Cześć :)

moi

Cześć wszystkim!
W końcu znalazłam wolną chwilę, żeby napisać ;)
Kanarki miałam zawsze, bo moja babcia je uwielbiała. Kiedy ostatni z Maćków zakończył swój żywot miałam długą przerwę, bo ojciec nie chciał w domu żadnego "drobiu". Ale po kilku latach zrobiłam mu na złość ;D Pod wpływem impulsu ponad rok temu kupiłam żółtego, intensywnego Titosza. Titosz vel Gawron jest moim najlepszym towarzyszem w pokoju, bardzo ciekawskim, pięknie śpiewającym (chociaż cicho), ale kompletnym dzikusem ;] Próby oswajania zakończyły się klapą, mój kanarek jest zbyt dużym indywidualistą - może siedzieć tuż obok ręki przy laptopie, ale absolutnie na ręku nie usiądzie ;) Dzięki niemu mam też co sprzątać, bo klatka jest praktycznie ciągle otwarta i Titosz ma do dyspozycji cały pokój.
Dwa miesiące temu kupiłam samiczkę szeka żółto-zieloną. Ze względu na jej okropne syfienie wokół swojej klatki dostała na imię Łajza ;D Ale jest moją ulubienicą, bo jest zdecydowanie bardziej towarzyska ;) Teraz razem z Titoszem odstawiają powietrzne pościgi. Mam z nią tylko jeden problem - nie chce jeść nic oprócz ziarenek. Jabłko-nie, biszkopt-nie, mleczyk-nie, jajko-nie itd.
Dzięki forum mam zamiar się dokształcać i dzielić doświadczeniami :)

Pozdrawiam wszystkich :)

TAngel

Cześć!

Cieszę się,że powróciłaś do kanarków,a twoja babcia na pewno cieszy się z tego powodu.^^Ja już mam pięć kanarków i kocham je! <3 A tak w ogóle to wszystkie kocham.Twoje też. Wink

Tak mnie rozbawiłaś swoimi słowami.Fajnie. Very Happy

Mój Iroky "odstawia powietrzne pościgi" z Pinagą. Pozdrawiam serdecznie i twoje kanarki.

tatanka

witamy na forum Razz

Juventuska

Witamyy na forum,
Ja mam takego Tadka -niejadka Tosia, ziarenka tak, a potem nie chcial nic. Zaczelam od ogorka, ktorego uwielbia, czasem tez zje jalko, ale musi byc w calosci( nauczyl sie Smile

) ostano dzieki jednemu z milosnikow kanarkow n aforum dalam mu tymianek i go uwielbia

oliwia_1998

witaj na forum Razz

Marka

Hejka

Też już myślałam że mój Duduś na rękę nie wskoczy ale po 7 miesiącach jak raz wskoczył tak od tej pory wskakuje bez przerwy:) teraz też piszę z nim na dłoniach - nie odpuści Smile

Pozdrowionka

CarIvan · Gość

Witaj moi na forum, dokształcaj się i pisz, jak masz pytania to śmiało. Wink

moi

Student po zaliczonym semestrze ma czas na pisanie po forach ;P
Marka - piszesz, że Twój kanarek przekonał się do Ciebie po 7 miesiącach. Problem polega na tym, że mój Titosz jest już u mnie 2 lata ;D A nadal boi się mnie jak ognia i rękę to może co najwyżej starać się podziobać w akcie desperacji. Próbowałam go oswajać na różne sposoby, czytałam rady z tego forum jak się ta sztuka udała innym. Niestety chyba muszę stwierdzić, że mój Titosz jest odporny na wiedzę ;]
Co gorsza Łajza tylko z początku wydawała mi się bardziej towarzyska... Teraz to drugi Titosz. Trafiły mi się dwa dziki, mam pecha ;]

Beata

Witaj
Ja mam obecnie dwa kanarki jeden jest bardziej ufny (choć na rękę nie siada) a drugi tak jak Twój też mały dzikusek Smile

Ale cenie je oba.
No jak fruwają to i trochę brudzą to zrozumiałe.
Nie przejmuj się ja prawie wszystkie moje zwierzęta kupiłam po kryjomu bo tak to bym nic nie miała Smile

Czasem trzeba postawić rodziców przed faktem dokonanym.
A może tartą marchew zje? Albo polubi z czasem inne jedzenie.