Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mateusz_M
Miłośnik kanarków
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:39, 13 Kwi 2008 Temat postu: kąpanie w poidełku,jak tego odłuczyć:/ |
|
|
Mam mały problem!A mianowicie jak oduczyć kanarka żeby nie mył się w poidełku? Maja zawieszony basenik, ale tylko samiec z niego korzysta a samica woli sie kąpać w poidełku. Wodę muszę zmieniać z 15 razy dziennie! nieraz wyjeżdżam na kilka albo kilkanaście godzin i wtedy zawieszam dodatkowe dwa poidełka ale zastaje je kompletnie puste! Pozdrawiam:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 12:02, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jest to bardziej złożony problem. Mój kanarek także uwielbia kąpać się w poidełu.
Moja rada:
w ciepłe dni kiedy kanarek, raczej musi się wykąpać- aby się ochłodzić, zabierz na jakiś czas poidełko. Zapewne kanarek będzie chciał się wykapać więc skorzysta z wanienki! Później załóż poidło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jacky
Miłośnik kanarków
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:49, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja zrobiłbym tak samo jak Priam. Dodatkowo możesz też zmienić ptaszkowi poidełko na takie małe, aby nie mógł do niego wejść. Obejrzyj sobie poidełka na stronie: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 9:04, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
kanarki nie kąpią się w zewnętrznych poidełkach (takich, co mogą tylko głowę włożyć)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 11:23, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem takie poidełko nie jest dobrym rozwiązaniem. Czytałam gdzieś , że kanarek nie mógł wyjąć z niego główki, utopił się ..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:23, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W jaki sposób, przecież poidełka mają średnie otwory z których mogą spokojnie wyjąć głowę?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 18:14, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
W jaki sposób nie wiem , wiem że cos takego napewno miało miejsce ,to było chyba na jakimś forum , nie jest powiedziane ,że napewno kanarek się zaklinuje , gdyby tak było nie produkowaliby takich poidełek , ale lepiej wiedzieć ,że takie rzeczy się niestety zdarzają
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:23, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
może nie główki ale cały mógł się zaklinować. moj tak miał że nóżka mu zjechała i wpadł. musiałam go wyciagać bo sam nie dał rady. na szczęście wpadł do pojemnika na karme a nie wode
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mateusz_M
Miłośnik kanarków
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:25, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zakupiłem nowy basenik...i kanarek woli się teraz kąpać w nim a nie w poidełku!Dziękuje za pomoc:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 14:07, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
asik napisał: | może nie główki ale cały mógł się zaklinować. moj tak miał że nóżka mu zjechała i wpadł. musiałam go wyciagać bo sam nie dał rady. na szczęście wpadł do pojemnika na karmę a nie wode |
No właśnie o takie przypadki mi chodzi, dobrze, że wleciał do karmy . Ja miałam kilka lat temu kanarka, który żył około 9-10 lat z takim poidełkiem i takim karmnikiem i nic sie nie stało , także różnie bywa, ale ja bym nie ryzykowała .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 17:05, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
A ja kupowałem kanarka który w zoologicznym mieszkał w klatce z karmidłami na zewnątrz i nic mu nie było. Myślę że kanarki mogą sie zaklinować, kiedy jest jakaś stresująca sytuacja! Typu przestraszy się i na siłę będzie chciał wyciągnąć głowę!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:09, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
jak to wszystko czytam to sie zastanawiam czy mój kanarek jak będzie skakać z patyka na patyk nie złamie nogi??? przecież tyle różnych rzeczy moze się stać takiemu ptaszkowi??Tu niebezpieczne poidełka, baseniki...same niebezpieczeństwa...aż cud że mój ptak jeszcze żyje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 0:34, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Złośliwość? kiepska. Poza tym jak widać użytkownik podziękował za pomoc czyli temat nieaktualny. Więc nie zamieszczaj postów, które nic nie wnoszą. Jeżeli chodzi o dopisywanie do zakończonego tematu uwaga tyczy się również innych użytkowników
Zamykam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|