Dziwne piórka kanarka

marko_1984

Witam mam pytanie co może być nie tak z moim kanarkiem od zawsze jak pamietam ma pod szyją jak by mokre piórka

malpka

Najlepiej by było jakbyś wstawił zdjęcie. Teraz można powiedzieć, że mógł się ubrudzić jakąś zieleniną.

marko_1984

Ubrudzony nie jest on tak zawsze ma posiadam go ok 2 lat zdjecia próbowałem dodac ale nie wyszło

Dodaję Twoje zdjęcia:

(Chiara, Administrator)

Alumicka

Spróbuj jeszcze raz, wtedy będzie nam łatwiej pomóc, bo opis często można źle zinterpretować Wink

Chiara

Chiara

Wstawiłam w ostatnim poście marko_1984 zdjęcia kanareczka. I myślę, że wiem co mu dolega... Te piórka nie są mokre, ptaszek ma po prostu w tym miejscu cystę piórową i stąd taki wygląd piór-są one po prostu zdeformowane (nie mają tzw.chorągiewek i haczyków, czyli tego "pierza" na piórze, a same dutki są grube i zniekształcone. Niestety, cysty to problem nawracający- często są uwarunkowane genetycznie-np przy nieodpowiednim doborze rodziców kanarka (dwa ptaki nieintensywne mogą dawać potomstwo ze skłonnością do tworzenia się cyst).
Możesz spróbować złapać kanarka i spróbować, czy przy lekkim pociągnięciu te "dziwne" pióra nie wyjdą- zdarza się, że wychodzą bez problemu. Prawdopodobnie na skórze, w miejscu skąd wyrastają pióra, będzie cośw rodzaju zgrubienia- to przy cystach norma, moja samiczka miała 12 cyst kiedy ją dostałam- dziś nie ma żadnej...
Te wszystkie pióra należy usunąć i zaczekać, aż wypierzony ptak wykształci zdrowe, normalne upierzenie. Ważne jest, żeby cystę zlikwidować do końca- nie wszystkie zdeformowane pióra są na zewnątrz, część pewnie jest pod skórą-mogą wystawać tylko kilku-milimetrowe dłutki-wtedy należy wziąć pęsetę i nią (odkażoną) delikatnie je usunąć. Ważne jest, żeby nie usuwać więcej niż jednej cysty dziennie- dla ptaka to ból i stres, moja wspominana samiczka każde usuwanie piór przeżywała siedząc na dnie klatki przez resztę dnia (niestety, u niej w paru miejscach pojawiło się drobne krwawienie- może tak być, ważne, żeby ptak nie stracił za dużo krwi).
Naprawdę radziłabym Ci spróbować pousuwać te pióra, na koniec jeszcze to, co siedzi wewnątrz i przez co ptak odczuwa największy ból. Jeżeli sam nie czujesz się na siłach, daj znać skąd jesteś- może będziemy w stanie dać Ci namiary na hodowcę umiejącego usunąć cysty lub weterynarza o specjalizacji chorób ptasich.

P.S.Z tego co widzę ze zdjęć: cyst jest na pewno więcej niż dwie, trzy. Jedna-po lewej stronie szyi, na dole, jedna gdzieś na piersi i jedna na brzuchu. Ale warto obejrzeć całego kanarka. Pamiętaj tylko żeby dziennie nie usuwać więcej niż jednej cysty (tzn tworów piórowych z jednej cysty).

malpka

A może biedak ma problemy z pierzeniem?

Chiara

radek1980

Na głowie tez widac jakies anormalne piora.
Moze uboga dieta podczas pierzenia?
Podawałeś mieszanke jajeczną, witaminy, minerały itp ??

Chiara

Spójrzcie-ten kanarek ma upierzenie typu nieintensywnego, bardzo miękkie, puszyste... U takich ptaków cysty to niestety prawie norma.

Porównaj upierzezenie swojego ptaszka z kanarkiem z tego wątku:
http://www.kanarek.fora.pl/choroby,21/bable-cysta-piorowa-uczulenie-zniszczone-piora,6517.html

Juventuska · Wysłany: Czw 21:10, 02 Mar 2017 Temat postu:

Chiara nie miałam pojęcia, że te piórka można spróbować ruszyć. Bałam się ,że można w ten sposób ptasia skrzywdzić. U mojego niestety cysta zrobiła się jak taki bąbelek z ropą, poszłam do weterynarza, który pomógł ją usunąć a potem odkazić miejsce po. Od tego czasu odpukać na razie nic nie ma.