chore oczko

majka1978

dziś to zauważyłam Sad

kanarek je, pije, śpiewa
co to może być martwie się jutro pojadę chyba do weta

edit: Przeniosłam wątek do działu "Stacja diagnostyczna"- myślę, że tutaj bardziej pasuje.
Zdjęcia nie widzę, nie wiem, może to wina mojego kompa. Chiara (Administrator)

Cluedo

Nie jestem specjalistą ale wygląda mi to na zapalenie spojówki. Oko łzawi i ropieje. Spowodowane jest to przeciągami, był narażony na coś takiego? Poleca się leczenie tego poprzez przemywanie oka rumiankiem tak przez dwa albo trzy dni, jak sytuacja się nie poprawi, to w tedy zalecam wizytę u weterynarza.

kasiakowal

mogą tez byc pasożyty skóry, albo brak jodu. gdyby karmił młode to też czasem łysieją ptaszki, ale wtedy zazwyczaj tylko zajady wystają.

radek1980

Nie widzialas moze, czy wczesniej byly sklejone piora?
Moja samica jak wysmaruje głowe jabłkiem i poskleja piora to potem ma takie placki łyse, ale przewaznie nad dziobem, wyglada to masakrycznie Smile

, ale po ok 2 tygodniach pojawiaja sie nowe piorka.
Teraz podaje jablko w taki sposob zeby nie mogla sie ocierać

majka1978

LeeOne

majka1978

majka1978

tak obserwuję te moje ptaszki i myślę że to może pasożyty . Samiec coraz więcej łysy, samica siedzi na jajkach cicho i spokojnie. Wziełam ją ,obejrzałam , plama lęgowa zajmuje cały brzuch (tylko czy to plama , może pasożyty, jest strasznie wychudzona, skóra na brzuchu bardzo blada)
podejrzewam też STERNOSTOMATOZĘ - krótki oddech , otwarty dziobek, samiec przestał śpiewać , siedzi ospale na żerdce
Na wtorek mają klucie jajek ( zapłodnione) ale podejrzewam że nic się nie wykluje a jak nawet to zaraz popadają .

majka1978

Po podaniu biotyny ,witamin,oraz biomectinu z parka lepiej trochę ale niestety z jajek nici ( śmierć w jajku). Za to u drugiej samiczki ( sama w klatce) dziś na 4 jajka 3 młode jedno nie zalezone

radek1980

Trzymam kciuki.

majka1978

Mam pytanko
moja samiczka (z 3 dwudniowymi maluchami) słabo je ziarno. Patrzyłam na wola maluchów i tam też samo ziarno widać , czy to nie szkodzi..
Jajko robię : pół jajka szczypta vibowitu, biszkopt , trochę maku i tego nie rusza wcale , dodatkowo ma gotową mieszankę i ją trochę skubnie ale jak pisałam ziarno najbardziej . Mam jeszcze w deserówce lekko zmielone konopie - też pobiera . Nie widzę też jak karmi małe bo po jedzeniu zaraz zasiada w gnieździe ale jak pisałam mają w wolach ziarno więc nie panikuję (na razie ) ale nie wiem czy długo będę spokojna bo to moje pierwsze maluchy Laughing

radek1980

Musisz ją zachęcić do jedzenia mieszanki jajecznej zeby sie małe dobrze rozwijały.
Ja siekałem nożem łuskany słonecznik na małe kawałki( takie zeby były widoczne w mieszance) samica wybierając je z mieszanki chcąc nie chcąc tez ją jadła ( konopie tez mozesz dodac ale bez łusek)
Spróbuj

kasiakowal

albo nawet zabierz ziarno na 2-3 dni, tak robia niektórzy hodowcy, przez pierwsze 3 dni życia piskląt dają samą jajeczną.

majka1978

Dziś jak wróciłam z pracy miały wola puste wiec postanowiłam sama dokarmic . zanim ugotowalam jajko, przetarlam, poszlak do pokoju , patrzę a w wolach zolciotko wiec dalam im spokój

majka1978

Doradzcie - moja parka siedziała na jajkach 16 dni po czym wyjelam ( obumarłe zarodki z powodu choroby lub braku witamin). Zdjęcie samca w pierwszym poście, samica była tez wychudzona i miała ubytki w piorkach. Gniazdko zabralam w środę, ptaszki dochodzą do siebie- samiczka juz ok a samczykowi tez piórka dorastają. Wczoraj pół dnia samczyk latał z piórkiem w dziobku a dziś samiczka wyrwała mu piórko. Znów chcą na legi a ja chciałam poczekać z tydzień lub dwa aby odpoczely. Kopulacji też już widziałam. Naradzie rozdzieliłam parke , cały dzień się nawołują. Doradzcie co zrobić bo to już 3 próba samiczki na legi będzie