Poznańska ferajna, część kanarkowa

myszaq

No to teraz jest już na całego, moi drodzy Very Happy

Od jakiegoś tygodnia kombinowałam, jaką by tu sprawić Dżordżowi towarzyszkę, coby przerwać ten dziwny kanarzo-amadynkowy romans, jaki się zawiązał. No i w końcu idealne rozwiązanie się znalazło - samiczka bastard (jako, że nie chcę ptaszków rozmnażać, a jedynie trzymać w szczęśliwości Smile

)

I tak właśnie wpadłam na Tatankę, sporo pogadaliśmy, szczegóły zostały uzgodnione, samiczka przyklepana. Dał znać, że w poniedziałek ją wyśle, więc na dziś wzięłam urlop i od rana siedziałam jak na szpilkach, czekając na przesyłkę. Po jedenastej przyszedł pan listonosz, przynosząc malutką, elegancką klateczkę transportową - zaglądam do środka, a tam... DWA PTASIE! Moja samiczka i bonusowy kanarek Very Happy

Jako, że wcześniej przez telefon mówiłam, że Dżordż nie śpiewa - przysłał mi dla niego "nauczyciela" Very Happy

Tatanka, dziękuję!

Przyznam też, że obawiałam się bardzo tego transportu pocztą, ale klateczka w jakiej przyszły ptasie jest wręcz komfortowa... Łącznie z rynienką na jedzonko Smile

Więc podróż była niemal pierwszą klasą Smile

I pan listonosz też był taki przejęty, opowiadał, że wziął je do kabiny, żeby nie jechały na pace i nie zmarzły... Very Happy

Ale dosyć opowiadania - oto moi nowi lokatorzy Smile

Wyczekana i zaplanowana panienka Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Oraz niezapowiedziany gość, który pojawił się znikąd - nazwany z tej okazji Włóczykijem Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu Włóczykij (bliżej) z Dżordżem (dalej). Panowie na razie intensywnie przepychają się przy karmnikach, ale to tak chyba bardziej "dla zasady" - na razie nic poważnego nie wynikło. Ufff, jak dobrze że większa klatka już niemal w drodze... Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

radek1980

Bardzo fajne ptaszki, samiczka fajnie ubarwiona.

cytrus

Super, że się zdecydowałaś. Ptaszki super twoja samiczka bastarda bardzo podobna do mojego Smile

kiedyś nie byłam przekonana do bastardów ale teraz jak jednego posiadam to podoba mi się najbardziej ze wszystkich.

Alex89

Też mam od Tatanki kanarki Smile

parkę i tak samo zostały wysłane jak twoje , miło się rozmawia i przede wszystkim doradzi co i jak. Nie długo ja wstawię fotki kanarków jakie mam a raczej moja siostra ma Smile

.

myszaq

O, super, wstawiaj koniecznie! Smile

Włóczykij właśnie siedzi obok i śpiewa na całe gardło Smile

Cóż, od rana nie było tak wesoło - bo moje dzisiejsze próby pogodzenia w jednej klatce Dżordża i Włóczykija okazały się totalnym niewypałem. Przez pół godziny było nawet w miarę - panowie ograniczali się do wzajemnego spychania się z drążków i karmników. Niestety, potem zaczęły się regularne powietrzne bitwy na dzioby i pazury. Tak więc zrobiłam szybką wyprawę do zoologicznego, co zaowocowało skromnym, przytulnym M-1 dla Włóczykija. Wszyscy wyraźnie odetchnęli z ulgą (ze mną na czele! Wink

). No i świąteczny nastrój sporo zyskał - jako, że musimy sobie radzić bez dodatkowych LEDów do oświetlenia klatki, sięgnęłam po to, co było pod ręką Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Włóczykij w nowej klatce od razu zrobił się spokojniejszy, i rozśpiewał się już na całego Smile

Dziś chyba nawet Dżordż mu pozazdrościł - bo zaczął coś cichutko świergolić i podśpiewywać - więc chyba jest duża szansa, że słuchając Włóczykija, w końcu załapie o co chodzi Wink

Tak więc - Włóczykij i reszta ferajny pozdrawiają świątecznie!

tatanka

bardzo miła atmosfera widać że kanarki mają odpowiedzialnego opiekuna Wink

jestem zadowolony że ptaszki spodobały się Wink

myszaq

Upłynęło tak niewiele czasu, a u nas takie zmiany... Moje wcześniejsze powątpiewania co do orientacji Dżordża potwierdziły się ostatecznie - Dżordż okazał się Dżordżinią! Wink

Nic dziwnego, że nie śpiewał, a jedynie "świergolił" - dwa dni temu ostatecznie oblał test wełnianych skrawków, i zaczął (a raczej zaczęła) znosić je do pojemniczka z piaskiem Razz

Tak więc Włóczykij mógł "mu" śpiewać i śpiewać, a biedna ptasia i tak by nie załapała Razz

Po szybkim telefonie do pana hodowcy, od którego kupiłam Dżordżaska (a który ucieszył się bardzo na wieść, że to "ona") - zdecydowaliśmy się na ptasią podmiankę Wink

I tak oto dziś wylądował u nas ten ten mały łobuz - jest to z całą pewnością kanar, który z niejednego karmnika ziarno jadł, gdyż po 10 minutach czuł się w nowej klatce jak u siebie. Z tego też względu dostał imię Jack. Jack Sparrow Smile

Na zdjęciu wyszedł niestety jaśniejszy niż jest naprawdę - tak naprawdę to śliczny, ciemnoczerwony kasztanek Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Jedno tylko było trudne do przewidzenia - to, że ten słodki, mały ptasio po kąpieli zmienia się w... GREMLINA! Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

Aha, Tatanka, Włóczykij cały czas śpiewa jak nakręcony Very Happy

Aż go postawiłam sobie obok biurka - wystarczy się do niego odezwać i zaraz zaczyna świergotać

tatanka

cieszę się bardzo że możesz usłyszeć śpiew kanarka teraz masz drogiego to znaczy - stereo Wink

myszaq

Dziś dokument z serii "Jack Sparrow i jego rozterki" Smile

Moje deserówka! MOJA!! Nikt jej nie tknie...!
[link widoczny dla zalogowanych]

No dobra, może ewentualnie ustąpię jej na chwilkę. Z grzeczności.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zeżarła... Zeżarła wszystko, cholera...
[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

prazyn

Hahaha. Super sesja pięknych ptaków Wink

Kamilw

Czekamy na więcej zdjęć ptasiorów

Rosie

Świetne zdjęcia Very Happy

najlepsze ostatnie! Lubię takie "komiksy" Very Happy

prazyn

No ostatnie najlepsze. Jakby faktycznie tak sobie myślał Wink

Marka

Rewelacja

czekamy na cd.
Pozdrowionka a całej gromadki Smile

Juventuska

śliczne ptaszki. Fajne jest to zdjęcie jak ferajna śpi Smile