Prosze o pomoc

Gość

Witam mam kanarka od kilku miesiecy. Wczoraj postanowilem go wypuscic ale nie chcial wyjsc na zewnatrz klatka byla otwarta przez 3dni i nic Sad

Po pewnym czasie wkurzylem sie i zlapalem go w rece nawet nie uciekal wypuscilem go na ziemie nawet nie chcial zejsc z mojej reki siedzial na niej 10min potem sam go polozylem na podlodze. Nie wiem czemu ale ten kanarek nie potrafi latac Sad

tylko lekko podlatuje klatka byla na wysokosci 1.5metra i nie mogl pofrunąć. Połozylem klatke na podladze to odrazu wskoczyl.Nastepnego dnia tez nie wychodzil na zewnatrz po 2h otworzonej klatki wyciagnalem go sam i klatke położyłem na ziemi to odrazu wszedl co go do tej klatki tak ciagnie.Kanrek jest mlody ma okolo 5 miechów Sad

Pomóżcie.

2 problemem jest to czy dokupujac mu samiczke bedzie spiewal caly czas tak samo czy juz nie bedzie spiewal i czy jak ja wypuszcze on bedzie razem z nia latal ? prosze o pomoc

Gimli

Niestety mam odpowiedź do połowy drugiego problemu. Na początku mój kanarek przępędzał samiczkę ze swojej żerdki i nie dawał jej jeść. Po dwóch dniach w końcu dał jej żreć w spokoju i nie przepędzał jej tak bardzo. Od czwartego dnia już stosunki między nimi były przyjazne, a po tygodniu ćwierkał do niej, aby jej się przypodobać. Naprawdę bardzo mi przykro, że tak mało pomogłem. Sad

kora43

Moze jest zapasiony ,ogranicz mu jedzonko .
Jak go zlapiesz to rozgarnij piorka na brzuchu i zobac czy nie jest zolty brzuch,jezeli tak to znaczy ze jest zapasiony.
Albo mial ( MA) za mala klatke i nie moze sobie polatac.
Z tym lapaniem i wyjmowaniem z klatki i na odwrot to nie jest dobry pomysl.
Kanarek sie bardzo stresuje i to nie jest dla niego dobre .
Jezeli masz kanarka jako przyjaciela to musisz opanowac nerwy,twoje zachowanie ani jemu ani tobie nie pomoze.
Postaw klatke troszke nizej i niech sam jak chce wylatuje i wlatuje.
Troche cierpliwosci.

Powodzenia.