prosze o rade , czy kanarek moze byc za stary dla samiczki ?

bozenaa

witam. mam pytanie. ponad pol roku temu przejelam opiekę nad starszym kanarkiem (około 10 lat nie wiem dokładnie,bo nie mam kogo zapytac ) zdazyłam sie bardzo do niego przyzwyczaić i troche zmieniłam jego dotychczasowe zycie, większa klatka , basenik ( wczesniej nigdy go nie miał ) wystawiam go w klatce na pole i właczam mu muzyke . na początku był przestraszony zmianął otoczenia ale juz wszystko wrociło do normy, spiewa i jest pelen energii. aj troche sie rozpisałam, a nie zadałam pytania Smile

tak wiec chciałabym kupic samiczke mojemu Kubusiowi,zeby nie był samotny, czy to dobry pomysl ?

Przeniosłam wątek do działu "Twój kanarek" Chiara (Administartor)

tatanka

towarzysz zawsze jest mile widziany ptaki to są stadne najlepiej trzymać kilka sztuk jak warunki pozwalają Laughing

jest to dobry pomysł z drugim kanarkiem , ale pamiętaj o dużej klatce Laughing

bozenaa

dziekuje za odpowiedz Smile

własnie przeniosłam go do duzej klatki wiec myśle,ze spokojnie sie pomieszcza Wink

i od razu po zakupie samiczki mogę dać ją do mojego kanarka czy trzymac w osobnych klatkach na początku?

tatanka

jeżeli kupisz młodą samiczkę to na pewno będzie chciała iść w lęgi, a to czy twój kanarek ją zaakceptuje to trudno powiedzieć trzeba obserwować , na pewno się polubią Confused

trzeba czasu

cleargreen

Moim zdaniem nie wpuszczaj od razu. Przez kilka dni niech się tylko słyszą ale nie widzą. Po kilku dniach postaw klatki obok siebie żeby mogły się nawzajem oglądać, następnie wpuść ją do samca Wink

Ja tak robiłem i poskutkowało a wynik jest taki, że samica siedzi teraz na pięciu jajkach Smile

Chiara

bozenaa

Tez sie tego boje,ze nie spodoba mu sie towarzystwo.. Bo on jest chyba typem samotnika. Nie lubi nawet jak ktos sie do klatki zbliza, ja owszem moge na to nie reaguje bo wie,ze bede go karmic:)ale nie probuje go wypuszczac z klatki ani brac na rece czy cos.. Przez 10 lat nikt tak nie robil to nie chce tego zmieniac

ELAkwencja

Każdy kanarek ma specyficzną osobowość i, niemal tak jak u ludzi, można je dzielić na intra i ekstrawertyków. Mój siedmioletni "przechodni kanarek" nigdy nie przebywał z innymi ptakami, zawsze miał za to zapewnione towarzystwo ludzi. Nigdy jednak nie garnął się specjalnie do kontaktu z człowiekiem, był nieśmiały i bardziej zainteresowany swoim otoczeniem. Od momentu gdy zaczęłam dłużej pracować, doszłam więc do wniosku że przydałoby mu się towarzystwo i tym sposobem pozyskał młodszego (rocznego) kolegę o usposobieniu BARDZO ekstrawertycznym.
Czy jest przytłoczony takim towarzystwem? I tak i nie. Małolat może być uciążliwy bo jest rzeczywiście dużo żywszy i głośniejszy, ale na pewno zna swoje miejsce w szeregu. Starszy kanarek, był pierwszy w klatce i dąży do utrzymania swojej dominacji - jeśli nie na całej powierzchni klatki przynajmniej na swoim terytorium. Zmieniło mu się za to usposobienie - jest żywszy i bardziej kontaktowy niż przedtem. Z mojego punktu widzenia połączenie kanarków wyszło więc starszemu ptaszkowi tylko na dobre.

W przypadku bozeny przy odpowiednio dużej klatce można więc zawsze zapobiegawczo podzielić przestrzeń, tak aby starszy kanarek mógł sobie odsapnąć, od młodej energicznej koleżanki : ) Podział klatki przyda się też pod względem utrzymania śpiewu kanarka bo, jak pisze autorka samczyk chętnie

radek1980

Słuchajcie a moze odmłodnieje przy takiej młodej samiczce, ja tez bym chciał zeby ktos na starosc wpuscił do mojej klatki młodą laseczke Wink

))))

bozenaa

A czy moglabym dac mu do klatki samca? W sumie wolalabym bo samce slicznie spiewaja przynajmniej moj:) ale nie wiem czy tak mozna.. Naprawde nie mam wogole doswiadczenia , tyle co przeczytalam na inernecie Smile

Chiara

Wiesz, szczerze mówiąc nie miałam do czynienia z taką sytuacją, więc to co napiszę to tylko moje przypuszczenia- niecierpliwie czekam na to, co napisze Tatanka...
Moim zdaniem towarzystwo samiczki jest pewnym ryzykiem- kanarek 10-letni do rozrodu już się nie nadaje, a nie wiadomo- może by chciał spróbować i wtedy cos mogłoby być nie tak (z serduszkiem np- ale jak piszę to tylko takie moje "gdybanie"). Generalnie samiczka mogłaby być tylko towarzyszką dla samczyką- na młode kanarki na 99% nie licz- chłopak po prostu ma swoje latka...

Towarzystwo młodego samca natomiast może być dobrym rozwiązaniem (wczoraj jeszcze o tym myślałam, i faktycznie- przecież w wielu przypadkach- nie tylko kanarków, ale i psów np starsze osobniki młodnieja przy młodszym koledze (chodzi mi o zwierzęta żyjące stadnie).).
Tak jak juz Tatanka napisał- jeżeli kupisz dostatecznie dużą klatkę, w razie jakichś większych problemów będziesz mogła kawalerów rozdzielić- zamontować jakąś ściankę pomiędzy nimi, w połowie klatki- są takie na rynku, raczej w sklepach internetowych niż w zoologach (w internecie wbrew pozorom jest taniej, bo sklep nie nalicza marży).

tatanka

ja zaczynałem ptaki trzymać to mój pierwszy kanarek samiec miał 9lat i nie miałem takiej wiedzy co teraz i miałem potomstwo ,ale jak kanarka dobrze przygotujesz do lęgów ,dobre futro podasz, czyli jedzenie odpowiednie witaminy przede wszystkim witaminę E jest prawdo podobnie że można kanarka puszczać do samicy jeżeli chciała byś mieć młode Laughing

bozenaa

ale mi własnie jest to na ręke, ze nie moze miec młodych, bo ja sie na tym nie znam i nie chciałabym krzywdy im zrobic , pozatym ja jeszcze sie ucze i miszkam z rodzicami wiec poki co nie mam nawet warunkow na to Wink

Sylwia M. · Gość

W takim wypadku, może sprawdzi się lepiej stara samiczka?
Towarzystwo chłopak będzie miał, ale bez lęgów.
Tatanka, co o tym myślisz?

tatanka

jak najbardziej na forum ktoś się znajdzie kto ma na zbyciu samicę