Na pomoc!

Gimli

Proszę pomóżcie. Jestem właścicielem parki kanarków. Są grzeczne, nie biją się itd. Niestety moja samiczka ucieka przez każdy większy otwór w klatce, nawet tym na karmidełko, chyba że nie poproszę kogoś o pilnowanie ich kiedy idę wymienić im karmę Sad

. Ale to nie może tak działać bo to jest trochę wkurzające. Kiedy ucieka, boję się, że obsra meble lub kanapę( którą strasznie trudno po tym wyczyścić ), albo obgryzie kwiaty mojej mamy, co wygląda okropnie Sad

. Błagam, czy można ją jakoś oduczyć uciekania z klatki? Z góry dziękuje.

akte

a wypuszczasz ją z klatki? może samiczka po prostu chce rozprostować skrzydełka, dlatego ucieka Smile

Gość · Wysłany: Nie 19:59, 20 Mar 2011 Temat postu:

widać w klatce chyba sie jej nie podoba, albo to u gury:)

senior1107 · Wysłany: Pon 15:50, 21 Mar 2011 Temat postu:

na czas wymiany wody lub karmy wepnij w to miejsce spinacz do bielizny (prania)

Gość · Wysłany: Wto 14:36, 22 Mar 2011 Temat postu:

dobry pomysł ze spinaczem do bielizną.
kanarek dwa razy mi wyleciał przez otwór na jedzenie. moim zdaniem Twój zwiarzak w dalszym ciągu będzie uciekał z klatki korzystając z pierwszej nadarzającej się okazji Smile

nie wiem jakie masz karmidełka, ale ja po ich wyjęciu mam możliwość zasłonięcia otworu przez część, w którą wkłada się pojemniczek na pokarm.

Gość

ja również mam klatkę nowszą w której otwory są zamykane i ptak się przez nie nie przeciśnie .