Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edyta3820
Żółtodziób
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:47, 29 Wrz 2014 Temat postu: dziwny kał |
|
|
Pisalam tu post pare dni temu w tej sprawie ale nie dostałam konkretnej odpowiedzi, bo jednak kał mojego kanarka mnie niepokoi, jest zielony,wodnisty, od tygodnia i już nie wiem co się dzieje, dawałam mu rumianek do picia i nie pomaga, dawałam przez caly tydzień sucha karmę plus mak też nie pomaga. Wstawiam zdjecie tego kału
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez edyta3820 dnia Pon 7:48, 29 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Pon 8:56, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Nie da się tak na odległość nic konkretnego powiedzieć. Jak niepokoją Cie odchody to najlepiej jest dać je do badania. Wtedy coś konkretnego będzie wiadomo.
O tych odchodach można powiedziec tyle, ze nie jest to biegunka. Jest tam wiecej "wody" i ta "woda" ma nieprawidłowy kolor. Może to być spowodowane paroma różnymi rzeczami.
Ja bym sobie darowała mak. Podałabym Sodiazot do wody i zobaczyła jak będą wyglądać odchody za kilka dni.
Radziłabym też bardzo dokładnie obserwować kanarka czy nie pojawią się jakieś dodatkowe objawy.
Pozdrawiam,
Joanna
Ostatnio zmieniony przez Joanna dnia Pon 8:56, 29 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LeeOne
Miłośnik kanarków
Dołączył: 04 Sie 2013
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin/Gniazdowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:29, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Jeżeli kanarek śpiewa i jest aktywny nie ma czym się martwić. Moje ptaki też robią głównie na zielono lub czerwono, zależy czego więcej zjedzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta3820
Żółtodziób
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:55, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
on jest zdrowy, na pierwszy rzut oka, żwawy, rozmowny,daje mu tą sama karme co zwykle tzn od początku odkąd go mam tą samą, wodę przegotowaną letnią do picia, cały czas ma dostęp do wapna, bardzo dużo go je. dawałam mu marchew to miał kał czerwony, dałam mu jabłuszko jakiś czas temu ale to na prawde było dawno, nie daje mu żadnych owoców odkąd ma ten zielony kał tylko suchą karmę i codziennie do małych deserówek pokruszone wapno takie ptasie Vitakraftu.Czy mogę mu dać węgiel w takiej sytuacji jeśli ''woda" jest nieprawidłowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LeeOne
Miłośnik kanarków
Dołączył: 04 Sie 2013
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin/Gniazdowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:11, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Możesz podać odrobine węgla do wody, tylko się nie przeraź, bo ptaszek będzie robił na czarno Po zakończeniu podawanie węgla koniecznie podaj witaminy, ponieważ węgiel wiąże wszystkie toksyny i witaminy, a następnie jest wydalany.
Nie widzę nic nieprawidłowego na tym zdjęciu, kolor jest OK, gorzej jak by był czarno-czerwony.
Ilość wody w odchodach jest zależna od wielu czynników, jak np. ilość spożywanej wody, temperatury otoczenia, stresu.
Jeżeli odchody nie cuchną i nie ma w nich krwi jest OK. Zabarwienie kupek na kolor zielony jest od rzepiku/rzepaku, murzynka i innych "ciemnych" ziaren, podejrzewam, że od maku też.
Jedyne co możesz jeszcze sprawdzić to czy kwas moczowy krystalizuje się. Na białej kartce ciężko to sprawdzić podłóż coś kolorowego najlepiej czarnego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez LeeOne dnia Pon 15:32, 29 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta3820
Żółtodziób
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:40, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
a po czym rozpoznać czy się krystalizuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Pon 17:11, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Te odchody nie są prawidłowe. I nie chodzi tu o kał. Odchody ptaków składaja się z trzech cześci: kału, wodnistego moczu oraz krystalicznego moczu. Kał może mieć rożny kolor (ale też nie dowolny) i na kolor kału wpływa pozywienie. Ziarnojady normalnie mają zielony kolor kału. Chociaż niektóre zielone odcienie są nieprawidłowe, ale tego sie opisowo nie da wyjasnić. Mocz wodnisty ma być przezroczysty, a krystaliczny - biały. Pożywienie rzadko wpływa na kolor moczu.
