Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myca54
Miłośnik kanarków
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wodzisław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:54, 19 Lut 2014 Temat postu: problem ze śpiewem |
|
|
długo nic nie pisałam....czas to nadrobić
jakiś czas temu mój Fifi przestał śpiewać...z początku myślałam że to z powodu przeziębienia (moj partner otworzył okno i sie zapomniał) ale wyleczyłam go i juz jest ok...ale dalej nie śpiewa jest oczywiscie ciekawski rozgląda sie, i na tym koniec. Za to prubuje coś łapać w powietrzu dziobem
teraz jest w przygotowaniu do lęgów
czy możecie mi powiedziec o co chodzi z tym łapaniem czegos dziobem?? dodam że to sie dzieje od dłuższego czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bastard91
Użytkownik
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:38, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Aspergilloza
Nierozpoznana aspergiloza prowadzi do śmierci ptaka przez uduszenie.
przyczyny choroby:
grzyb z rodzaju aspergillus, którego zarodki mogą znajdować się w pyle starego ziarna; atakuje drogi oddechowe, płuca i worki powietrzne,
pleśniejące owoce,
wilgotny pokarm, niedomyte naczynia z wodą i baseniki,
duża wilgotność powietrza (zaparowane szyby w oknach).
Grzyb aspergillus bardzo często występuje na orzeszkach ziemnych, dlatego też pod żadnym pozorem nie wolno podawać ich kanarkom.
objawy kliniczne choroby:
otwarty dziób,
duszność, trudności w oddychaniu,
widoczny wysięk z nosa,
kręcenie głową, niepewne ruchy i inne zaburzenia neurologiczne,
apatia,
chudnięcie,
nagłe zgony.
Leczenie:
pędzlowanie gardła roztworem nadmanganianiu potasu,
utrzymywanie klatki, basenu i pojemników w stanie czystości,
podawanie świeżego pokarmu,
usuwanie resztek karmy,
zmniejszenie wilgotności powietrza,
niekiedy wymagane jest podanie antybiotyku,
w ciężkich przypadkach konsultacja weterynaryjna,
dezynfekcja* klatki.
Dezynfekcję klatki dokonujemy za pomocą spirytusu, denaturatu, nafty, benzyny, benzolu, wody utlenionej, roztworu sody (4%), chloraminy, krezolu lub formaliny (3 łyżki stołowe na 1 litr wody). Do tego celu można również użyć środki chemiczne Savo lub Virkon S. Klatkę taką należy również wyparzyć wrzątkiem lub wygotować, można również klatke wydezynfekować w nagrzanym do 100 stopni piekarniku. Dezynfekcję klatki należy przeprowadzić na dwa tygodnie przed umieszczeniem w niej ptaka. Zdezynfekować należy także żerdki (choć lepiej je spalić i zastąpić nowymi), basenik i pojemniki na wodę i jedzenie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
myca54
Miłośnik kanarków
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wodzisław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:00, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
dzieki za artykuł...ale nie wydaje mi sie by miał grzybka w dziobie czy w płucach choćby dlatego ze nie pasują mi objawy.... fifi ani nie ma wysięku z nosa ani nie jest apatyczny nawet nie chudnie. wręcz przeciwnie jest żywym kanarkiem ,interesuje go otoczenie, zachowuję sie normalnie....oprócz wyczynów dziobem, wygląda to tak jakby łapał "muchę" . sprawa czystości to tez odpada bo co tydzień klatkę dezynfekuje i wszystko wokół klatki łącznie z karmnikiem i wodopojem..
a gdzie kupie Nadmanganian potasu?? wyprubuje to do świętego spokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iwa
Żółtodziób
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:06, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
W aptece
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia M.
Gość
|
Wysłany: Śro 21:01, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Z nadmanganianem potasu, trzeba uważać. Jak zrobimy za silny roztwór, to wypala.
Wiem coś o tym, bo sama próbowałam kiedyś na sobie i skórę miałam popaloną - chciałam dobrze, a zrobiło się jeszcze gorzej.
Ładnie wysusza rany i je dezynfekuje, ale musi być bardzo delikatny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:28, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
No nie wiem... Balcar napisał świetny artykuł, ja wcześniej opisywałam objawy tej choroby:
Cytat: | Aspergilloza
Jest to najczęstsza spośród grupy mikoz choroba spotykana w naszych hodowlach powodująca schorzenie respiracyjne(oddechowe). Powodują ją pleśnie z rodzaju Aspergillus-stąd też nazwa. Atakuje płuca lecz niezauważona w porę rozprzestrzenia się na inne tkanki i narządy ptaka.
Zarodniki aspergillozy najczęściej kryją się w ściółce kale karmie niemytych karmidłach a nawet w kurzu. Do zakażenia dochodzi poprzez wdychanie zarodników.
Pierwszymi objawami tej choroby są: wyciek z nosa problemy z oddychaniem kichanie. następnie-gdy w porę nie rozpocznie się leczenia-ptak traci na wadze słabnie samice przestają się nieść.Możliwy jest nagły zgon.
Leczenie należy rozpocząć jak najwcześniej-mocno zainfekowane tkanki trudno jest odratować. Jest to powodem dość wysokiej śmiertelności w zaawansowanej fazie choroby. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Czw 18:40, 20 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|