Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:14, 29 Mar 2012 Temat postu: Dzikie ptaki w moim obiektywie |
|
|
Dość długo zastanawiałam się, w jaki sposób dodawać tutaj zdjęcia dzikich kuzynów kanarka (ciężko bardzo bardzo dalekich ) i w końcu zdecydowałam, że zamiast otworzyć jeden wątek na zdjęcia w którym np. wrony będą się mieszać ze szczygłami, a nie chcąc wprowadzać nowego podziału, jaki jest powyżej w opisach gatunków, stwierdziłam że założę po prostu własna galerię ze zdjęciami dzikich ptaków, i do tego samego namawiam innych userów, mających jako pasję fotografię dzikich ptaków.
Przy okazji poruszę tu temat konkursu ornitologicznego- w tej chwili trwa jego pierwsza edycja, zdjęć może nie jest dużo, ale te, które są (nie piszę o moich) powalają swoim pięknem. Może to zachęci do wyjścia z domu z aparatem w dłoni. Naprawdę nie trzeba mieć super-sprzętu- najważniejsze jest pewne wyczucie i... cierpliwość. Ptaki łatwo się płoszą, nie podlecą tak blisko jak kanarki (na szczęście jest zoom). Do tego podstawowe wiadomości n.t. oświetlenia i czułości- i to wszystko. W zasadzie wszystkiego można się nauczyć metodą prób i błędów, jest też- w tej chwili w każdym aparacie- funkcja "auto" którą jednak odradzam tym, którzy chcą mieć naprawdę ciekawe zdjęcia. OK, ale to nie dział o fotografii- ja w tej chwili uczę się fotografować ptaki i wcale nie jest to proste. Bywa że z 20 zdjęć żadne nie nadaje się żeby je zachować. Bywa, że każde jest dobre- zależy od wielu czynników. Jednak każdy musi przyznać, że fotografia pięknego dzikiego ptaka zrobiona w miarę zgodnie z kanonami fotografii jest czymś, obok czego ciężko przejść obojętnie. Dlatego zachęcam do fotografowania ptaków i również brania udziału w konkursie, do którego link jest w moim podpisie.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mojej galerii dzikich ptaków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:11, 29 Mar 2012 Temat postu: Krukowate |
|
|
Kawka (Corvus monedula):
Więcej o kawce tutaj:[link widoczny dla zalogowanych]
Wrona siwa (Corvus cornix):
Więcej na temat wrony:[link widoczny dla zalogowanych]
Sroka (Pica pica):
Więcej na temat sroki tutaj:[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Pią 1:53, 06 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:35, 29 Mar 2012 Temat postu: Gołębie |
|
|
Gołąb skalny forma domowa (Columba livia domestica):
Więcej na temat gołębia skalnego- formy domowej i innych tutaj:[link widoczny dla zalogowanych]
Co ciekawe, zauważyłam, że w okolicach gdzie są gołębniki, np. w miejscu gdzie mieszkają moi przyszli Teściowie, gołębie mają wyraźne "rasowe" cechy, zaznaczone w upierzeniu lub budowie. Przyczyną jest za pewne krzyżowanie się dzikich gołębi (miejskich) z tymi które nie wróciły do swojego gołębnika i wybrały życie z jakimś stadem. Postaram się niedługo uchwycić takiego pół-rasowego gołębia. Druga rzecz- kiedyś popularną dość w kilku miejscach barwą gołębi dzikich była płowa- były to lata 80-te, ale zapamiętałam to (że o białych nie wspomnę). Teraz płowych gołębi już nie widuję...
Podobnie rzecz ma się z synogarlicami- najpierw były one ptakami hodowanymi w gołębnikach, z czasem część osobników zdziczała i powstała polska populacja tych ptaków. W Warszawie są one rzadko spotykane, ale np. w Koszalinie, gdzie mieszkał mój Dziadek, są bardziej popularne niż gołębie skalne udomowione- z wyjątkiem rynku w centrum miasta, gdzie mają specjalne budki pod dachem, lęgowe i chroniące od niepogody. Gołębie te również są w różnych "kolorach", do tego oswojone do tego stopnia, że siadają na rękach kiedy trzyma się chleb ... Natomiast już w dzielnicach mieszkalnych, gdzie jest dużo parków (miasto to ma dużo zielonych terenów) niepodzielnie królują synogarlice (Streptopelia decaocto), zwane inaczej sierpówkami...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Wto 23:24, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:34, 30 Mar 2012 Temat postu: Wróble, mewa śmieszka (Chroicocephalus ridibundus) |
|
|
Dzisiaj na moim osiedlu (obrzeża Warszawy, a dokładnie Ursynów), pojawiły się mewy śmieszki (Chroicocephalus ridibundus) . Różne gatunki mew pojawiają się co roku, co postaram się sfotografować. Są to jednak szybkie ptaki i ciężko je uchwycić...
