Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:47, 18 Cze 2012 Temat postu: Samiec nie akceptuje samiczki |
|
|
Jest to moj pierwszy post na forum wiec serdecznie witam , od samego poczatku przygody z kanarkami mam problem , wiec zwracam sie do was fachowców , mianowicie :
Dostałem w prezencie Żóltego kanarka , ludzie ktorzy go mieli musieli wyjechac za granice i szukali kogos kto sie nim zaopiekuje , dobrze trafili poniewaz kocham zwierzeta , daje mu codziennie karme wode itp , zmienilem mu klattke z malutkiej na wielka , powkladalem patyki po ktorych teraz chetnie skacze , codziennie puszczam go z klatki , otwieram drzwiczki , lata po pokoju po czym wraca znowu do swojego "domu". mniejsza z tym , problem polega na tym , ze postanowilem kopic mu samice , wydawało mi sie ze bedzie mu razniej w 2 , niz ciagle tak samemu.. wiec pani w zoologicznym sprzedala mi 8 miesieczna samice koloru CZERWONEGO (moj kanarek jest zolty) , wydaje sie ze jest troszke wieksza od mojego kanarka jednak ten caly czas po wpuszczeniu jej atakuje ja , przy 1 wpuszczaniu zaczal nawet na nia "krzyczec" zanim zaatakował , czasem na nia spiewa ale po upływie ponad tygodnia dalej nie chce jej zaakceptowac.. (oczywiscie nie katowałem ich trzymajac razem, wlozylem ja do klatki obok by przez tydzien mogly obok siebie zyc) , pytanie do was :
czy jest szansa zeby ja zaakceptował ? co moge zrobic by tak tez sie stalo ?
przepraszam jezeli wytbralem nie ten dział lub zle zatytułowałem post , bardzo sie spiesze i nie mialem nawet czasu poczytac regulaminu forum , bardzo przepraszam z gory.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:40, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Witam. Temat przeniosłam w odpowiednie miejsce.
Twój kanarek 2wd mnie może na dwa sposoby traktować samiczkę:
-pierwszy to że nie podoba się mu to, że obca samiczka trafiła na jego terytorium (jednak kanarki są raczej łagodne, więc raczej myślę że tutaj da się zaradzić)
-drugie: odbierane przez Ciebie sygnały to nic innego jak zachowania godowe. Przykład:
Cytat: | czasem na nia spiewa |
Samca zainteresowane samicą właśnie w taki charakterystyczny przykład śpiewają latając dokoła samicy- po czym najczęściej- po dłuższym lub krótszym czasie- następuje kopulacja...
Najprawdopodobniej w przypadku Twojego samczyka te dwa typy zachowań nakładają się na siebie.
Moja rada to: zamień ptaszki w klatkach- tzn samiczkę włóż do tej "docelowej" a samczyka na kilka dni do drugiej- na obcym terenie nie będzie taki pewny siebie. Albo od razu- jeżeli klatka samiczki na to pozwala, wpuść do niej samca. Tak zrób w jednym czy drugim przypadku (tzn czy będziesz zamieniał klatki czy nie).
Co do tego że samiczka jest większa- kanarki czerwone to typowe kanarki kolorowe- powstały na drodze krzyżówki z czyżykiem czerwonym i czasem są nieco mocniej zbudowane niż np. kanarki śpiewające. Twój żółty samczyk może być "zwykłym" żółtym kanarkiem, a może być też np. kanarkiem harceńskim- smuklejszym, drobniejszym. Dlatego nie przejmuj się że samiczka jest większa- w razie ewentualnych jajek nie będzie miała problemu przy ich znoszeniu (na swoim przykładzie powiem, że malutkie samiczki miewają z tym problemy).
Spróbuj za kilka dni wpuścić samczyka do samicy- i napisz co się dzieje. Pewnie będzie ją ganiał- to normalne- para kanarków odmiennej płci będzie dążyła do rozmnażania. Twoją decyzją jest, czy im na to pozwolić- jeżeli nie, ciężko będzie powstrzymać naturalne instynkty o tej porze roku. Zabieranie jajek pomoże tylko częściowo- samiczka zaraz złoży następne, a jej organizm nieźle się przy tym namęczy. Jeżeli do tego dojdzie (tzn jeżeli zauważysz że kopulują) włóż gniazdko (zwykłe, odkryte) i daj ptakom materiał do wyścielenia go- szarpie (wygląda to jak pocięte bawełniane nitki), ligninę. Jeżeli nie chcesz młodych- pozwól zbudować gniazdko, i po złożeniu jaj po prostu je wyrzuć (przykro mi to pisać, bo w każdym z jaj może być pisklę) albo- jeśli znasz kogoś kto hoduje kanarki- oddaj jaja do podłożenia wysiadującej samiczce (napisz gdzie mieszkasz- na forum są ludzie z całej Polski, może ktoś byłby chętny wziąć jaja). Na miejsce tych zabranych podłóż sztuczne- do kupienia w zoologu- to ważne, inaczej samiczka zaraz zniesie następne i będzie eksploatować organizm. Możesz też zostawić jedno jajo- wtedy najwyżej wylęgnie się jedno młode- z którego sprzedażą czy oddaniem nie powinieneś mieć kłopotu.
Przemyśl to wszystko na spokojnie- niestety decyzja o posiadaniu pary kanarków zawsze sprowadza się do problemu chcianych bądź nie-piskląt.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|