Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alexandra
Żółtodziób
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:44, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Mam identyczny problem. Po walce ze sternostomatozą w lutym kanarek zaczął się intensywnie pierzyć. Nie latał, nie śpiewał. W chwili obecnej pierzenie się kończy, gdzieś tam można jeszcze znaleźć pojedyncze pióra w pokoju. Wystawiam go na balkon, bo teraz zrobiła się piekna pogoda, coś tam ćwierka, ale nie potrafi jeszcze tak pięknie śpiewać jak to robił wcześniej, mam nadzieje, że jeszcze go usłyszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wydzieliłam Twój temat, bo tutaj problem jest troszkę inny... (Chodzi o przebytą chorobę, a nie o wątpliwości czy to samiec czy samiczka).
Nie wiem jak długo Twój kanarek chorował? Czy szybko zaczęłaś go leczyć? Niestety- sternostomatoza ma to do siebie że pozostawia różne zrosty na płucach, że tak ujmę trochę deformuje układ oddechowy- im dłużej jest nieleczona, tym zmiany są większe i trudniejsze do cofnięcia (czasami wręcz niemożliwe).
Pocieszę Cię może, że mój Izzi-zdrowy- nieb śpiewał 3 m-ce- po pierzeniu. zaczął dopiero kilka dni temu. Spróbuj swojemu kanarkowi dawać dużo witamin w postaci skiełkowanych ziaren murzynka np (albo specjalnych mieszanek do kiełkowania- super sprawa, taka bomba witaminowa, naturalna), wystawiać go na parapet (czy na balkon- nie wiem czy nie za zimno, a kanarki po sterno łatwiej się przeziębiają...), może daj mu do picia rumianek zamiast wody z odrobinką miodu- łagodzi krtań.
Spokojnie, daj mu trochę czasu, i przede wszystkim uważaj żeby znów nie załapał tego choróbska (na początku trzeba b. uważać- ta choroba lubi wracać ).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Wto 21:23, 16 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandra
Żółtodziób
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:16, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kanarka kupiłam w listopadzie i po ok 1,5 do 2 tygodni zauważyłam, że coś jest nie tak. Wet przepisał Ivomec i kazał go stosować przez 4 tygodnie. Po odstawieniu leku po około tygodniu wszystko powróciło. Udałam się ponownie do lekarza. Stosowaliśmy Ornicure i dodatkowo dexafort, bo dr stwerdził, iż może być sto zapalenie górnych dróg oddechowych i astma. Po e-mailowej konsultacji z dr Kruszewiczem, który również opisał mi problem ze zrostami kazał nie truć ptaka i spróbować zastosować jeszcze jedną pełną kuracje Iwermektyną. Troszkę pomogło, ale jednak rzężenia co jakiś czas pojawiają się. Jeśli chodzi o witaminy dostaje multiwitaminę z Vitakraftu, marchewkę, jajko, jabłko, zielonego ogórka, brokuła. Możesz powiedzieć o jakich mieszankach do kiełkowania mówisz? Tych z Versele Laga lub Deli Nature do kiełkowania? A murzynek? Zwykły, po prostu zasiać tak? Rumianek z miodem również dostawał i nie było problemu żeby go pił. Jest chętny na wszystko
Bardzo dziękuję za pomoc i chętnie dostosuję się do wszelkich porad
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alexandra dnia Wto 22:34, 16 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:10, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Najlepiej jeżeli zadzwonisz do doktora Kruszewicza i wszystko Mu opiszesz- to naprawdę świetny lekarz i macie szczęście że to On Was prowadzi... Jedyne co mnie tutaj martwi to prawdopodobnie długi czas choroby- kupiłaś już chorego kanarka, a nie wiadomo ile czasu był nieleczony i jakie ma zmiany- postaraj się dowiedzieć od doktora Kruszewicza co jest efektem zmian po starnostomatozie, i z czym kanarek ew. może żyć, a na co trzeba zwracać uwagę. Jeżeli chodzi o śpiew to wydaje mi się normalne że ptaszek po takiej kuracji może nie chcieć śpiewać, może ma nadwyrężone struny głosowe- w końcu krtań to też element przez który podrażniają pajęczaki. To jest bardzo zdradliwa choroba- czasami wydaje się że ptak jest wyleczony, a wystarczy jakaś zmiana odporności- pierzenie, lęgi- i wszystko wraca. Trzeba znów przeprowadzać kurację, z tym że paskudztwa które ja powodują są w pewnym stopniu uodpornione na antybiotyk który podawałaś wcześniej i trzeba zastosować inny- pamiętam że jest jeszcze jeden, silniejszy nawet nawet od Iwermektyny.
