Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pabik89
Dołączył: 25 Lis 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:34, 25 Lis 2014 Temat postu: Kanarki się biją |
|
|
Cześć, od kilku dni mam problem z moją parką kanarków, a mianowicie pewnego dnia podczas wspólnych lotów samiec pierwszy wleciał do klatki i przysiadł zaraz z brzegu, gdy samica próbowała wlecieć tym samym wejście nie trafiła i uczepiła się skraju klatki, samiec w tym momencie ją dziubnął i ta musiała odlecieć. Gdy były już razem w klatce samica zaczęła wydawać dziwne dźwięki i przybrała pozę atakującą, po czym zaatakowała samca, chwytała go za skrzydła i nie puszczała, to była konkretna walka. Po rozdzieleniu ich był spokój. Od tego czasu parę razy dziennie dochodzi do takich walk. Zawsze samica atakuje samca. Przeważnie jest to w momencie gdy zabiera się do jedzenia. Dzisiaj to jest już nie do zniesienia. Samica dostała jakieś adhd i za życiowy sens uznała atakowanie samca, nawet gdy ten siedzi w klatce na nadlatuje z góry i walczą przez pręty.
Powiem tylko tyle że kanarki mam od ponad tygodnia, mam dużą klatkę i na początku przedzieliłem ją katonem i każdy miał swój kąt dla siebie. Po paru dniach zdjąłem karton i były już razem. Zawsze spały osobno. Nadal mają dwa poidełka i dwa karmiki. Przez długi czas było spokojnie, razem latali, wychodzili i wchodzili do klatki bez problemu. Zdarzało się że jedli razem. Ale od tamtego feralnego dnia wszystko się zmieniło.
Co mam zrobić, żeby samica się tak nie zachowywała.
Wydzieliłam osobny wątek dla Twojego tematu, gdyż mieszał się z wątkiem villejam. Chiara (Admin.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Serinus
Gość
|
Wysłany: Wto 15:50, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Na 100% to para czy może jedno z nich to młodszy a drugie starszy samczyk?, jeśli jest to para to je rozdziel i tyle, puszczaj tylko na loty razem, może z czasem wróci wszystko do normy.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
pabik89
Dołączył: 25 Lis 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:58, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Jestem pewny, kanarki kupione od sprawdzonego hodowcy. Na lotach też się zdarza że samica jest agresywna i wtedy samiec ucieka do klatki a ta stoi nad nim jak nad jakimś więźniem i atakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Simone
Żółtodziób
Dołączył: 01 Lis 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:09, 25 Lis 2014 Temat postu: Re: Walki kanarków |
|
|
pabik89 napisał: |
Powiem tylko tyle że kanarki mam od ponad tygodnia, mam dużą klatkę i na początku przedzieliłem ją katonem i każdy miał swój kąt dla siebie. Po paru dniach zdjąłem karton i były już razem. |
Co prawda sam się uczę zachowania kanarków, ale myślę, że problem leży w pogrubionym fragmencie.
Tydzień w nowej klatce to niezbyt dużo, poczatkowo były tak zaaferowane nowym miejscem, że nie wdawały sie w bijatyki, a przecie zwłaszcza samczyki sa mocno terytorialne. Próba samczyka zawalczenia o terytorium sprowokowała samiczkę.
Moze nie bedę się wymądrzał, niech bardziej doswiadczeni podpowiedzą co nieco. Ja bym zapytał jeszcze co rozumiesz pod pojęciem dużej klatki? Jakieś wymiary możesz podać?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Simone dnia Wto 19:32, 25 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:39, 26 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Simone, tutaj są wymiary klatki:
villejam napisał: | Moja klatka ma 78x75x45 cm(...) |
Wd mnie nie w wielkości klatki jest problem. Ja w m/w takiej (odrobinę dłuższej) klatce mam cztery kanarki, a bywało i więcej, nawet sześć- fakt, że zaznajomione ze sobą.
