Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dubidu
Dołączył: 02 Paź 2014
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:23, 29 Gru 2014 Temat postu: Proszę o pilna pomoc :( |
|
|
Moj kanarek 2 dni temu zniósł pierwsze jajko. W swoim życiu także jest to jej pierwsze. Wszystko było w porządku az do dziś. Po południu Ptaszek nagle opadl z sił, siedział na dnie klatki, nie mógł latać. .. teraz leży i ledwo zipie, a ja zupełnie nie wiem czemu i jak jej pomóc! Dużo czytałam o zaparciu jaj i robiłam jej kąpiele, sauny, smarowalam kloake ale to nic nie pomaga i jest tylko gorzej! W dodatku wcale nie czułam aby jajko tam zaparlo. Nie wiem co mam robić. Proszę pomóżcie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dubidu
Dołączył: 02 Paź 2014
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:45, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Leży w gniazdku z zamknietymi oczami, szybko oddycha i co chwile potrzasa glowka. Jak można pomóc tej małej ;((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dubidu
Dołączył: 02 Paź 2014
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:57, 02 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Piszę jeszcze raz, poniewaz sytuacja sie zmienila. Było ciężko, nawet bardzo. Z minuty na minute bylo coraz gorzej. Maleństwo przechodziło wszelkie zabiegi, ale to nie pomagało. Położona w gniazdku i przykryta chusteczka spędziła swoje "ostatnie chwile życia". Minęło ok 6h. Po tym czasie maleństwo zaczęło zdobywać energie. Pierwszy raz chwyciła w dzióbek trochę wody, której jeszcze 1h wcześniej nawet nie chciała powachać. Zagrzałam jej rumianku i posadzilam w basenie. Pierwszy raz od ok 7h stała na własnych nogach... Takich sytuacji przybywało... Malutka w ciągu niecałej godziny zdobyła ok 80% normy. Teraz mija kolejny dzień i zdobywa coraz wiecej energii. Wczoraj pierwszy raz wyleciała z klatki... Dziś latała już niemalże jak zawsze. Jedyne co cały czas rzuca sie w oczy, to jej piórka, które nie sa puszyste, ale takie jakby "szorstkie". Jak idzie do basenu, to wychodzac jest nasiaknięta jak gabka. Byc moze nikt nie udzieli mi zadnej informacji na temat choroby, ale pisze to dlatego, poniewaz im wiecej faktow bedzie wyszczegolnionych, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze ktos juz natknal sie juz na taki przypadek i bedzie potrafil pomoc. Z góry dziękuję na wszelkie podpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Sob 9:14, 03 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Trudno coś konkretnego powiedzieć po samym opisie. W takich sytuacjach najlepiej iść do lekarza, który zna się na ptakach.
Co można powiedzieć. Raczej nie była/jest to kwestia zaparcia jaja, bo to by nie przeszlo bez ziesienia jaja. Trochę za późno na reakcję po zniesieniu jaja (czasem może być tak, że ptaka bardzo wyczerpie znoszenie jaja i opada z sił - ale nie jest to normalne).
Nie wiem jakie zabiego robiłaś, nie wiem tez po co wsadzałaś ptaszka do basenu z rumiankiem. Nie powinno sie takich rzeczy robić, bo można zaszkodzić.
Można myślec o jakimś zatruciu. Wtedy taka gwałtowna reakcja może mieć miejsce. I tez wmiarę szybko ptak wraca do zdrowia, o ile w ogóle wraca. W przypadku jakiejś choroby raczej trwałoby to dłużej. Być może to potrząsanie głowką to byly wymioty lub choć odruch wymiotny. Jakie ma/miała kupy?
Co do piórek. Są dwie możliwosci. Albo coś się dzieje z gruczolem kuprowym (poogladaj: od góry u nasady ogona; ale samo to nie dałoby takich gwałtownych objawów), albo po prostu ptaszek przez te dni choroby nie czyścil piórek. Jeśli tak jest, to na razie nie dawaj wody do kąpieli, bo dodatkowo wychładza się organizm (przy takim całkowitym przemoknięciu).