Martwi mnie to, że piszesz o tych rzężeniach- chyba już nie powinno ich być (chociaż dokładnie nie wiem jaki wpływ na organizm mają zrosty w płucach i czy nie mogą tego powodować- dlatego doradzam rozmowę z fachowcem).
Co kiełków i rumianku z miodem- na pewno mu to nie zaszkodzi- a może w sposób doraźny pomóc, złagodzić objawy. Mieszankę kiełków ja akurat miałam z Vitakraft, ale myślę że V-L czy deli-nature jest nawet lepsza (jakoś obie te firmy darzę zaufaniem). Tutaj czytałam że najzdrowsze są kiełki takie dopiero co pęknięte, z maleńkim kiełkiem, a na opakowaniu- że 1-2 cm...
Swojego czasu też siałam do doniczki to, czego ptasiory nie zjadły- wyrastały całkiem fajne kiełki, ale odkąd podaję Versele-Laga do jedzenia to nie mam co siać Dziewczyny z forum też wykorzystują te resztki- każda na swój sposób- na sitku kuchennym itp
Napisz jak porozmawiasz z Panem Kruszewiczem, co z tego wynikło- czy to efekt zmian w organizmie (rzężenie) i ptaszek sam dojdzie do siebie, czy będziecie mieć jakąś inną kurację... Trzymam kciuki żeby było dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandra
Żółtodziób
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:48, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chiara nie do końca się chyba zrozumiałyśmy, ale nic nie szkodzi. Dr Kruszewicz nas nie prowadzi. Jestem z województwa opolskiego i leczymy się tutaj, a z doktorem miałam kontakt meilowy. Opisałam całą sytuację już dawno doktorowi i tak jak pisałam wcześniej kazał jedynie powtórzyć cały cykl z Iwermektyna. Na temat rzężeń - wiadomość od doktora: "Czasem po stanach zapalnych worków powietrznych, jak w przypadku sternostomatozy, dochodzi do zrostów. I stąd te rzężenia, nawet gdy sternostom już nie ma. Sam mam takiego kanarka. Przygarnąłem go i ma się dobrze. Ale paskudnie rzęzi."
Zgadzam się z dr, ponieważ rzężenia pozostały. Jednak gdy się nasilają to wtedy widać, że kanarek ma słabszą kondycję, gdy ich nie ma jest ok. Teraz właśnie coś tam zaczyna do nas zagadywać Dziękuję Ci za pomoc, w razie wątpliwości będę pytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandra
Żółtodziób
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:41, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ponawiam temat. Kanarek dalej nie śpiewa, coś tam tylko poćwierkuje, jest żywy, lata, jego ogólne zachowanie nie budzi zastrzeżeń. Przez pierwsze 2 miesiące śpiewał jak oszalały, a teraz nic, więc raczej samicą być nie może. Zastanawiam się nad zakupem być może towarzysza dla niego, ale sama nie wiem czy wtedy ponownie zacznie śpiewać i czy dokupić samca czy samicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
radek1980
Artykulant
Dołączył: 13 Lut 2013
Posty: 1115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:38, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A jak byś popuszczała mu odgłosy kanarkow z neta, moze zaskoczy, bedzie bronił terytorium.
Puść najpierw pocichutku ledwie słyszalnie ( oczywiscie poprobuj z roznymi spiewami - nie na kazdy bedzie chciał odpowiedzieć) potem mozesz troche zgłaszać jak się rozkręcie.
Poszukaj tez na you tube odgłosy samiczki- moze to go skusi do śpiewu.
W zeszłym roku mialem kanarka Ktory śpiewał tylko jak leciała woda z kranu.
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandra
Żółtodziób
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:46, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety temat puszczania śpiewu kanarka z you tuba mam przerobiony, nawet to go nie skłania to tego aby pośpiewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia M.
Gość
|
Wysłany: Pon 9:54, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kiełki podajesz? w nich jest witamina E, która właśnie pobudza do lęgów i śpiewu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alexandra
Żółtodziób
Dołączył: 21 Lis 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kędzierzyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:26, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że podaję. Jakiś leniwiec mi się trafił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|