Teraz jest taka pora roku, że nie znające się ptaki mogą reagować nieco terytorialnie- inaczej byłoby w czasie "godów', kiedy samiczka byłaby pobudzona lęgowo. Ale ten pomysł z lotami w miejscu, które "jest niczyje" (tzn samica jeszcze nie potraktowała go jako swojego terenu) może być dobre- co nie znaczy, żowrocie do "swojego" pokoju problem od razu zniknie- może stopniowo zaakceptuje samczyka (ja miałam tak z samicą jedną, że powyrywała samczykowi pióra, zabrałam go i dałam innnego- ten drug e "Mój polski kanarek" o tym czytałam- podeprę się tutaj Autorytetem). Jednak takie wyjaśnienie nie rozwiązuje problemu...(głównie chodzi w takich przypadkach o kolor samca).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Śro 7:43, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
pabik89
Dołączył: 25 Lis 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:15, 26 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Klatka jest 70/50/40 (szer/wys/gł). Na początku było dobrze a teraz ma jakieś humorki, zobaczymy. A co do koloru to samiczka jest taka mocno pomarańczowa a samczyk biały z pomarańczowymi plamkami. Teraz obserwuje że pomimo tego, że ich rozłączyłem to samice ciągnie do niego i sama daje rade przejść. Codzienne mnie zaskakują.
Jeszcze jedno pytanie, jeżeli samiec "karmi" samice to coś oznacza czy one tak mają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Simone
Żółtodziób
Dołączył: 01 Lis 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:17, 26 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Wybacz Chiara'o, dwa tematy się tu nakładają, kolega pabik89 kontynuje w temacie kolegi villejam
Pabik89, tak jak pisałem, też jestem początkującym w tym temacie, ale nadal wydaje mi się, że tydzień to niezbyt dużo dla ptaków w nowym otoczeniu. Zachowania z pierwszych dni, czyli ten spokój, najprawdopodobniej były spowodowane zmianą klatki i pomieszczenia. Teraz troszkę masz walki o terytorium i dominację, może przedwczesnego pobudzenia lęgowego lub jakieś "widzimisie" któregoś z ptaszków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
pabik89
Dołączył: 25 Lis 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:41, 26 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy moja obserwacja jest słuszna ale wydaje mi się że samica atakuje go zaraz po tym jak on śpiewa. Są osobno, samiec śpiewa, gdy po chwili się spotykają samica od razu robi burdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 3:23, 27 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Simone napisał: | Wybacz Chiara'o, dwa tematy się tu nakładają, kolega pabik89 kontynuje w temacie kolegi villejam |
Dzięki za uwagę, to mi umknęło... Teraz rozdzieliłam obydwa wątki, żeby było przejrzyściej.
Cytat: | Pabik89, tak jak pisałem, też jestem początkującym w tym temacie, ale nadal wydaje mi się, że tydzień to niezbyt dużo dla ptaków w nowym otoczeniu. Zachowania z pierwszych dni, czyli ten spokój, najprawdopodobniej były spowodowane zmianą klatki i pomieszczenia. Teraz troszkę masz walki o terytorium i dominację, może przedwczesnego pobudzenia lęgowego lub jakieś "widzimisie" któregoś z ptaszków. |
Mnie się wydaje, że po pierwszej aklimatyzacji ptaków teraz kanarki mogą próbować ustalić relacje-a że okres nie jest lęgowy, samicy niekoniecznie podoba się towarzystwo samca...
Chociaż tak jak pisałam, są też kanarzyce (jak i samce, ale u nich objawia się to nie agresją, tylko po prostu obojętnością w stosunku do partnerki), które nie tolerują kanarków-samców określonych kolorów... Mam taki przykład u siebie w domu, a wcześniej czytałam o tym w literaturze (K.Jankowski). Choć niekoniecznie musi to być to (takie zachowania o jakich piszę zazwyczaj dotyczą okresu lęgowego i dobierania w pary kanarków).
Pabik89 napisał: | Nie wiem czy moja obserwacja jest słuszna ale wydaje mi się że samica atakuje go zaraz po tym jak on śpiewa. Są osobno, samiec śpiewa, gdy po chwili się spotykają samica od razu robi burdy. |
To mogłoby sugerować, że samica odbiera samca jako potencjalnego partnera i albo nie jest gotowa na lęgi (nie ten okres w roku), albo tak jak pisałam- po prostu nie pasuje jej ten konkretny samczyk (najczęściej takie sytuacje mają miejsce u kanarków ras śpiewających i czasem kształtnych).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Czw 3:27, 27 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|