Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niewiemjaksięnazwać
Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:40, 06 Maj 2013 Temat postu: Dołączenie samicy do samca. |
|
|
Witam właśnie się zarejestrowałem więc od razu przejdę do konkretu:
Samca kanarka miałem od zimy 2012. Nie miał żadnej partnerki, 2 tygodnie temu nadarzyła się okazja aby umilić mu życie więc kupiłem mu samicę. Wpuściłem samice do klatki. Samiec zachowywał się normalnie do czasu, gdy po wieczór zaczęli się już ,,całować" a on już chciał z samicą kopulować !!! Dziś rano cały czas ją dzióbał itp widać, że to było złośliwe. Czy mam ich rozdzielić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:44, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja bym zaczekała, z czasem albo stosunki się ułożą, albo ptaki się nie zaakceptują (czasem tak bywa, ale raczej rzadko). Zastanawia mnie jednak, że wieczorem samiec chciał kryć samicę, a rano ją dziobał... Zazwyczaj to właśnie rano samce maja największą "ochotę na seks" ...
Obserwuj parkę, czasami na początku są jakieś przepychanki w stylu poddziobywania, walenia skrzydłem po głowie, ale to raczej panie mają ku temu skłonności... (Za to panowie uparcie bronią swoich karmideł- przynajmniej moi ). Po kilku dniach praki najczęściej przyzwyczajają się do siebie... Jeżeli jednak samiec będzie atakował samiczkę, ganiał ją i zastraszał- rozdziel ich na kilka dni, a później możesz spróbować połączyć ptaki na neutralnym terenie- jeżeli puszczasz ptaki to podczas lotów po pokoju, czy w klatce samiczki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Czw 6:06, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
samiec jest gotowy do lęgów ,a samica z którego, może on jest z miesiąca wrzesień albo jest 2,3 letnią samicą miała kanarka o innym ubarwieniu niż twój kanarek i to może być przyczyną konfliktu ja bym poradził zostawić samice samą dać jej budulec do gniazda i cały czas obserwować, jak będzie zainteresowana to samca kanarka puszczać wieczorem przy zgaszonym świetle i rano o godzinie 7 zabierać tak bym zrobił , życzę powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:08, 11 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Tutaj masz rację- co do ubarwienia. Kiedyś w "Nasz polski kanarek" o tym czytałam- że ptaki mają swoje gusta- szczególnie te kilkuletnie, już wcześniej parowane. Teraz spotkałam się z tym u siebie. Picolo dostał piękną "szeczkę" którą w ogóle się nie interesuje- za to oczy wypatruje za swoją własną... córką (zeszłoroczną- o ubarwieniu takim jak Poldzia-czyli ciemną). Na razie rozdzieliłam ptaki, Picolo poszedł do fruwajki żeby sobie "wybrał samicę"- i tu- o dziwo- wybrał samiczkę białą wodnotokową- taką, z którą łączyłam go przed "szeczką" i jaja były puste (pomimo krycia). O "brunetkach" zapomniał na szczęście.
A tak poważnie- w przypadku gdy ptaki się nie akceptują to właśnie kolor bywa tym zapalnikiem- w takiej sytuacji trzeba rozłączyć parkę na jakis czas (aż samczyk zacznie śpiewać z tęsknoty- da sie to poznać, jest przy tym niespokojny i szuka partnerki widząc np inne ptaki)-później połączyc ponownie. U mnie to się sprawdziło, wczęsniej w prawdzie krył ją, ale nic więcej... A teraz "buziaki" (dzób w dziób), czułości... prezenty- w postaci kawałka papieru na wyściółkę gniazda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niewiemjaksięnazwać
Dołączył: 06 Maj 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:32, 12 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za rady. Teraz sytuacja wygląda tak: Samiec goni po klatce samice dziobie ją raz na 2, 3 dni, a tak to jest dobrze. Nie śpią koło siebie. Teraz samiec nie chce już kopulować. Wygląda to tak jakby było dla siebie obojętne, żadnych ,,uczuć''. A najważniejsze jest to, że odkąd samica znalazła się w klatce, ,,Miluś" przestał śpiewać ((
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niewiemjaksięnazwać dnia Nie 17:33, 12 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:54, 12 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To że nie śpią razem to całkiem normalne, moje co wieczor mają bitwe o najlepsze miejsce do spania wyglada to dramatycznie. Pobudzaj odpowiednim pokarmem( znajdzisz wszystko na forum-co podawac) i czekaj. Cierpliwość to najważniejsze w hodowli kanarkow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia M.
Gość
|
Wysłany: Nie 18:47, 12 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jak, samczyk jest w klatce z samiczką, to bardzo mało śpiewa (albo wcale).
To gonienie - pewnie ma na celu kopulację (samczyk ma ochotę i goni samiczkę).
Moja para, zawsze wieczorem kłóci się kto będzie spał w najlepszym miejscu (chyba, że samiczka siedziała na jajkach - wtedy był spokój).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
myca54
Miłośnik kanarków
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wodzisław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:41, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
moje też sie kłucą o jedzenie (choć mają 2 kamniki) i gonią po klatce ale tylko 5 min potem samiczka wraca do gniazda ot taka zabawa hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|