Ilość moczu wodnistego zależy od ilosci przyjetej przez ptaka wody. Tutaj jednak ptak od jakiegoś czasu je tylko suche ziarno, nie jest gorąco, więc ptak nie ma powodu więcej pić. Taka ilość "wody" w odchodach nie jest prawidłowa. Na ogół świadczy o nieprawidlowej pracy nerek. Ta częsć odchodów nie powinna też mieć zielonego zabarwienia. Powody takiego zabarwienia mogą jednak być różne.
Raczej nie jest to kwestia infekcji,bo wtedy byłyby też inne objawy, ale dla własnego spokoju najlepiej zrobić badania.
Piszesz, że kanarek zjada dużo wapnia. Jak dużo? Nadmiar wapnia porwadzi do uszkodzenia nerek. W tym momecie ja bym zabrała wapń. Nie dawałabym też przez jakiś czas większych ilości białka.
Lek, który poradziłam podać, jest lekiem ziołowym, który reguluje pracę nerek i w pewnym stopniu też watroby.
Węgla nie podwaj. Nic w tym przypadku nie pomoże (podaje się go w innych sytuacjach), a zmieni kolor odchodów i utrudni obserwację.
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta3820
Żółtodziób
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:50, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Wapno dostawaly od dwóch miesięcy bez przerwy.czy sepie też wyeliminować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Pon 17:59, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, wyeliminuj kazdo źródło wapnia.
Generalnie ptak powinien mieć stały dostęp do wapnia (obojetne w jakiej postaci), ale jak zjada go dużo, a piszesz, ze zjadał bardzo dużo, to nie jest to normalne i może zaszkodzić. Jesli przez dwa miesiące zjadał bardzo dużo wapnia, to mogło dojśc do uszkodzenia nerek. Zobaczymy co będzie za jakiś czas. Nerki nie ulegają regeneracji, ale do prawidłowej pracy nie są potrzebne w całosci. Jeśli to bylby problem z nerkami spowodowany nadmiarem wapnia (ale to nie musi być to, tylko po tym co piszesz mówię, że to może być to), to po jakimś czasie niepodawania wapnia i podawania Sodiazotu powinno się to jakoś unormować.
Potem oczywiscie trzeba będzie podawac wapń, ale ja bym już wydzielała.
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta3820
Żółtodziób
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:28, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
a mogę dzisiaj podać mu urosan?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Pon 18:51, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Urosan nie zaszkodzi, ale według mnie raczej nie pomoże. Ale podać można.
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyta3820
Żółtodziób
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:20, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
a ten lek ziołowy,który podałaś jest skuteczny,pomoże na tak poważne uszkodzenie nerek jeśli byłoby to możliwe w jego przypadku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serinus
Gość
|
Wysłany: Pon 19:58, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Może nie powinienem się wtrącać ale ja zawiesił bym na stałe sepię w klatce a ptakowi podał do picia herbatkę z korzenia kobylaka (do kupienia w aptece, płaska łyżeczka od herbaty na szklankę wody) i podawał bym ją przez siedem dni. Na moje oko nie ma u tego ptaka patrząc po oddawanych odchodach uszkodzenia nerek ptaka a jedynie rozstrój układu pokarmowego i zaburzenia flory bakteryjnej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Pon 21:29, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
edyta3820 napisał: | a ten lek ziołowy,który podałaś jest skuteczny,pomoże na tak poważne uszkodzenie nerek jeśli byłoby to możliwe w jego przypadku? |
Nie wiem czy w ogóle jest uszkodzenie nerek, a jeśli jest to na ile powazne. Ale w przypadku uszkodzenia nerek nie bardzo jest co zrobić. U ptaków nawet nie da się przeprowadzić porządnej diagnostyki. Jedyne co można, to podać jakieś leki, które mogą pomóc. Sodiazot jest lekiem, który może pomóc. Na dodatek jest lekiem dla ptaków.
