Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tweety
Użytkownik
Dołączył: 25 Wrz 2013
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:19, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Chiara napisał: | myca54 napisał: | Cytat: |
gorszy horror przechodziłam z moją sunią. o godzinie 10 w sobotę została zaszczepiona na choroby zakaźne, miała być po szczepionce "trochę osowiała", że to sobota to klinika czynna do 13, na ogłoszeniach tylko telefon stacjonarny do weta, a pies o godzinie 16 dostał tak silnej reakcji alergicznej, że wpadłam w panikę, głowa jej napuchła, zaplatała się, oczy łzawiły, dostała wysypki i gorączki. podniosłam alarm, że pies zdycha, gdyby nie pomoc weterynarza z innej miejscowości, który sam nie będąc obecnym na miejscu poinstruował swoją technik weterynaryjną co podać na odtrucie, to nie wiem jaki finał miałaby ta historia Sad |
o matko ja też byłam szczepić psa od zakaźnych, i też jakieś alergii dostała, aż się wystraszyłam bo po szczepionce pod skóra wystąpił jej bąbel, jest twardy jak się go dotyka ale jej nie boli...na razie obserwuje ale chyba się wybiorę do weta.....aż mnie zmroziło jak przeczytałam to co sie z twoją sunią działo |
myca54, ja pamiętam że mój Paco-westik, a z reguły są to psy-alergicy, po swoim pierwszym szczepieniu też miał taką twardą gulę- w miejscu szczepienia, chociaż ja osobiście tego szczepienia nie widziałam, bo dopiero co go wtedy kupiłam. Byliśmy u weta, stwierdził, że szczepionka musiała zostać podana albo zbyt szybko, ale psiak ma alergię, czymś tam posmarował, a gula zniknęła po jakichś dwóch tygodniach-wchłonęła się. Nie wiem dlaczego w ogóle była... Później już takie historie nam się nie przydarzały, u żadnego z moich psów.
Spokojnie, nie denerwuj się, jeżeli minął już jakiś czas od szczepienia, to nic suńce nie będzie.
Tweety, a Twoja sunia pierwszy raz tak zareagowała? Dobrze że tak to się skończyło... Bidulka |
no właśnie pierwszy raz, a wcześniejsze szczepienia, choć z inną szczepionką, to ponoć miały podobny skład jak ta ostatnia. generalnie co powiedzieli mi potem u weta, to dziwne, że zareagowała tak późno (o 16, po szczepieniu o 10), a powinna zareagować w trakcie godziny. na necie czytałam potem komentarze ludzi nt. tej szczepionki - wielu miało podobne jak ja przejścia nigdy więcej szczepienia vanguardem! ;( na szczęście wszystko jest już w porządku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 3:04, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Zapiszę sobie tę nazwę... To jakaś kompleksowa szczepionka? (Ja ostatnio szczepiłam "Hexadog"- od razu na wirusówki i wściekliznę. Wychodzi w sumie taniej, ale mam wątpliwości, czy takie szczepienie jest zdrowe (wd weta tak...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tweety
Użytkownik
Dołączył: 25 Wrz 2013
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:11, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
o ile ja się orientuję, to takie szczepienie nie jest wskazane :/ generalnie najlepiej wściekliznę szczepić pojedynczo, pozostałe wirusówki po 4-5 w składzie jednej szczepionki.
Vanguard plus "7" dokładnie (choć i do słabszej "5" nikt mnie już nigdy w życiu nie przekona).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:39, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Vanguard plus "7" dokładnie (choć i do słabszej "5" nikt mnie już nigdy w życiu nie przekona). |
To "+7" tzn że przeciwko 7-dmiu chorobom zakaźnym za jednym razem? Za bardzo nie mogę sie doczytać co tam jest w składzie tych szczepionek u moich psów (o ile jest podany, bo nie zawsze), to szczepionki są na 5 chorób zakaźnych (leptospiroza, kaszel psi, parwowiroza, nosówka i coś jeszcze, czego nie umiem zidentyfikować). A i tak pamiętam, że były przypadki, że psy po szczepieniach czuły się osłabione- ale szczepić trzeba... Szkoda tylko, że o ile "parwo..." jest niebezpieczna cały czas, to nosówka to raczej historia, natomiast na boreliozę trzeba "doszczepiać".
Inna sprawa- zastanawia mnie fakt, że za szczepienie psa o wadze 2kg (moja najmniejsza chihuahua) płacę tyle samo, ile za szczepienie staffordki (prawie 15kg). I ilość szczepionki jest chyba taka sama... (co nie miałoby sensu- a jednak tak jest- co do ilości szczepionki nie mam pewności, ale co do ceny-tak).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tweety
Użytkownik
Dołączył: 25 Wrz 2013
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:03, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
w sieci są sprzeczne info, jedni piszą że na 5 inni że na 7 chorób. nigdy wcześniej nie przyglądałam się szczepionkom, wydawało mi się, że mam super kompetentnego weta
na 100% też Ci nie odpowiem, ale jak zapytałam czemu taka silna reakcja? może podano za dużą ilość, bo facet nie zważył suni przed podaniem? to inny wet - ten który nas ratował, odpowiedział, że to nie ma znaczenia, bo szczepienie zawsze podaje się w takiej samej ilości, więc o ile źródło jest wiarygodne (jeszcze nie miałam okazji go bliżej sprawdzić), to by była odpowiedź na Twoje pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|