Więcej na temat Mewy śmieszki tutaj:[link widoczny dla zalogowanych]
Pogoda skusiła też wróble (Passer domesticus) do wyjścia z ukrycia (świeciło słońce po deszczu):
Więcej na temat wróbla domowego, zwanego też zwyczajnym lub jagodnikiem tutaj:[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Pią 22:39, 30 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:12, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj "zasadziłam się" z aparatem w oknie klatki schodowej ... Czatowałam na mewy, a całkiem niespodziewanie w obiektyw wszedł mi gołąb grzywacz (Columba palumbus)
Więcej n.t. tego ptaka w Wikipedii: [url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Grzywacz_(ptak)[/url]
Sfotografowałam także drzewo, na którym sroki mają swoją kolonię- stąd tyle ich na moim osiedlu ... W jednym gnieździe zauważyłam nawet już parę srok, ale niestety była zbyt daleko, żeby zdjęcia były wyraźne...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Nie 15:39, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:01, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też właśnie widziałam mewy u mnie na osiedlu we Wrocławiu,co mnie trochę zdziwiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:29, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Beata napisał: | Ja też właśnie widziałam mewy u mnie na osiedlu we Wrocławiu,co mnie trochę zdziwiło |
Takie same co u mnie? (Tzn chodzi mi czy też "śmieszki"?) U mnie były przez jeden dzień, chyba leciały z południa nad morze, bo następnego dnia już pusto... Wiem że te mewy- śmieszki (z czarnymi "twarzami") widziałam kiedyś we Włoszach, więc to są mewy bardziej ciepłolubne niż te duże jasne mewy które można też spotkać nad naszym morzem- tamte chyba są przez cały rok w Polsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:36, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz co nie wiem jakie to były.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:35, 15 Kwi 2012 Temat postu: Szpaki, kosy, drozdy... |
|
|
Szpak (Sturnus vulgaris):
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:23, 12 Cze 2012 Temat postu: Co to za ptaszek? |
|
|
Dzisiaj wracając do domu, na moim osiedlu zauważyłam takie oto ptaszątko:
Wielkości wróbelka, ale jak widać- trochę różny od niego. Na pewno jest to podrośnięte pisklę- co widać po czarnym dziobie... Nie mam natomiast pojęcia jaki to może być gatunek (myślałam nawet że może komuś uciekł, ale był to dzikusek- dobrze latał itd.). Na innym zdjęciu (nie nadaje się do wklejenia bo jakość jest fatalna) widać że młody miał wyskubaną szyjkę w jednym miejscu Mam nadzieję, że ptaszek sobie poradzi...
edit: Teraz wydaje mi się że to podlot muchołówki- o tej porze roku jest ich trochę u nas, ale ten tutaj młodziutki jeszcze... Mam nadzieję że sobie poradził.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Nie 22:27, 21 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:24, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wszędobylskie kawki:
I taka "ptica", chyba muchołówka...:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jarek Konin
Dołączył: 13 Lis 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KONIN Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:12, 20 Lis 2013 Temat postu: Kwiczoł |
|
|
Witam.
Ten ptaszek to nie muchołówka tylko kwiczoł
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cleargreen
Aktywista
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:45, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie to jest Kwiczoł.
P.S> Nie gołąb skalny tylko już miejski, hehe taka mała dygresja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakowal
Miłośnik kanarków
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:59, 21 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jarek Konin to samo chciałam napisać.
kwiczoł:
[link widoczny dla zalogowanych]
muchołówka
[link widoczny dla zalogowanych]
a z tego co pamiętam Mewy śmieszki (albo jakieś inne mewy) maj.ą tereny lęgowe w okolicach, gdzie wisła jest jeszcze nieuregulowana. nie wiem czy na odrze też nie robią.
Tak nawiasem mówiąc kwiczoły podobno są bardzo smaczne jesienią. Lubia owoce jałowca i ich mięso ma niespotykany smak. trafiały na królewskie stoły, co doprowadziło niemal do ich wyginięcia.
Co do koszalińskich gołebi to nie mam dobrych wieści. Mam rodzinę w koszalinie . Mówili mi że gdzieś w centrum miasta gdzie gołębie się zbierały jest remont. gołębi nikt nie dokarmiał, bardzo dużo padło, część rozjechały samochody. teraz jakieś resztki zostały ale to podobno cień dawnej populacji.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasiakowal dnia Czw 21:16, 21 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:49, 21 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też mam rodzinę w Koszalinie (miałam Dziadków, niestety już obydwoje nie żyją). Pamiętam jak jako mała dziewczynka chodziłam na rynek w centrum miasta właśnie pokarmić gołębie z Dziadkiem... Były właściwie oswojone-widziałam, że do niektórych ludzi przylatywały, siadały im na rękach, ramionach... Na dachu ratusza miały specjalne budki, gdzie mogły się schronić i gniazdować.
Taki Koszalin pamiętam...
Czy to maleństwo to też kwiczoł? (przepraszam za kiepskie zdjęcie):
[link widoczny dla zalogowanych]
Kilka nowych fotek z mojego osiedlowego śmietnika-tutaj widać, jak krukowate wytrzebiły np wróble i gołębie-za to srok, kawek i wron jest mnóstwo!:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Wto 0:00, 22 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|