Mój nowy Tweety

candyboy

Po długich poszukiwaniach dziś kupiłem kanarka Very Happy

.To 4 miesięczny pomarańczowy samczyk z jasnymi końcówkami skrzydełek.Dostał jako mieszkanie bardzo dużą klatkę i mam nadzieję że szybko się przyzwyczai do nowego lokum.Na początku był wystraszony,siedział w kącie a jak próbował polatać w klatce to nie trafiał w żerdki.Teraz po 4 godzinach już się zapoznał z układem żerdek i zaczyna się przyzwyczajać.Z każdą chwilą jest bardziej ruchliwy i coraz więcej się odzywa.Lata sobie między żerdkami i ćwierka co chwilę.Nie jest to klasyczny śpiew ale chyba jest jeszcze za młody na śpiewanie.Dostał świeżego mlecza do jedzenia i tak się nim zajął że aż ma cały dzióbek ubrudzony na zielono.Martwi mnie tylko to że nie je mieszanki i nie pije.Był przy karmniku kilka razy,zanurzył główkę w ziarnie lekko skubnął i wyszedł.Kolbę też tylko powąchał i odszedł.To samo z poidełkami.Ma 3 w klatce,zerkał na nie ,badał z zewnątrz dzióbkiem ale się nie napił.Troszkę mnie to martwi że omija mieszankę i picie.Mam nadzieję że z jutrzejszym dniem pozbędzie sie wszelkich zahamowań i będzie w pełni korzystał ze wszystkiego co ma naszykowane Smile

Tak bardzo chciałem mieć kanarka i cieszę sie ogromnie że od dziś mam w pokoju małego skrzydlatego przyjaciela Very Happy

Jacky

Gratuluję zakupu i cieszę sie razem z Tobą. Powiększyłeś grono miłośników tych pięknych ptaków.

Gość

Nie przejmuj się , kanarek musi przyzwyczaić się do nowego otoczenie , niedługo pewnie zacznie korzystać z poidełek i karmidełka Wink

candyboy

Już po problemie kanarek je i pije jak "nawiedzony".Dziś rano zmieniłem mu miejsce mocowania poidełek i to poskutkowało.Także przełamał się do karmnika z mieszanką więc już nie mam co się martwić.Jestem mile zaskoczony tym że wcale się nie boi.Mogę podejść do klatki a on wtedy przygląda mi się z zaciekawieniem i nie wykazuje żadnego strachu.Nawet włożenie ręki do klatki nie robi na nim żadnego wrażenia,przeskakuje sobie na sąsiednią żerdkę i patrzy co sie wtedy robi.Zapoznał się już dokładnie z klatką i w przerwach między jedzeniem skacze,fruwa i wesoło ćwierka Smile

Gość

z tego co piszesz można wywnioskować ,ze nie będziesz miał wiekszych problemów z oswojeniem ptaka , a napewno niedługo zobaczysz jak "kąpie" sie w poidełku Smile

, może zamieść zdjęcie ptaszynki ?