Pozdrawiam,
Joanna
|
|
Powrót do góry |
|
|
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1012
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Sob 9:21, 03 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
postaraj się żeby samiczka się nie odwodniła i zaoferuj jej odpowiednie nagrzewanie ( lampka ) napisałem ci na pw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:15, 24 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Zapraszam Cię Dubidu, na moje nowe forum, gdzie nikt nie diagnozuje ptaków na podst. niemalże "wróżenia z fusów", jak to lubi robić "wszechwiedząca" Joanna. Nie będę unikać w skrajnych syt. pisania tutaj, bo widzę że już totalna samowolka tu się "wyprawia".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Gość
|
Wysłany: Sob 17:30, 24 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Chiara napisał: | Zapraszam Cię Dubidu, na moje nowe forum, gdzie nikt nie diagnozuje ptaków na podst. niemalże "wróżenia z fusów", jak to lubi robić "wszechwiedząca" Joanna. |
Szkoda, że nagle zmieniłaś o mnie zdanie. I to głównie dlatego, że skrytykowałam Twoje doradzanie, które opierasz na jednej kilkudziesięcioletniej książce (doradzanie związane z chorobami i leczeniem, a nie w ogóle wszystko co piszesz - to tak dla jasności). I to pisanej przez hodowcę, a nie kogoś, kto ma wykształcenie weterynaryjne.
Na dodatek piszesz nieprawdę. Bo ja, jako jedna z bardzo niewielu osób na forach, własnie NIE dianozuje z fusów. Pisze co można powiedzieć po opisanych objawach i kieruje do lekarza. Nawet w tym watku napisałam: "W takich sytuacjach najlepiej iść do lekarza, który zna się na ptakach."
Dodam jeszcze, że to jak się zachowujesz w stosunku do mnie, jest dla mnie wyjątkowo przykre, bo ja poczatkowo odeszłam z tego forum przez wzgląd na lojalność w stosunku do Ciebie (jest to napisane w pierwszym poscie w watku, w ktorym się przedstawiam - specjalnie tego nie zmieniałam). Dopiero potem zorientowałam sie, że oskarzasz mnie o wspóldziałnie z Serinusem. Co jest absolutną bzdurą. Nie komentowałam tego wcześniej, ale teraz napisze, że jest to calkowita nieprawda. Nie wiem co i kto Ci naopowiadał, ale były to kłamstwa. Poza wszystkim innym, jestem za poważną osobą żeby bawić się w takie gierki na forach. Dopiero Twoje zachowanie w stosunku do mnie oraz brak jakichkolwiek śladów hakerskiej działalności Serinusa, spowodowaly, że wróciłam.
Pozdrawiam,
Joanna
Ostatnio zmieniony przez Joanna dnia Sob 18:38, 24 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:39, 25 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Joanna napisał: | Chiara napisał: | Zapraszam Cię Dubidu, na moje nowe forum, gdzie nikt nie diagnozuje ptaków na podst. niemalże "wróżenia z fusów", jak to lubi robić "wszechwiedząca" Joanna. |
Szkoda, że nagle zmieniłaś o mnie zdanie. I to głównie dlatego, że skrytykowałam Twoje doradzanie, które opierasz na jednej kilkudziesięcioletniej książce (doradzanie związane z chorobami i leczeniem, a nie w ogóle wszystko co piszesz - to tak dla jasności). I to pisanej przez hodowcę, a nie kogoś, kto ma wykształcenie weterynaryjne. |
Tutaj możesz pisać że "nagle", prawdę znasz tylko Ty i ja... Ty skrytykowałaś mniemnie, ka skrytykowałam Ciebie... Cała prywatna korespondencja na innym forum oraz Twój mentorski ton złożyły się na to co o Tobie myślę. Krytykujesz wiedzę hodowców, a wiedzy weterynaryjnej- Ty także jej nie posiadasz. Wypowiadasz się jak nie przymierzakąc specjalista chorób ptasich, a jesteś tylko technikiem weterynarii
-więc nie dość że nie masz wiedzy weterynaryjnej, to już niewspomnę o byciu specjalistą chorób ptasich... Powiem to raz- Twoja jakaś-tam wiedza ( w której nawet ja, niezwiązana z weterynarią, widzę braki (np twierdziłaś że pewna choroba w pamiętnym wątku nie występuje u kanarków), wynika z iluś-tam letniej opieki nad papugami, plus podstawy weterynarii jakie zdobyłaś zdobywając zawód technika weterynarii. Tyle że masz Joanno zbyt duże ego i podkreślasz na każdym kroku napisanie jakiejś książki o nimfach kiedyś- nie ja jedna piszę Ci o próbie dowartościowania się na forum itd. Wiele osób stąd odeszło przez to, jaką atmosferę wprowadziłaś.