BreederGoulda napisał: | ja zawiesił bym na stałe sepię w klatce a ptakowi |
Do tej pory ptak własnie miał na stale wapń. I jak wynika z opisu, zjadał go bardzo dużo.
Nie wiemy czy doszło do przedawkowania czy nie, bo to oczywiście zależy to od tego jak często ptak zjadał te duże ilosci wapnia. Są jednak duze szanse, że doszło do przedawkowania wapnia. Ale gdyby nie było przedawkowania, to zabranie wapnia na jakiś czas nie zaszkodzi, natomiast pozostawienie wapnia i pozwolenie ptakowi na jego dalsze jedzenie, w sytuacji jak doszło do przedawowania, na pewno zaszkodzi.
Dlatego ja radze zabrać wszystko co zawiera wapń. Na wszelki wypadek.
BreederGoulda napisał: | a ptakowi podał do picia herbatkę z korzenia kobylaka (do kupienia w aptece, płaska łyżeczka od herbaty na szklankę wody) i podawał bym ją przez siedem dni. |
Mam wrażenie, że ten korzeń kobylaka ma być jakimś cudownym lekiem na wszystko, lub prawie wszystko.
Możesz podać źródło tego dawkowania?
BreederGoulda napisał: | Na moje oko nie ma u tego ptaka patrząc po oddawanych odchodach uszkodzenia nerek ptaka a jedynie rozstrój układu pokarmowego i zaburzenia flory bakteryjnej. |
A możesz wyjaśnć na czym opierasz takie wnioskowanie i skąd czerpiesz taką pewność, że to nie nerki, a "rozstrój układu pokarmowego".
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Serinus
Gość
|
Wysłany: Pon 22:06, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Joanna napisał: |
BreederGoulda napisał: | ja zawiesił bym na stałe sepię w klatce a ptakowi |
Do tej pory ptak własnie miał na stale wapń. I jak wynika z opisu, zjadał go bardzo dużo.
Nie wiemy czy doszło do przedawkowania czy nie, bo to oczywiście zależy to od tego jak często ptak zjadał te duże ilosci wapnia. Są jednak duze szanse, że doszło do przedawkowania wapnia. Ale gdyby nie było przedawkowania, to zabranie wapnia na jakiś czas nie zaszkodzi, natomiast pozostawienie wapnia i pozwolenie ptakowi na jego dalsze jedzenie, w sytuacji jak doszło do przedawowania, na pewno zaszkodzi.
Dlatego ja radze zabrać wszystko co zawiera wapń. Na wszelki wypadek. | Sepia to nie sam wapń i nie miałem przypadku by zaszkodziła kanarkowi nawet jak trafiały się takie co muszlę potrafiły w trzy-cztery tygodnie ściachać.
Joanna napisał: | BreederGoulda napisał: | a ptakowi podał do picia herbatkę z korzenia kobylaka (do kupienia w aptece, płaska łyżeczka od herbaty na szklankę wody) i podawał bym ją przez siedem dni. |
Mam wrażenie, że ten korzeń kobylaka ma być jakimś cudownym lekiem na wszystko, lub prawie wszystko.
Możesz podać źródło tego dawkowania? | Nie lekiem a ziołem, poczytaj jak działa będziesz wiedziała dlaczego polecam. Moje ptaki dostają zapobiegawczo codziennie w mieszance jajecznej.
Joanna napisał: |
BreederGoulda napisał: | Na moje oko nie ma u tego ptaka patrząc po oddawanych odchodach uszkodzenia nerek ptaka a jedynie rozstrój układu pokarmowego i zaburzenia flory bakteryjnej. |
A możesz wyjaśnć na czym opierasz takie wnioskowanie i skąd czerpiesz taką pewność, że to nie nerki, a "rozstrój układu pokarmowego".
Pozdrawiam,
Joanna | Bo w przypadku uszkodzenia nerek u kanarków dochodzi do zatrzymania lub nieprawidłowego ich funkcjonowania co w następstwie doprowadza w przeciągu zaledwie doby do skazy moczanowej a tym samym wydalania odchodów intensywnie białych czego tutaj nie widać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|