Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RUBINA33
Dołączył: 30 Mar 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:55, 01 Kwi 2014 Temat postu: DOBRY WIECZÓR |
|
|
Cześć, jestem tu nowa więc witam wszystkich . Sledze Wasze forum już od jakiegoś czasu,gdyż od od tygodnia stałam się posiadaczką płomiennie pomarańczowego kanarka ,któremu dałam na imię Rubinek . Dzięki Waszym radom wiedziałam jak z nim postępować i jak sprawić żeby się zadomowił.Muszę przyznać że jestem zachwycona tym stworzonkiem.Śpiewać zaczął już pierwszego dnia ,obecnie daje całodzienne koncerty,jest bardzo energiczny i wesoły,codziennie się kąpie,ćwierka i turkoce gdy zbliżam się do klatki,w ogóle się nie boi, jest tak "komunikatywny",że czuję ,że z łatwością da się oswoić.Ma ogromny apetyt dlatego staram się mu ograniczać ziarno do łyżeczki dziennie ale on non stop domaga się frykasów :mlecz ,jabłka, gruszki .gałązki ,kora ,pączki brzozy ,piasek,marchewka-wszystko mu smakuje, aż jestem w szoku i boję się żeby go nie utuczyć.Dopiero się uczę jak mu to dawkować ,wiadomo ,początki. ..Miałam kanarka w dzieciństwie a teraz znów zatęskniłam do tego kojącego,melodyjnego śpiewu... balsam dla duszy,po prostu Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:56, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj, jeśli puszczasz go na loty po pokoju to spokojnie mozesz zwiekszyc dawke ziarna, ta łyzeczka karmy to tyczy sie tych "biedaków" którzy całe swoje kanarcze życie spędzają w małych klateczkach.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RUBINA33
Dołączył: 30 Mar 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:29, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Właśnie chodzi o to że on niezbyt chętnie opuszcza klatkę. Wprawdzie mam go dopiero tydzień więc może jeszcze się nie zadomowił z otoczeniem ale jak napisałam nie jest strachliwy ,garnie się do ludzi ,tym bardziej ,że dwa razy juz wyleciał z klatki potem wrócił sam, ale teraz mimo że klatka jest otwarta pół dnia po prostu cały czas w niej siedzi i je albo śpiewa ,fascynuje się obgryzaniem kolby z biszkopta i gruszki w ogóle nie jest zainteresowany lotami po pokoju...Zrobiłam mu na górze klatki taki jakby koszyczek-huśtawkę z gałązek wierzby i na niej ćwiczy ...jest żywiołowy i rozśpiewany ale woli jak na razie swoją klatkę. Na szczęście ona jest dość duża i szeroka .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RUBINA33 dnia Śro 14:04, 02 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil342
Dołączył: 29 Mar 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:20, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj,kanarek musi się przyzwyczaić do nowego miejsca więc bądź cierpliwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myszaq
Miłośnik kanarków
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:41, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:57, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj.
Gratuluję nowego domownika.
Nasz kanarek również jest niesamowitym łakomczuchem (do tego strasznie pazernym na frykasy), ale ponieważ codziennie lata po mieszkaniu to utuczenie mu nie grozi. Podobnie jak u człowieka - ruch wpływa na przemianę materii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RUBINA33
Dołączył: 30 Mar 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:33, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mój też wreszcie pierwszy raz dziś wyleciał z klatki Zrobił kilka kółek po pokoju i oczywiście zaraz zgłodniał więc sfrunął w pobliże klatki.Było śmiesznie ,bo stanął na jej tylnej części i nie mógł znależć wejścia. Straszne się wkurzał widząc pojemniczki z jedzeniem i kolbę do której nie mógł sięgnąć.O dziwo, trochę pokombinował i trafił do środka(klatka jest tak ustawiona że wcale nie było to łatwe ) Obeszło się bez łapania go,na szczęście,a kiedy już dorwał się do jedzenia to nie przestawał aż do wieczora. Teraz śpi zwinięty w kulkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia M.
Gość
|
Wysłany: Sob 7:28, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Na początku robiłam takie lądowisko [link widoczny dla zalogowanych] kanarek szybciej znajdował wejście do klatki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasja
Dołączył: 02 Kwi 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:42, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Serdecznie witam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RUBINA33
Dołączył: 30 Mar 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:51, 05 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Super lądowisko. Zrobiłam podobne ale mój kanarek jak na razie ,nie jest zainteresowany zwiedzaniem pokoju.Wylatuje tylko na parę minut raz dziennie (mimo,że klatka jest otwarta cały czas, gdy jestem w domu), zrobi kilka kółek dla rozprostowania skrzydeł i powrót do klatki.Domator
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 4:19, 18 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Witam
Nie było mnie jakiś czas i widzę, że mamy dużo nowych użytkowników .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|