nadzieje że coś z tego będzie.

Pozdrawiam

Chiara · Wysłany: Sob 20:22, 31 Mar 2012 Temat postu:

Jeżeli po naciśnięciu kloaki coś poleciało, to chłopak jest gotowy, a samiczki przygotowuje się szybciej- w ciągu góra dwóch tygodni. Uważaj żeby nie przesadzić z białkiem (tzn z mieszanką jajeczną- po moim doświadczeniu z Polą wolę ostrzec każdego żeby nie "przedobrzył" Sad

...).
I jeszcze coś, co ja przeoczyłam u moich ptaków i prawdopodobnie dlatego tak długo są razem i nic- dopiero w tym tygodniu przycięłam im pióra dookoła kloaki- u samca glostera były całe posklejane, przez warstwę piór nie miały jak dostać sie do samicy... Także zalecam też zabiegi "fryzjerskie" Twisted Evil

Beata · Wysłany: Sob 20:53, 31 Mar 2012 Temat postu:

Mi też zawsze podobały się najbardziej kanarki zielone,względnie kasztany. Dopiero od nie dawna przekonuje się do żółtych. Podoba mi się imię Witaminki -ciekawe Smile

kanarek7

A oto ich mini regał Very Happy

Tu jest tylko Max[na dole] i Witaminka [do góry] A Nelson obok w klatce

tatanka

kanarek7 - ptaszki ładne , ale po tych zielonych nie dochowasz się młodych, ty wiesz o czym mówię Laughing

Chiara

Tatanka, ja się nieco domyślam o czym mówisz Laughing

, i jeżeli jest to o czym myślę, to przecież Serinus z Serinus ... ???

kanarek7

A oto młode są tylko 4 bo na 2 dzień wylęgło się 5 pisklę Surprised

Sorki, ale zdjecie jest troche nie wyrazne

Beata

A więc jednak ostatnie jajko było zapłodnione,no ładnie masz tak jak ja piąteczkę Smile

kanarek7

Beata mam do Ciebie pytanie : Otóż gdy ta moja 5 urośnie to one zmieszczą się w gniazdku?

Chiara

Gratulacje! Very Happy

Piękny lęg. Musisz teraz zadbać o to, żeby samica miała pod dostatkiem mieszanki jajecznej- moje 3 teraz w drugim tygodniu zjadają dziennie całe jajo (to sporo jak na takie małe ptaszki Laughing

...), nie mówiąc o innych skłdnikach ich pożywienia (po wolach widzę, że samiczka już czasami daje im troszkę ziarna).

Co do Twojego pytania, skierowanego w prawdzie do Beaty- napiszę co ja myślę- może być im nieco ciasno (nie wiem jakie masz gniazdo) i jeżeli zauważysz że za bardzo się rozpychają ( na razie to jeszcze nie, zacznie się pod koniec drugiego tygodnia) będzie trzeba uważać- czasem niestety jakieś młode w trakcie takich przepychanek może wypaść z gniazda. Nic mu się nie stanie, jeżeli szybko znajdzie się z powrotem z rodzeństwem pod opieką rodziców, gorzej, jeżeli zostanie na dłużej na dnie klatki- niekarmione i zapomniane. Po prostu zaglądaj w miarę często, a kiedy jesteś np w szkole- poproś mamę czy kogoś innego z rodziny, żeby zajrzał ze dwa razy do klatki.
Beata z pewnością napisze więcej, bo miała tak liczny lęg.
Pilnuj też, żeby to najmłodsze młode było karmione na równi z rodzeństwem- niby tylko jeden dzień różnicy, ale sam zobaczysz że pewnie będzie sporo mniejsze... W razie czego gdybyś zobaczył że nie ma pełnego wola, spróbuj sam wepchnąć do dzióbka malucha trochę mieszanki zmieszanej ze...śliną (enzymy trawienne!). Metodę tą wypróbowałam na własnym pisklęciu, dwa razy tak je podkarmiłam i szybko podgoniło rodzeństwo.

kanarek7

Młode są równe i wszystkie zawsze najedzone. A do jakiego wieku piskląt samica na nich siedzi, bo może jak by były starsze 2 bym przełożył do 2 gniazda? A po jakim czasie mogę dać młode do innej klatki bez rodziców? czytałem gdzieś że po 4 tygodniach, ale wolę się upewnić .

Beata

Zmieszczą się, choć łatwo im nie będzie Smile

My mieliśmy w klatce dwa gniazdka jak małe zaczęły wychodzić i mój tato wpadł na pomysł,żeby ptaszki porozdzielać na dwa ale one z powrotem wróciły do starego:) Zresztą ten stan nie będzie trwał długo,bo one później coraz więcej czasu będą spędzać poza gniazdem. Od rodziców rozdziel je wtedy gdy zobaczysz,że młode zaczynają same próbować jeść a samiec zacznie być wobec nich agresywny. To będzie po miesiącu lub później.

Ps. Możesz dać dwa gniazda jak chcesz jak zaczną wyłazić,to jak będą przemieszczać się po klatce to czasem z niego skorzystają, ale raczej nie jest to koniecznością. Jak im będzie ciasno,to same zaczną się pchać na zewnątrz Smile

(będą mieć wtedy około 3 tyg)

Beata

A jeśli zdarzy Ci się,że jakiś nieopierzony nieprzygotowany do życia wypadnie z gniazda (bo ja miałam taką sytuację) to trzeba go oczywiście z powrotem włożyć.