przestroga :)

Gość

moi kochani. chciałabym zwrócić Waszą uwagę na "to" co kupujecie.
z moim kanarkiem sytuacja wyglądała tak.

kupiłam go pod koniec sierpnia jako prawie rocznego, bo z jesieni 2006 roku.
przez długi czas sie nie śpiewał, potem troszke, no teraz już troszeczke potrafi ale dalej to nie to co można usłyszeć od innych ptaków. jak pisałam w innym temacie, ostatnio zauważyłam, że na moim maleństwie pojawiły się pasożyty, dzisiaj zakupiłam lekarstwo i gdy posypałam kanarka z ciekawości zerknęłam na obrączkę, bo jakoś wcześniej nie miałam okazji (nie chciałam go specjalnie stresować) i nie widziałam potrzeby. a na obrączce, co? otóż rok, z którego pochodzi kanarek to nie 06 tylko ..... 02!! zadzwoniłam do pierwszego hodowcy jakiego znalazłam w internecie, żeby upewnić się czy to aby napewno rok bo nie chciało mi się wierzyć. no i jednak

powiedział, że kanarek jest już troszke stary na takie popisy wokalne, chociaż ja nie wykluczam, że to samica ale to już nie istotne. tak więc kanarek jutro niestety mnie opuszcza i kupie nowego...niestety Sad

ale ostrzegam wszystkich...jeżeli kupujecie ptaszynę, proście sprzedawcę o pokazanie obrączki. bo takim którzy się nie znają w chwili zakupu jak ja...wszystko można wcisnąć

pozdrawiam

Gość

a co sie stanie z tym kanarkiem???

Gość

oddam do sklepu...szkoda mi go strasznie, ale ja chciałam kanarka, który będzie pięknie śpiewał przez długie lata. a nie jak się pewnie domyślam samice (80 zł- najdroższa jaką miałam ;]) to jeszcze ponad 5 letnia ;]

Gość

szkoda go ale trudno

ja przy kupnie napewno sprawdze obrączke że by nie było tak jak z twoim

a mozesz coś więcej o nim napisać jaki ma kolor jakiego zamierzasz kupić

Gość

to jest nieintensywny czerwony. on jest taki kochany...no ale nie zatrzymam niestety.strasznie mi zwierzaka szkoda bo znowu trafo do malej klateczki...no ale ja chce mlodego, zeby spiewal itp. no a na 2 nie moge sobie pozwolic bo tak to bym go zostawila

Gość

mój samiec ma na obrączce "07", tak jak zresztą było umawiane;) a kupiłam go od prywatnego hodowcy z innego miasta za szaleńczo niską cenę 60 złotych Smile

mimo, ze cena jest niska to z kanarkiem wszystko jest w porządku hehe.

a może byś spróbowała kupić następnego kanarka od hodowcy ze swojego miasta? (czasami się ogłaszają, albo moze po znajomości?), zamiast brać ze sklepu?

Gość

no z tego co wiem to u mnie nie ma hodowcy Sad

muszę się dokładniej zorientować. znajomości takich też nie mam. no fakt że mam inny sklep, lepszy. mogłam od razu tam kupić ale nie spodziewałam się, że ktoś może taki numer wyciąć. no ale tak czy tak kupie dziewczyne dla tego Wink

bo jednak go nie oddam. szkoda mi zwierzaka bo widać że się bardzo przyzwyczaił

Gość

no i bardzo dobrze robisz

dzazga · Gość

ale lepiej wziąść ze sklepu, żeby sie nie stresował, niż od hodowcy, gdzie pewnie jest mu dobrze Smile