Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:10, 21 Maj 2014 Temat postu: Gatunki papug mogące mieszkać razem |
|
|
Niektórzy z Was pewnie już wiedzą, że noszę się z zamiarem kupna papug po remoncie, które zasiedliłyby mini-wolierę pokojową czy te ogromną klatkę (długość ok.1,5m, szerokość ok.1m, wys. ok.1m).
Jak na razie mój wybór to świergotki seledynowe, ale w takiej klatce mogłabym mieć ich tyko parę-a mając parę, trzeba liczyć się z tym, że pojawi się potomstwo (podobno jak nie dam budki, nie będzie jaj, ale czy nie będzie to w jakiś sposób sprzeczne z naturą?).
Jako że na papugach znam się słabo, a trochę mnie ciągnie w ich stronę zastanawiam się, czy nie lepiej zamiast pary papug jednego gatunku, zasiedlić klatkę większą ilością łagodnych papug, oczywiście rozmiarów mniejszych i ew. średnich-cały problem w tym, żeby nie zrobić przy tym jakiegoś błędu, typu wpuszczając senegalkę z katarzynką (senegalka to podobno taki papuzi pitbull-podoba mi się ten gatunek, więc troszkę o nim poczytałam).
Tak więc alternatywą dla świergotek mogłyby być katarzynki (ajmarki prążkowane), rozelle różnych gatunków, loriki długosterne-dla tych papug mogłabym zrezygnować z reszty gatunków, modrolotki, ew. mnichy nizinne, ew. nierozłączki i ew. aleksandretty-choć w ich przypadku byłaby to klatka dla parki papug (a jak wspomniałam, wolę zrezygnować z rozmnażania, a jeżeli ma nie być młodych, to wolałabym więcej papug dobranych po dwie tej samej płci, tolerujących się wzajemnie...).
Temat ten wałkowałam na papuzim forum do znudzenia, stanęło na w/w świergotkach. Jednak-im dłużej myślę, i im więcej gat. papug widzę...
P.S. Gdybym sama miała zdecydować, kupiłabym dwie kózki, dwie kaśki, i...
Proszę Was o pomoc, bo nie chcę wyrządzić krzywdy żadnemu ptakowi...
Czy w ogóle możliwe jest trzymanie dwóch różnych gatunków w jednej klatce?
P.S.2 Wspomniane loriki długosterne to bardziej marzenie nie do zrealizowania- nie widziałam ich w handlu.
Przepraszam za wałkowanie tematu i moje totalnie laickie podejście- po prostu na papugach się nie znam, choć czytam, coraz więcej i więcej...
Wróbliczki, o których piszę w innym wątku, oczywiście byłyby w swojej własnej klatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:21, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Niestety doradzić nic nie mogę, kompletnie nie znam się na papugach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AL
Gość
|
Wysłany: Śro 17:36, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Kup lilianki różowe i łąkówki turkusowe, będzie pięknie , kolorowo i cicho
Minichy bardzo głosne, nierozłączki tylko same choć możesz miec kilka par, ale zniszczą konstrukcję drewnianą i też strasznie drą dzioby, nawet w nocy jak księżyc świeci
JeZeli aleksy to tylko 2 samce, samiczki sa głośniejsze i agresywne w tak małej klatce mogą zabić samca
Rozelle tylko 1 para i trudno trafić na paty które akceptują inne ptaki
Loriki nie kupisz
Brak lęgow nie jest sprzeczny z naturą, można mieć ptaki przez lata i nie mieć lęgów
Ostatnio zmieniony przez AL dnia Śro 17:43, 21 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anie_1981
Miłośnik kanarków
Dołączył: 02 Kwi 2014
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:59, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja bym tam dała ze trzy parki falek po prostu. Klatka za duża nie jest. Falki w szóstkę czułyby się świetnie, fakt, drą się, broją i nie mogą latać z innymi ptakami, bo to terrorystki, ale byłoby ciekawie i kolorowo. Gdyby nie to, że mam towarzystwo mieszane, to bym kupiła sobie falki do wolierki z ptakami, ale ustawiałyby moje ptaki po kątach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:50, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja bym tam dała ze trzy parki falek po prostu. Klatka za duża nie jest |
Wymiary klatki odawałam "na oko" bp stoi w piwnicy-jej pierwotnym przeznaczeniem była rola kennelu dla mojej staffordki i jej szczeniaka na czas mojej nieobecności (suka po cesarce, a szczeniak musiał też być bezpieczny, bo mam więcej psów). Także ma spokojnie 1,5m długości-w każdym razie jest na tyle duża, że i ja mogłam tam wejść np żeby coś sprzątnąć.
Natomiast co do falek... Ja jakoś wolę paputy z tymi większymi dziobami, takie bardziej "krępe" (fachowo mówi się chyba "krótkoogonowe"). Dlatego podobają mi się katarzynki, senegalki (chociaż wiem że te odpadają), nierozłączki Fishera ew., może kozy...
Te łąkówki jakoś mnie nie przekonują, różnie opinie o nich słyszałam, a lilianki widziane na żywo nie zrobiły na mnie wrażenia...
Dobrze że mam czas do namysłu, znalazłam też hodowcę katarzynek, bo na dzień dzisiejszy myślę o stadku "kasiek" lub nierozłączek Fishera (może w takim wypadku nawet o hodowli?).
Dla ciekawych o łąkówkach turkusowych:
[link widoczny dla zalogowanych]
I o liliankach chociażby tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia M.
Gość
|
Wysłany: Czw 7:18, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nierozłączek nie polecam (miałam kiedyś parkę w wolierce ogrodowej) :
1- hałas
2- zaraz się dobrały do drewnianej konstrukcji, a miały gałęzie do niszczenia i inne zabawki drewniane (w domu, sobie ich nie wyobrażam).
Posłuchaj, co mówi AL : łąkówki turkusowe, są śliczne i spokojne.
Lilianki różowe, obecnie ma Maciek - chwali, że to spokojne ptaki.
Katarzynki (mniej kolorystyczne), wszędzie piszą, że nadają się do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:02, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Przepraszam Was że robię taki "raban" z powodu tego wyboru papug-po prostu nie chcę skrzywdzić żywych stworzeń, które na to nie zasłużyły.
Powoli zaczynam brać te lilianki i łąkówki turk. pod uwagę- rozumiem, że nie mogłyby być to dwie pary? (Tzn lilianki z łąkówkami turkusowymi?)
Druga opcja to dwie parki katarzynek...
Myślałam też o nierozłączkach Fishera, ale skoro tak je odradzacie...
Jeżeli taka "konfiguracja" nie jest możliwa, zawsze pozostają świergotki lub ewentualnie parka rozelli (lub dwa osobniki tej samej płci).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AL
Gość
|
Wysłany: Czw 16:44, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie że lilianki mogą być razem z łąkówkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|