dwa samce razem

bozenaa

zakupiłam duża klatke w ostatnich dniach, dzis chce dac moje dwa samce razem. od ponad pół roku są obok siebie w osobnych klatkach , gdy tylko sie nie widza jak jeden z nich lata to zaraz sie ' nawołują ' przynajmniej tak to brzmi Smile

mam nadzieje,ze nie bedzie z nimi problemu. Próbował ktoś z Was tak robic ?

krzysiek75

cześć BOZENAA - juz po experymencie ?
Kanarki są zgodne, czy któryś prórbuje dominować ?

bozenaa

jeszcze nie , dopiero w południe je przeniose bo czekam na chlopaka który złapie jednego kanarka i przeniesie do klatki, ja zazwyczaj tego nie robie bo bardziej sie stresuje niz one ;d

krzysiek75

ok, jestem ciekaw jak się będą zachowywali razem w 1 wspólnej klatce

bozenaa

jak juz będą razem to wszystko napisze;)

Behenate

a jak by były samce z 1 lęgu to mogą być razem i się nie podziobią ?

radek1980

Wszystko zalezy od danych ptakow, nie ma tutaj sztywnych zasad.
U mnie ojciec i syn są razem, czesto dochodzi do sprzeczek, ale bez powaznych incydentow.
Jak sa razem to sie tłuką Smile

, jakby zabrac jednego to drugi piszczy za nim jak oszalały, tak to jest z kanarkami.

bozenaa

dałam kanarki do jednej klatki. na początku był spokój co mnie zdziwiło ,ale po jakims czasie młody zaczal sie zblizac do starszego i starszy zacząl go atakowac i tak sie powtarzało jak tylko młody podchodził... wiec rozdzieliłam je tak jak było wczesniej bo widziałam ze starszy kanarek był zestresowany i nie za bardzo szczesliwy..

Chiara

Ja napiszę tak: u mnie w tej chwili, ze względów na brak miejsca i remont, musiałam dać do fruwajki dwóch samców- dorosłego Pikola i tegorocznego Bandiego. Młody samczyk sytuacją nie przejął się wcale, ciągle ćwiczy swoje trele itp. Natomiast starszy, dojrzały Picolo (z 2011 roku) zamilkł i przestał śpiewać, samiczkami również się nie interesuje... W stosunku do młodego nie wykazuje agresji, ale ogólnie jest to łagodny kanarek... Jednak jeżeli zależy Ci na śpiewie "obu panów" obawiam się, że mogą wyniknąć z tego kłótnie albo jeden "odpuści" i zamilknie- tak jak u mnie...

Generalnie samce trzyma się pojedynczo.

radek1980

Tak jest zawsze jak młodzian podchodzi do starszego, nie zniechecaj sie może otworz klatki i niech sie rządzą. Moj samiec z samica docierali się około roku codzienne bitwy kilka razy na dzien, a teraz spokoj cisza poprostu aniołki. Kanarki to terytorialne bestie. Ale gdyby u ciebie miało dojsc do powaznej bitwy to przy otwartej klatce słabszy poprostu ucieknie

Chiara

Radku, a Twoje samce są razem w dużej klatce? Bo u mnie fruwajka ma 80cm długości, a Pikolo i tak widzę że nie jest zadowolony... Jak tylko będę mogła, to wróci do swojej klatki, może po prostu za późno na takie zmiany...

bozenaa

u mnie ta duza klatka miała metr jak nie wiecej do której ich dałam a i tak młody ( 2 lata) pchał sie do starszego (12 lat) a co do spiewu to nie robi to róznicy bo moj starszy kanarek juz nie spiewa ze wzgledu na wiek,a młody jeszcze nie zaczął ..

Chiara

radek1980

Wyglada na to ze to samiczka Smile

Chiara u mnie klatka ma 55 cm oczywiscie sprzeczki są ale nie grozna, puszczone po pokoju ganiaja sie non stop

bozenaa

podobno samiec i spiewał wczesniej bo kupiłam go poł roku temu i niby do tego czasu spiewał, tylko od czasu gdy jest u mnie to nie spiewa. moze przez to ze mam drugiego kanarka obok w klatce? nie mam pojecia jaka jest tego przyczyna.. a zdjecia nie za bardzo mam jak zrobic bo nie łapie moich kanarków w rece i o obcinanie pazurków tez kogos prosze bo to dla mnie wiekszy stres jest niz dla nich tak jak juz pisałam;) a to,ze nie spiewa to trudno i tak jest kochany