Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacu21
Żółtodziób
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:30, 04 Cze 2014 Temat postu: Rozdzialać pisklęta czy jeszcze poczekać? |
|
|
Hej.
Mam prośbę o poradę. Z racji że to moje pierwsze pisklęta to pomimo przeczytania już wielu porad czasami różne sytuacje mnie zaskakują. Oto mój problem:
Mam samiczkę, która opiekuje się 4 pisklętami. Z racji tego że była bardzo agresywna do samca pozwoliłem im tylko na kopulację i od tego czasu jest przy gnieździe sama. Pisklęta mają już od 20 - 17 dni. Dwa z nich już drugą noc spędzają na żerdce. Pozostałe w dzień także wychodzą z gniazda. Żadne jednak jeszcze nie pobiera samo pokarmu. Samica do tej pory karmi je dosyć regularnie i raczej nie interesuje się budową nowego gniazda. Aż do dziś. Właśnie przed chwilą zauważyłem że zasiadła w gnieździe, w którym do tej pory przebywały pisklęta. Jeszcze pół godziny wcześniej intensywnie je karmiła. Póki co nie przejawia żadnej agresji w stosunku do potomstwa.
Tutaj mam do was, bardziej doświadczonych pytanie.
Czy pozwolić jej jeszcze przebywać z młodymi?
Może zabrać je już do większej klatki i wpuścić do nich ojca? Tylko czy je zaakceptuje?
Bardzo bym prosił o rady. Dzięki
Pochwalę się też (a co) moim pierwszym przychówkiem. Zdjęcia z poniedziałku
[img]http://zapodaj.net/e22688433d926.jpg.html[/img]
[img]http://zapodaj.net/d6772a30e559b.jpg.html[/img]
[img]http://zapodaj.net/e5c05a7db0347.jpg.html[/img]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jacu21 dnia Śro 12:33, 04 Cze 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1012
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Śro 12:40, 04 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
tu masz mały problem pamiętaj że kanarki młode powinny dostawać pokarm miękki i tak po mało dodawać ziarna tu bym zrobił tak że młode kanarki bym oddzielił do większej klatki i wpuścił do nich samczyka ale cały czas byłyby pod obserwacją pamiętaj o samiczce która w tym czasie powinna mieć też samczyka chyba że nie chcesz mieć już młodych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacu21
Żółtodziób
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:54, 04 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie je tak obserwuje i samiczka zeszła z gniazda i znów zaczęła karmić młode po czym na chwilę znów w nim usiadła. Chyba jeszcze poczekam z odsadzeniem ich od matki. Będę obserwował.
Nie wiem czy pozwalać jej na kolejny lęg bo z racji jej agresywnego zachowania dopiero za 3 razem złożyła zapłodnione jaja wcześniej 2 razy składała po 5 niezapłodnionych jaj. Także chyba już jej w tym roku przemęczać nie będę.
Samczyk jak coś będzie czekał w razie jakby samiczka przestała się interesować potomostwem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:19, 04 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jesli mlode juz nie siedza w gnieździe to mozesz je zabrac, zeby czasem samica nie zaczeła znosic kolejnych jajek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacu21
Żółtodziób
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:55, 04 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Tak zrobiłem. Wyjąłem gniazdko. Młode już tam nie siedzą a jest dosyć brudne to nawet ze wg na higienę może będzie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serinus
Gość
|
Wysłany: Czw 3:59, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jacu21 napisał: |
Nie wiem czy pozwalać jej na kolejny lęg bo z racji jej agresywnego zachowania dopiero za 3 razem złożyła zapłodnione jaja wcześniej 2 razy składała po 5 niezapłodnionych jaj. Także chyba już jej w tym roku przemęczać nie będę. | Jak to jej trzecie jaja to ja bym jej już na lęgi nie puszczał mimo to że odchowała tylko jedne młode.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacu21
Żółtodziób
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:06, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Tak też właśnie zrobię. Nie pozwolę jej na 4 złożenie jaj.
Gniazdko za poradą wczoraj wyjąłem. Dzisiaj samiczka cały czas bardzo ładnie karmi młode. Zauważyłem też, że coraz częściej same schodzą na dno klatki aby pojeść trochę pokarmu jajecznego. W osobnej miseczce mają trochę zmiażdżonej mieszanki jajecznej ale jeszcze chyba jej nie jadły.
Zobaczymy co będzie dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacu21
Żółtodziób
Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:30, 05 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Jeszcze żeby nie zakładać nowego tematu o coś się Was zapytam.
Młode kanarki właśnie osiągają 3 tydzień życia w związku z tym czy można im już pomału zmniejszać ilość podawanej mieszanki jajecznej?
Jak to wygląda u was? Czy jajko jest stale dostępne przez cały dzień tylko więcej jest ziarna? Czy np podajecie o określonej porze jajko a o innej samo ziarno?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serinus
Gość
|
Wysłany: Pią 2:51, 06 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
jacu21 u mnie młode kanarki miały mieszankę jajeczną stale do czasu aż się całkiem przepierzyły. Z samego ziarna nie uzyskają potrzebnych składników do rozbudowy układu kostnego, mięśniowego, piór. Teraz rosną więc dieta powinna być jak najbardziej bogata. Nawet po odstawieniu od rodziców powinny mieć mieszankę jajeczną i nie tylko ją bo prócz tego jeszcze owoce, warzywa, sepię, drobno kruszone skorupy jaj kurzych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|