Cytat: | Na dodatek piszesz nieprawdę. Bo ja, jako jedna z bardzo niewielu osób na forach, własnie NIE dianozuje z fusów. Pisze co można powiedzieć po opisanych objawach i kieruje do lekarza. Nawet w tym watku napisałam: "W takich sytuacjach najlepiej iść do lekarza, który zna się na ptakach." |
Ale próbujesz diagnozować. W dodatku- nie mając odpowiednich uprawnień, przez co możesz tylko bardziej zaszkodzić (tym samym krytykując jak tylko można hodowców, którzy mają doświadczenie w praktyce). Przykład- chociażby "zdiagnozowana" przez Ciebie atoksoplazmoza u moich zeberek, choć faktycznie miały "tylko" kokcydiozę.
Cytat: | Dodam jeszcze, że to jak się zachowujesz w stosunku do mnie, jest dla mnie wyjątkowo przykre, bo ja poczatkowo odeszłam z tego forum przez wzgląd na lojalność w stosunku do Ciebie (jest to napisane w pierwszym poscie w watku, w ktorym się przedstawiam - specjalnie tego nie zmieniałam). Dopiero potem zorientowałam sie, że oskarzasz mnie o wspóldziałnie z Serinusem. Co jest absolutną bzdurą. Nie komentowałam tego wcześniej, ale teraz napisze, że jest to calkowita nieprawda. Nie wiem co i kto Ci naopowiadał, ale były to kłamstwa. Poza wszystkim innym, jestem za poważną osobą żeby bawić się w takie gierki na forach. Dopiero Twoje zachowanie w stosunku do mnie oraz brak jakichkolwiek śladów hakerskiej działalności Serinusa, spowodowaly, że wróciłam. |
Wiesz co, z tego fragmentu się uśmiałam... Biedna, skrzywdzona Joanna. Taka lojalna, że robiła zrzuty ekranu "na wszelki wypadek" kiedy ja nie mogłam się zalogować kiedy Serinus zmienił mi hasło... Dzwoniąca z informacjami, że napisał to czy tamto. Raz się znaliście, raz nie.
Nigdzie otwarcie nie napisałam, że "oskarżam cię o współdziałanie z serinusem"- więc dlaczego bierzesz to na klatę? Ja nie oskarżam, od tego jest prokurator.
Ale jak bardzo dwulicowa musisz być, jeżeli piszesz że "nie znaleziono żadnych śladów na hakerskie działania Serinusa". A gdzie miałabyś je znaleźć? Przecież on nosa z nory nie wyściubia, osobiście widziałaś (chyba masz zrzuty? Czy znikły?) jak odebrał mi rangę admina i pisał kłamiąc że to on jest założycielem forum- a terqz piszesz że nie ma dowodów na działalność hakerską tego skunksa?
Choć nie muszę się z tego tłumaczyć, daję Ci Joanno bana. Dla Twojej wiadomości może kiedyś ktoś otworzy Ci oczy na to co sobą reprezentujesz, zmieniając zdanie jjak chorągiewka. Obrażasz teraz mnie, wczesniej innych użytkowników- ale Tobie nie da się zasugerować że coś robisz nie tak- dlaczego tak jest można się tylko domyślać.
Żegnam.[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alba
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Wto 9:17, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
SPROSTOWANIE (na mocy prawa prasowego) pisane z innego konta, bo konto "Joanna" zostało skasowane.
Chiara napisał: | (np twierdziłaś że pewna choroba w pamiętnym wątku nie występuje u kanarków), |
Nigdy nie twierdziłam, że kapilaroza (bo o tą chorobę chodzi) nie występuje u kanarków. Wręcz przeciwnie, pisałam, że występuje, ale jest rzadka. Wątek jest (myca54 - osłabienie kanarka) więc każdy może sam przeczytać.
Ciara napisał: |
Przykład- chociażby "zdiagnozowana" przez Ciebie atoksoplazmoza u moich zeberek, choć faktycznie miały "tylko" kokcydiozę. |
Nie diagnozowałam u Twoich ptaków atoksoplazmozy. Nie przypominam sobie żebym w ogóle o niej mówiła w kontekście Twoich ptaków. Na pewno jednak mówiłam o co najmniej kilku możliwościach i mówiłam, że bez badań nie da się nic powiedzieć. Radziłam Ci pojsć do lekarza na SGGW, co faktycznie zrobiłaś.
Chiara napisał: | Serinus (...)Raz się znaliście, raz nie. |
Nie. Nigdy nie znałam Serinusa. Jak się nazywa i gdzie mieszka dowiedziałam sie dopiero od Ciebie.
W tym miejscu oficjalnie OŚWIADCZAM: Serinusa znam TYLKO z forum. Wymienilam z nim 2 czy 3 PW (żadna nie dotyczyła forum, atakował mnie w nich). Nigdy z nim nie wspołpracowałam i nigdy go nie znałam. Nigdy też nie twierdziłam, że go znam.
Joanna (z innego konta, bo moje zostało skasowane mimo, że nie złamałam regulaminu, też z anonymizera, bo moje IP zostalo zablokowane i normalnie nie moge nawet wejść na forum). Więcj pisac nie będę, ale życze sobie (i mam do tego prawo) aby to sprostowanie nieprawdziwych informacji zostało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alba
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Wto 9:22, 27 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Aha, nie komentuje tego co piszesz, bo Twoich poglądów w ramach sprostowania komentowac nie moge. Prostuje tylko fakty.
Pozdrawiam,
Joanna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:01, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Joanno osoba zbanowana (czy nawet nie zbanowana, o zbanowanej nie wspominając) wedle regulaminu nie może mieć dwóch kont- chyba że omówi to z administratorem.
Naprawdę zadziwia mnie, że nie wstyd Ci tego wszystkiego pisać. Robisz z siebie Bóg wie jaką ekspertkę, a technikiem weterynarii z tego co przeczytałam pod Twoim podpisem ("o mnie") masz zaledwie od 2013 roku! Nie doceniasz hodowców, bo sama pewnie żadnych ptaków nie wyhodowałaś i nie wiesz, ile pracy i wiedzy (nie tylko praktycznej) trzeba, żeby do czegoś dojść.
Jak słusznie zgadujesz, to Twoje konto teraz też kasuję. Jedno uzasadnienie powinno ci wystarczyć- na Wolierze oskarżyłaś mnie o kopiowanie czegoś n.t. papug z Twojego forum. Kiedy poprosiłam o link, dlaczego kłamałaś że nie możesz (jako niezalogowana) skopiować prawidłowo linka? Dzisiaj weszłam tutaj na forum i co się okazało? Że masz nawet drugie konto! A IP raz piszesz że zmienne, raz że nie... Z kogo ty chcesz zrobić idiotę? Ja wiedzę jakie masz IP więc po co ta szopka?
Co do kapilarozy u kanarków- i przez telefon w rozmowie ze mną się upierałaś że u kanarków ta choroba niby nie występuje, i w wątku, który przez awantury jakie toczyłaś z innymi został podzielony i fragment wywalony do Hyde Park'u, skąd Serinus go usunął bo był dla niego niewygodny... Tak więc wiesz dobrze że wątek nie jest kompletny.
Aha, mycy54 muszę oczywiście zdjąć ostrzeżenie które niesłusznie dostała.
I przeprosić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|