Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paulina
Żółtodziób
Dołączył: 20 Cze 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:02, 05 Lis 2013 Temat postu: Męcząca obrączka |
|
|
Witam,
od niedawna mam nowego przyjaciela - niżej zdjęcia .
Mam problem z obrączkami, a właściwie obrączkami. Kanarek ma dwie. Jedną z numerkami, drugą złotą - wydaje mi się, że jest zaciskowa. Obrączki lezą luźno - kanarek może je przesuwać. Problem w tym, że robi to bardzo, bardzo często, tak jakby chciał je ściągąć. Nóżki nie są opuchniętę, jednak wydaje mi się, że lekko je sobie pokaleczył. Czytałam, że ta zaciskowa (złota?) nie jest obrączką stałą. Czy mogę ją sama ściągnąc? Jeśli tak to jak?
Załączam zdjęcia. Proszę też o opinie, czy z ptaszkiem wszystko dobrze
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Śro 12:47, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cleargreen
Aktywista
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:31, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Jak najbardziej możesz ściągnąć te obrączki, tym bardziej jeżeli uważasz że to ich wina pokaleczonych nóżek. Zaciskową ściągasz poprzez odgięcie dwóch wystających elementów a jeżeli chodzi o stałą to musisz posiadać specjalny rozcinak lub iść do weta ale lepiej wcześniej się upewnić czy potrafi ściągnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Żółtodziób
Dołączył: 20 Cze 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:00, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
dziękuję od razu po przeczytaniu ściągnęłam tą zaciskową wg rady - zeszła bez problemu Wydaje mi się, że ta bardziej mu przeszkadzała. Będę obserwować kanarka dalej - jeśli coś będzie nie tak z obrączką stałą - ściągnę ją u hodowcy / weterynarza.
Proszę jeszcze o opinie, czy z kanarkiem wszystko ok (jeśli można coś ocenić ze zdjęcia). Ogólnie ptaszek jest ruchliwy. Jest ze mną od wczoraj, a już śpiewa i je mi z palca.
pozdrawiam i jeszcze raz bardzo dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Wto 21:03, 05 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosie
Miłośnik kanarków
Dołączył: 31 Lip 2013
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:30, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Przesłooodzi skąd go masz, od hodowcy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Żółtodziób
Dołączył: 20 Cze 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:42, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Tak, od hodowcy Jestem ze Śląska - tu o to nie trudno Zastanawiam się teraz nad kupnem drugiego. Czy jest szansa, ze dogada się z drugim samcem? (jeśli kupie od tego samego hodowcy - poznaly się juz w wolierze) Moja klatka ma 70x60x40cm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myca54
Miłośnik kanarków
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wodzisław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:30, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
szansa istnieje ale ja odradzam z 2 powodów... samce kanarków są terytorialne, i jeśli przez parę dni będzie ok, to po dłuższym czasie może się to skończyć bitwą a w konsekwencji rankami które mogą (a nie muszą) być śmiertelne. z drugiej strony nie będą śpiewać, co najwyżej pogwizdywać.
jeśli jednak zdecydujesz się na kupno jeszcze jednego samca, to trzymaj go w osobnej klatce i najlepiej w innym pokoju
ps : śliczny kanarek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosie
Miłośnik kanarków
Dołączył: 31 Lip 2013
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:45, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Koniecznie wstaw zdjęcie klatki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Żółtodziób
Dołączył: 20 Cze 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:42, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
W takim razie wstrzymam się jeszcze z zakupem drugiego ptaszka, jeśli mój będzie źle się czuł sam, wtedy o tym pomyślę. Inny gatunek, podobnej wielkości (np amadyna) też nie wchodzi w grę jak rozumiem? Dodam jeszcze że pracuję w domu - ptaszek nie siedzi sam.
Zdjęcie klatki. Ze względu na rozmiar pozwoliłam sobie wstawić drabinkę (którą polubił) i huśtawkę (chyba ją ściągnę). Do tego są 4 żerdka z gruszy, basenik, zewnętrzne karmidełka i 'deserownik'. Może macie jakieś sugestie co zmienić / dodać?
Bruno - tak go nazwałam, jest bardzo odważnym ptaszkiem. Nie zraził się ściągnięciem obrączki i dzisiaj już jadł mi z ręki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Śro 12:48, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosie
Miłośnik kanarków
Dołączył: 31 Lip 2013
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:07, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Klatka zajebongo tylko to wapienne serduszko należałoby wymienić na sepię - naturalne wiapienko.
Moje kanary lubią się huśtać. Na początku się jej bały, ale później szalały.
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cleargreen
Aktywista
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:01, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
2 samce to z reguły zły pomysł i lepiej aby miały osobne klatki jak już, lub jedną ale dzieloną. Problem rozwiązuję się również przy 3ch samcach ale mogą przestać śpiewać. Jeżeli chodzi o śmiertelne rany to raczej drobna przesada, kanarki nie tyle co walczą ale przeganiają się wykazując bardzo rzadko większą agresję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosie
Miłośnik kanarków
Dołączył: 31 Lip 2013
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:41, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Rodzeństwo, które byłoby zawsze razem również by mocno walczyło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
myca54
Miłośnik kanarków
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: wodzisław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:55, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Inny gatunek, podobnej wielkości (np amadyna) też nie wchodzi w grę jak rozumiem? |
amadynkę można łączyć np : zeberką timorską, ale nie z kanarkiem (wiem coś o tym sama mam i kanarki i amadyny )
Rosie napisał: | Rodzeństwo, które byłoby zawsze razem również by mocno walczyło? |
zapewne tak kanarki są z reguły samotnikami, oczywiście poza lęgami kiedy to uganiają sie za samiczką (w naturze)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Żółtodziób
Dołączył: 20 Cze 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:41, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam za pomoc Widzę, że przy kanarkach sprawy towarzyskie nie są takie proste. W taki razie Bruno chyba zostanie sam, przynajmniej w najbliższym czasie (za rok się przeprowadzam i będę mieć szanse na wolierkę wewnętrzną). Może przy większym terytorium będzie mógł z kimś zamieszkać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Śro 17:42, 06 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosie
Miłośnik kanarków
Dołączył: 31 Lip 2013
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:46, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Czekamy więc na temacik w galerii i foty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cleargreen
Aktywista
Dołączył: 30 Mar 2013
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 22 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:21, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Rosie napisał: | Rodzeństwo, które byłoby zawsze razem również by mocno walczyło? |
Miałem dwójkę samców w jednej klatce od początku wyklucia i nie było u mnie problemu, czasami tylko się poprzeganiały nawzajem od jedzenia i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|