Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LeeOne
Miłośnik kanarków
Dołączył: 04 Sie 2013
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin/Gniazdowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:50, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Szkoda ptaszka, widać na zdjęciach, że cierpi. Spróbuj podawać mu spirulinę i biotynę 1-2 x w tyg. najlepiej z mokrym pokarmem (np. kuskus namoczony we wrzątku, odrobina maku, starta marchew lub jabłko). Dość kosztowna terapia, ale warto spróbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
patty
Dołączył: 16 Paź 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:38, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
LeeOne napisał: | Szkoda ptaszka, widać na zdjęciach, że cierpi. Spróbuj podawać mu spirulinę i biotynę 1-2 x w tyg. najlepiej z mokrym pokarmem (np. kuskus namoczony we wrzątku, odrobina maku, starta marchew lub jabłko). Dość kosztowna terapia, ale warto spróbować. |
Na pewno spróbuję Jak już mam zwierzątko, to staram się mu zapewnić najlepszą opiekę. Na pierwszym zdjęciu Kubuś ma jeszcze czerwoną łapkę po usunięciu obrączki, ale poniżej jest w swojej najlepszej formie Akurat wcinał mak
Kamilw - dziękuję za linka, informacje bardzo przydatne
Udało mi się skontaktować z tatanką, który podesłał mi swój numer na priva. Udzielił wszelkich informacji na temat schorzenia i również podsunął nazwy witamin wymienionych przez LeeOne. Pozostaje je tylko kupić i co jakiś czas badać ptaszynę w poszukiwaniu tych nieszczęsnych cyst, żeby jak najwcześniej się ich pozbyć
Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamilw
Użytkownik
Dołączył: 28 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kłodzko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:45, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Za link nie masz co dziękować ,najważniejsze jest zdrowia twojego kanarka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kamilw dnia Czw 21:45, 02 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
prazyn
Miłośnik kanarków
Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Poznania Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:12, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
patty- masz sepie w klatce, jak nie to powieś.Wapno wzmnocni pióra, będą twardsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patty
Dołączył: 16 Paź 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:35, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
prazyn - mam powieszone wapno, ale nie widzę, żeby je skubał. Prędzej muszelki z piasku wybiera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
myszaq
Miłośnik kanarków
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:47, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Rozkrusz mu też skorupki zdjęte z ugotowanego jajka - ja zawsze sypię swoim troszkę na piasek, i zauważyłam że wyjadają je chętniej niż sepię czy wapno w kostce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
prazyn
Miłośnik kanarków
Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Poznania Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:56, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wapno jest nie dobre. Ja też miałem wapno i nie jadły. Zainwestuj kilka złotych w sepie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patty
Dołączył: 16 Paź 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:03, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
myszaq napisał: | Rozkrusz mu też skorupki zdjęte z ugotowanego jajka - ja zawsze sypię swoim troszkę na piasek, i zauważyłam że wyjadają je chętniej niż sepię czy wapno w kostce  |
Ok, spróbujemy tej metody
prazyn napisał: | Wapno jest nie dobre. Ja też miałem wapno i nie jadły. Zainwestuj kilka złotych w sepie  |
Zastanawiam się od czego to zależy. To jest mój 4 kanarek i wcześniejsze chętnie skubały tę białą kostkę. Ten jest pierwszym, któremu ono nie pasuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
prazyn
Miłośnik kanarków
Dołączył: 19 Cze 2013
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Poznania Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:27, 03 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Może nie jest uzależniony od wapna A tak serio to w tych kotkach czesto jest kreda której kanarki nie lubią i jest nje wskazana. Sepia to muszla mątwy czyli naturalny wytwór
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez prazyn dnia Pią 9:28, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patty
Dołączył: 16 Paź 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:29, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Sepia już wisi Udało mi się dziś kupić. Kubuś w końcu postanowił się wykąpać, bo od dwóch dni nie wchodził do basenu. Dodałam 2 krople jodyny do wody ze względu na te rany. No i mam wrażenie, że widzę kolejną cystę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:37, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jesli faktycznie szykuje się kolejna cysta to moze trzeba pomyslec o uspieniu kanarka.
Wiem ze to cieżka sprawa, wiele za i przeciw, trzeba wszystko dobrze przemyslec.
Najwazniejsze zeby nie cierpiał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
patty
Dołączył: 16 Paź 2013
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trzebinia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:23, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, raczej nie myślę o takim rozwiązaniu. Musiałby być w naprawdę ciężkim stanie, żebym zaczęła rozważać uśpienie. A po nim nic nie widać, żeby chorował, normalnie je, skacze, coś tam pod nosem ćwierka i tyle
W środę dotarł do mnie kanarek od tatanki, więc ma nad sobą małego żółtego wariata Inaczej nie da się go określić... Ten kanarek jest tak żywiołowy, że podejrzewam niestwierdzone ADHD No i Kubuś zaczął na niego reagować. Jak tamten skacze, to ten też zaczyna się ożywiać. Jak tamten śpiewa, to ten też coś do niego krzyczy. Czasem się nawołują nawzajem Myślę, że tego mu było potrzeba.
W poniedziałek jadę z Kubusiem do kliniki, bo po kuracji antybiotykowej miałam się z nim zgłosić do kontroli. Zobaczymy, co powie weterynarz. I przy okazji znowu go obejrzy i sprawdzi, czy to faktycznie kolejna cysta tworzy się na skrzydełku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:30, 11 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
jesli jest po antybiotykoterapii to przydałby się jakiś probiotyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|