Dobieranie kanarków kolorowych w pary

Chiara

Tym razem chciałabym prosić o pomoc w podjęciu pewnej decyzji.
Wczoraj zmarła moja Pola- pisałam o tym na innym wątku, wspomnę tylko, że była idealną partnerką dla Podka i piękną samiczką- aż dziwne, że kupiona w sklepie. Jest mi bardzo przykro z tego powodu, ale nie będę się poddawać. Mam troszkę sprzeczne uczucia zw. z zakupem nowej samiczki tak szybko po śmierci Poli- ale już wcześniej zdobyłam kontakt do w-wskiego hodowcy, i postanowiłam, że za jakiś czas kupię od niego jakieś ptaki. Jedną z odmian kolorystycznych, która mnie zainteresowała, są białe mozaiki (z czerwonym). Zastanawiam się teraz, czy taka samiczka byłaby odpowiednia dla Poldka- samczyka czarno-czerwonego? Jeżeli nie, to wśród jakich kolorystycznie samiczek powinnam się rozglądać, żeby uzyskać ładnie ubarwione młode?

(Dodam, że dzisiaj, jakby na przekór wszystkiemu, Poldek po raz pierwszy zaśpiewał "tak naprawdę"- że bez zastanowienia można rozpoznać poszczególne tury. Jeszcze trochę nieudolnie, sam sobie ćwiczy po jednej turze np, ale są wyraźne postępy).

kuba

Jak najbardziej możesz krzyżować wszystkie kanarki. Nie ma z tym żadenego problemu. Tylko krzyżując agata czarwono czarnago intensywnego z agatem nieintensywnym czerwonym masz pewność jakie młode uzyskasz. W przypadku twojej koniugacji nie.

Chiara

A możliwości są jakie?
Ew. młode o osłabionej melaninie, np. do pastelowej? Czy to nie tak łatwo?

Ostatnio widziałam ładnie ubarwionego ptaka- musiał to być jakiś "pastel": brzuszek czerwony nieintensywny, ale taki rozwodniony , a do tego efektowny tył- skrzydła z ciemnoszarymi paskami, ale jasno-szare, cały ptak miał ten kolor taki..."rozwodniony". Coś jakby namalować mojego Poldka i później wymazać brązowy kolor aż "tło" zostało prawie białe- z pozostawieniem najciemniejszych kresek, ale jaśniejszych. To musiał być pastel, na agata raczej za jasny rysunek na skrzydłach...

edit: