Czosnek, liście orzecha- lekarstwem na świerzb i piórojady?

Gość

Czy kanarkowi można bezpiecznie dla jego zdrowia w ramach kuracji podać liście orzecha włoskiego lub ząbki czosnku. Słyszałam, że jest to dobre na robactwo (świerzb, piórojady)?

Proszę o zapoznanie się z regulaminem i w zw z tym czytelne tytułowanie wątków, oraz umieszczanie ich w odpowiednich miejscach. Wątek przeniosłam,tytuł zmieniłam, tak aby mówił coś o poruszanym problemie. Chiara (Administrator)

Chiara

Przyznam się, że pierwsze słyszę. Zrobię małe rozeznanie i spróbuję znaleźć wiarygodne informacje n.t. tych sposobów leczenia metodą naturalną...

Jeżeli jednak kanarek ma świerzb zalecałabym kurację znacznie silniejszą (chyba że chodzi tylko o zapobieganie).

Gość

W związku z faktem, że kanarek miał ściąganą obrączkę, gdyż weterynarz stwierdził odparzenia, które pojawiły się dopiero po 5 latach. Wcześniej nie miałam do czynienia z czymś takim. Kanarek drapał obrączkę, nogi miał zaczerwienione, łuskowate (zmieniam kanarkowi patyki co jakiś czas i nie wiem skąd te odparzenia, patyki pochodzą z krzewów, drzew, nie są zbytnio chropowate, ale też nie są gładkie). Kanarek miał pokiereszowaną nogę. Ale w międzyczasie pojawiły się problemy z piórami. Stracił je na szyi i dodatkowo stracił kolor. Weterynarz stwierdził, iż jest to wyniku stresu związanego z obrączką. Kanarek dostał wit. B i antybiotyk. Nogę miał opatrzoną. Obecnie po zdjęciu opatrunku noga jest skurczona, skręcona, kanarek na niej leży lub ma podwiniętą pod tułów. Ale dodatkowo martwi mnie fakt, iż non stop drapie się. Pióra są jakby połamane. A na nogach ma dosyć widoczne białe łuskowate zgrubienia. Zastosowałam kąpiel w piołunie. Ale w dalszym ciągu się drapie. Ma też problemy z równowagą. Weterynarz wcześniej stwierdził, że niemożliwe aby to był świerzb. Ale te objawy mnie niepokoją. Kanarek ma basen i kąpię się codziennie,jest wystawiany na balkon, dostaje zielone, na kolor. A pióra wciąż są w okropnym stanie, a kanarek jest nerwowy i drapie się. Może ktoś zna dobrego weterynarza w Gliwicach, który mógłby pomóc.
Będę wdzięczna za podpowiedź.

Katharsis09

Brzmi strasznie... Sad

A czy szczepiłas ptaszka Ivomeciem? On działa odrobczająco na zewnetrzne pasożyty. Mysle ze powinnas zastosowac mu kuracje. Wiecej o tym jak stosować Ivomec znajdziesz na forum w dziale chorob o sternostomatozie lub np: http://www.kanarek.fora.pl/stacja-diagnostyczna,176/swiszczacy-oddech,4350.html - tu akurat chodzi o inne schorzenie ale podaje sie ten sam lek).

Nie wiem o co moze chodzic z tymi połamanymi piórami. Dobrze ze dostaje witaminy, moze wlasnie czegos mu brakowało. Niech sie kąpie, mozesz tez stosowac kąpiele w rumianku. Caly czas podawaj duzo zieleniny i innych wartosciowych pokarmow (marchewka, jabłko itp). Czosnek tez mozesz podac chyba - ktos kiedys pisał na forum ze to równiez dobra kuracja i podaje sie go kanarkom. - http://www.kanarek.fora.pl/choroby,21/sternostomatoza-ivomec-skutki-uboczne,3297.html

Co wiecej - upierzenie ptaszka nie poprawi sie tak od razu, bo witaminy nie naprawia tych piórek której juz ma, tylko zadziałaja na nastepna turę upierzenia, czyli ptaszek jak zaczni sie pierzyc, tracic piórka, zaczna mu wyrastac nowe - powinny byc juz zdrowe Smile

Zastanawiam sie co z ta nogą... Dlaczego po zdeciu opatrunku jest "skurczona i skręcona"? Mozesz zamiescic jakies zdjęcia? Kanarek na niej nie staje? Ma w niej czucie? Moze weterynarz uszkodził mu ta nożkę, nieumiejętnie zdjemując obrączkę?? Niestety takei przypadki zdarzaja sie bardzo często

Szczególnie ze z tego co piszesz to chyba nie jest specjalista od ptaków?

Inna sprawa - po kuracji antybiotykiem powinien zastoswac tez kuracje osłaniającą...

W Gliwicach nie znam specjalisty od ptaków ale zadzwoń do tej lecznicy: Salvet (Warszawa) (22) 842 95 06. Tam jest duzo specjalistów od ptaków. Na pewno Ci pomogą. A najlepiej jakbys skontaktowala sie z dr Kruszewiczem (on jest w czwartki miedzy godz 16-1 Cool

- no najlepszy specjalista chyba w Polsce...
Ale zadzon tam koniecznie i powiedz ze chcesz kontakt do specjalisty od ptaków i opisz mu caly problem dokladnie.
Ja bym nie zwlekała, bo sprawawygląda poważnie...

Chiara

Pod tym co napisała Katharsis09 mogę się tylko podpisać. Sprawa wygląda poważnie. Sad

Nawet nie chodzi o niesprawną nóżkę- znam przypadki, gdzie kanarki doskonale radziły sobie na jednej nóżce. Jednak tutaj wygląda na to, że jest jakiś powód i dlatego jest cały szereg objawów chorobowych. Wygląda to z opisu na jakieś pasożyty, ale nie chcę wprowadzić Cię w błąd, zgadując, co to może być. Dodatkowo, o ile napisałam że kanarki radzą sobie na jednej nodze, reakcja Twojego ptaszka świadczy o tym, że odczuwa prawdopodobnie ból w tej nóżce... Niby miał podawany antybiotyk, ale może doszło do jakiegoś zakażenia organizmu np wirusami? (Antybiotyki zwalczają tylko bakterie). Naprawdę- nie mam pojęcia co może dolegać Twojemu ptaszkowi, ale z pewnością jest to poważne.

Powinnaś jak najszybciej (najlepiej jeszcze dzisiaj) zadzwonić pod nr który podała Katharsis09. Jeżeli zgodzą się na konsultację mailową, zrób zdjęcia kanarka i dodatkowo- samej nogi. Wszystko to prześlij. Są gabinety, które stosują ten rodzaj pomocy, ale musisz zapytać telefonicznie.
I najważniejsze- choroba jest już tak rozwinięta, że same zioła nie pomogą. Mogą jedynie być podawane razem z lekami (zapytaj o to weterynarza). Kąpiel w rumianku na pewno złagodzi wszystkie podrażnienia. Możesz też podawać rozcieńczony rumianek do picia.
Jeżeli ta chora nóżka ma objawy zapalne, kup jak najszybciej Rivanol i najlepiej gdybyś robiła ptaszkowi "przymoczki"- kilka razy dziennie wacikiem polanym dużą ilością płynu trzymała nóżkę w tym opatrunku (chyba e umiesz zrobić opatrunek na ptasią nogę). Gdyby stawał na tej nóżce, zaleciłabym co innego, ale jeżeli trzyma ją podkuloną, pozostają jedynie przymoczki.

I jeszcze jedno- jeżeli po konsultacji zaczniesz kurację, nie przejmuj się, jeżeli kanarek nie od razu odzyska normalne pióra. Może mieć przyspieszone pierzenie, i dopiero wtedy będzie miał normalne piórka ( wtrakcie pierzenia dawaj mu dużo ogórka świeżego).

Katharsis09- ja też się zastanawiam dlaczego ta noga tak wygląda. Przyszło mi na myśl, że tkanka po prostu obumiera- co o tym myślisz?

Katharsis09

Też mi przyszło na myśl obumieranie - ale mamy za mało informacji zeby to stwierdzic... Czekam niecierpliwie co dalej z ptaszkiem. Mam nadzieje ze iwonakub zadzwonisz do tego weta i tam uzyskasz fachowa (na ile to mozliwe przez telefon/mail) pomoc. Mysle ze po telefonie powinni zgodizc sie na pomoc mailowa, bo np na facebooku sprawnie udzielaja wszelkich odpowiedzi. Jednak najpierw wazniejszy jest telefon.