Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rosie
Miłośnik kanarków
Dołączył: 31 Lip 2013
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:31, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Bo chcę je mieć, ale zrobiło się tak zimno w lokalu. Nie chcę im robić też krzywdy. U Amadyn np. skoki gwałtowne temperatur są bardzo groźne. Pomyślałam, że im też może coś się stać. Teraz jest ciepło, ale nie wiedziałam co będzie z piecem. Na szczęście obok w lokalu otworzył się Pan, który świadczy takie usługi i naprawił piec.
Jakieś przysrywanki o tamagotchi są przykre... Piszę na wielu forach i nowicjusze są bardzo źle traktowani. Osobom, które dopiero zaczynają wiele rzeczy nie przychodzi do głowy tak szybko jak osobom, które siedzą długo w temacie. Jeżeli nie hoduję jedwabników to nie mam pojęcia dlaczego szybko zdychają. Proste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cytrus
Miłośnik kanarków
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:27, 16 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Myślę, że weterynarz to najlepsza opcja, takie gdybanie na forum jak nie ma jakiś charakterystycznych objawów nic nie da. Jak Rosie śpi na dnie klatki to myślę, że trzeba się pośpieszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosie
Miłośnik kanarków
Dołączył: 31 Lip 2013
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:37, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Pani wet obejrzała Rosie i nic nie znalazła :/ Wszystko jest ok. Czasami Rosie zachowuje się zupełnie normalnie i tak też zachowywała się podczas wizyty. Brzuch normalny, zaparcia jaja nie ma, biegunki itd itp. Wszystko jest zupełnie normalnie.
Mnie natomiast niepokoją problemy z ustaniem Rosie. Jakby ma niedowład delikatny.
EDIT:
Rosie trafiła do klatki z żerdkami o mniejszej średnicy, z wierzby. Ma też inne karmidełka. Jawnie ma problemy z usiedzeniem. Na tych jest jakby jej łatwiej. Oglądałam nóżki i nic nie widać. Wet też nic nie widziała. Może jutro pojadę do innego weta.
Klatkę postawiłam w najcieplejszym miejscu (oczywiście nie w piecu, bo już widzę komentarze).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rosie dnia Czw 12:30, 17 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AL
Gość
|
Wysłany: Czw 16:56, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Moze lampka biurowa - takie dogrzewanie jak w czasie choroby , bo za cieplo też nie jest dobrze, a tak ptak by miał wybór
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|