Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wikusia35
Żółtodziób
Dołączył: 19 Gru 2013
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:16, 29 Maj 2014 Temat postu: Krnąbrny kanarek |
|
|
Jak wypuszczam Lolusia z klatki, ten idzie się przywitać z papugami, bawi się włosami w dywanie i leci na karnisz. Po tym wszystkim wraca do klatki. Już w niej jest, nawet je z karmnika, ja najwolniej jak umiem wstaję żeby zamknąć klatkę, a diabeł z niej wylatuje. Jest jakiś sposób na to, a jeśli tak, to jaki? Czasem się śpieszę, a Szanowny Pan Loluś robi mi na złość, znów muszę czekać i to bez skutku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:15, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
hmm, moze nasyp mu troszke murzynka, napewno zajmie się smakołykiem i nie wyfrunie.
Moje wchodzą do klatki jak podniose rękę i powiem " do klatki " ,
Jedna samiczka sie nie nauczyła, ale ją można złapać bo nie ucieka:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anie_1981
Miłośnik kanarków
Dołączył: 02 Kwi 2014
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:33, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
A jak nauczyć ptaki włażenia do klatki na komendę? Przy Nimfach by mi się przydało, bo one nie chcą być zamykane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cytrus
Miłośnik kanarków
Dołączył: 03 Cze 2013
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:38, 29 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja nauczyłam falki wchodzenia do klatki na komendę, bo jak je zostawie same w pokoju to potem wygląda jak po wojnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:35, 30 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze zaganiałem do klatki do upadłego , jak weszły to zamykałem klatke.
Nie łapie w klatce zeby wiedzialy ze tam maja azyl i bezpieczenstwo.
Szczerze - jakos same sie nauczyły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:44, 30 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Na komendę nie da rady. Jak pisał Radek, kiedy się zmęczą, i poznają otoczenie, same będą wracać do klatki.
Ew. możesz spróbować ze smakołykmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Dołączył: 19 Wrz 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:57, 04 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Naszego ptaszora bierzemy na rękę/palec i przystawiamy rękę do klatki. Sam do niej wskakuje i wtedy jest zamykany. Po pewnym czasie się nauczył, że oznacza to czasowe zamknięcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:06, 04 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Aha, jeszcze jedno-zwierzęta nie myślą abstrakcyjnie, ich "złośliwość" to reakcja na taki czy inny bodziec (nie myślą kategoriami "co by było gdyby").
wikusia35, prośba, zmień temat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|