Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:17, 18 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Że tez o tym nie pomyślałam . Jeju... coś mi się tak wydaje, że szyjki pisklaków są nie wystarczająco pełne Samiczka nie karmi ich często 1 na 3 h. Mogłabym im jakoś pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:04, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że raz na trzy godziny przy porządnym nakarmieniu powinno wystarczyć... Jeżeli masz wątpliwości, weź pisklę do ręki i obejrzyj szyjkę- nie powinna być pusta, cienka. Zaraz po karmieniu bez trudu zobaczysz pokarm przebijający się przez wole pisklaczka. Jeżeli jednak faktycznie masz wrażenie że młode są nie dostatecznie karmione, albo któryś z nich (ja miałam jednego który był najmniejszy i musiał podgonić) to możesz w ostateczności sama dokarmiac (nie należy z tym przesadzać, robi się to tylko w wypadku zaniechania karmienia przez samicę czy niedostatecznego karmienia). Wtedy mieszankę jajeczną mieszasz najlepiej z...własną śliną (odrobinka- ma to na celu wprowadzenie enzymów trawiennych do organizmu ptaszka) i taką papkę podajesz najlepiej strzykawką insulinówką (tą najcieńszą jaką można dostać, oczywiście bez igły) prosto do otwartego dziobka pisklęcia. Inna rzecz to zrobić tak, żeby ptaszek zechciał otworzyć dzióbek- możesz postukać weń paznokciem, ewentualnie próbować delikatnie podważyć górną część- wtedy zrozumie i sam otworzy (osłabione pisklę może nie mieć typowych odruchów otwierania dzióbka). Pierwszy "kęs" jest najtrudniejszy- pamiętaj żeby raczej głębiej niż płytko zaaplikować taką mieszankę- później ptaszek sam się dopomina. U mnie wystarczyło dwa razy podkarmić najsłabsze młode i później już zajęła się nim matka- problem był w tym, że wcześniej nie otwierał dzioba kiedy przychodziła pora karmienia, a dorosłe ptaki karmią te młode które mają otwarte dzióbki.
Życzę powodzenia i mam nadzieję że Twoja ingerencja będzie zbędna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:36, 19 Maj 2012 Temat postu: a insuliny |
|
|
Teraz jak patrzyłam na gniazdko to widzę, że są "pełne".
Ale tak na wszelki wypadek chciałam zapytać czy taką strzykawkę do podawania insuliny można kupić w każdej aptece?
Jak na razie to podawałam do mieszanki zwykły mak (nie mielony), czy jest taka zasada, że musi być mielony?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:54, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zauważyłam, że kanarki (chodzi mi o te dorosłe) moją brudne nóżki ,nie wiem czy mogę im pozwolić na kąpiel,
kiedy pisklaki jeszcze nie wyszły z gniazda?
Ciaro zapomniałam jeszcze napisać, że Twoje pisklaczki są CUDNE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:21, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ciaro zapomniałam jeszcze napisać, że Twoje pisklaczki są CUDNE
[/quote]
przepraszam za pomyłkę zamiast "Ciaro", chciałam napisać Chiaro.
A tak przy okazji :czy dodawanie tranu do mieszanki jest dobrym i sprawdzonym rozwiązaniem na jej wzbogacenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:19, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mak powinien być cały,nie mielony.Lepiej nie dawać kąpać się kanarkom jak są pisklęta,żeby rodzice nie przeziębiły młodych jak na nich siadają. Nie wolno też wstawiać baseniku jak kanarki zaczynają wychodzić z gniazda,żeby się nie utopiły. Można im wstawić jak młode będą większe.
A jeśli chodzi o karmienie kanarków,to jeśli samica opiekuje się młodymi i karmi je to na Twoim miejscu nie dokarmiała bym ich. Rodzice sami wiedzą ile mają dać pokarmu.Dokarmia się tylko w skrajnych przypadkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:44, 19 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam gdzieś, że co 2-3 dzień przy wychowie piskląt można podawać niewielką ilość rozkruszonych orzechów, nasion słonecznika i sałaty,
potwierdzacie tę teorię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:59, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A co myślicie o liściach mniszka lekarskiego, nadaje się do podawania pisklętom?
Hodowca ptaków, z którym się skontaktowałam mówił, że kanarkom można podawać również makaron (gotowany oczywiście BEZ soli). Chciałam się Was
dopytać, czy można go podawać również pisklętom ?
z góry dziękuje za odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:00, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wczoraj kupiłam takie biszkopty z petitków ale jak paczyłam na skład to zawierają cukier, wydaje mi się że może im zaszkodzić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:58, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz co Martyna,masz rację,że cukru nie wolno dawać ptakom. Ale ja dawałam swoim pisklętom do mieszanki jajecznej biszkopty kupione w Biedronce i naprawdę nic im nie było. Wręcz przeciwnie zdrowo wyrosły(w swoim składzie też zawierają cukier). Nie wiem jakie są biszkopty z petitków,bo ich nigdy nie jadłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:27, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nadal bardzo proszę o odpowiedzi po poprzednich postów.
Niepokoi mnie jeszcze to, że pisklaki no....dosyć często się drapią, zazwyczaj łapką w skrzydła, może to dlatego,
że się pierzą, ale nie wykluczam też PASOŻYTÓW. Sama nie wiem co mam myśleć . Na wszelki wypadek założyłam temat "higiena klatki przy pisklętach" w dziale o pisklętach. Tam będę kierowała pytania w tej dziedzinie.
liczę na Waszą pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:48, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mój najstarszy pisklak ma 14 dni. Dzisiaj w klatce, na dnie znalazłam żółtego pisklaczka do klatki. Bardzo się przestraszyłam i od razu go wzięłam z powrotem
do gniazda. Ale on jeszcze przez jakiś czas siedział na jego skraju... .Potem dopiero, kiedy samiczka z samcem zaczęły karmić wszedł do gniazdka.
Czy to jest normalne? Jak nie to co spowodowało zachowanie pisklaka? W pokoju jest w miarę spokojnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:15, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Spokojnie,one w najbliższych dniach,może za kilka dni góra tydzień zaczną powoli wychodzić. To,że jeden wyskoczył trochę wcześniej to nie szkodzi,po prostu dobrze zrobiłaś,że go włożyłaś. One najpierw zaczną właśnie siadać na brzegu gniazda,to oznaka że już wkrótce zaczną gniazdko opuszczać. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna29
Miłośnik kanarków
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:48, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za słowa otuchy... . Już myślałam, że jest coś nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:48, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komplement odnośnie moich piskląt
Co do Twoich pytań w poprzednich postach- ja podawałam mak nie mielony- nawet nie wiem jak mogłabym go zmielić, chyba że stłuc... Ale tak jak dorosłe kanarki potrzebują do trawienia piasku, może mak pełni również taką rolę (oprócz pobudzającej trawienie) u piskląt?
Tak jak napisała Beata- 14-sto dniowy pisklaczek będzie coraz częściej próbował swoich sił na terenie klatki. U mnie raz też tak było, że po powrocie dwa siedziały na dnie- w wieku właśnie dwóch tygodni. Dzisiaj mają 3 tygodnie bez jednego lub dwóch dni z(zależy który) i jeden z młodszych kanarków od dwóch dni już skacze po klatce. Pozostałe dwa: jeden siada na gniazdku i obserwuje, a trzeci w ogóle jeszcze nie wychodzi.
Najnowsze-dzisiejsze fotki, wrzucę do galerii (tej wątkowej).
Wracając do tematu- po moich pisklętach widzę że rozwijają się w zupełnie różnym tempie- chociaż karmione są jednakowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|