Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kuriczka
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skała Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:26, 16 Sie 2012 Temat postu: Od agresji do oswojenia |
|
|
Witam
Napisze mój pierwszy post A mianowicie przedstawic historie mojego kanarka: kanarek był u mnie w pokoju juz prawie mnie sie nie bał kiedy to pewnego dnia wystraszyłem go niechcacy rekami o tej pory mnie sie bał.Później bo kilku mies przeniosłem go do innego pomieszczenia z dnia na dzien przestał sie mnie bac.Później znowu sie kogos przestraszyl i do dnia dzisiejszego tak jest- podchodze do klatki- skrzydła podniesione, dziób otwarty i piski.Wiem, broni swojego terenu.Dodaje że musze codziennie wsadzac reke do klatki zeby wyciagac wode i jedzenie. Nie mam takiej klatki dla ptaków Teraz owijam dłoń ścierką gdyż nie chce by sie mnie bał, robie to powoli i ostrożnie-i mówie do niego: Miluś
Co moge jeszcze w tej sprawie zrobic ?Tak czytałem sposoby oswajania kanarków. Acha i jeszcze kiedy wystraszylem go za 1-ym razem to tak mnie nienawidzil ze przylatywal mi na glowe i mnie dziobal
edit: Proszę, uważaj na interpunkcję- trochę poprawiłam Twój post, ale na przyszłość pisz może nieco krótsze zdania? Chiara (Adm.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:12, 24 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Myślę,że nie tyle broni swojego terenu co się boi. Musisz spokojnie wykonywać rutynowe czynności przy klatce tak,żeby z czasem się do nich przyzwyczaił.Myślę,że spokój,spokojne,wesołe mówienie do niego to klucz to sukcesu. Nie wykonuj gwałtownych ruchów i podchodź do niego z sercem. I wydaje mi się,że obwijanie ręki w ścierkę nie jest dobrym pomysłem-kanarek może się jej bać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:52, 01 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jak długo masz kanarka? Czy od początku się Ciebie bał, czy dopiero po tym incydencie z rękami? Jeżeli to sprawiło, że ptak się przestraszył, musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość i dać kanarkowi czas, żeby zobaczył, że z Twojej strony nic mu nie zagraża. Nic na siłę ...
Owijanie ręki ścierką jest- moim zdaniem- złym pomysłem. Właśnie jeśli ptaszek zobaczy,że Twoja ręka "dostarcza" pokarm, wodę, nie robi krzywdy- może zacząć mniej się jej bać. Także zostaw tę ścierkę, bo naprawdę do niczego nie jest potrzebna. Jeżeli na początku- przez pierwszych kilka razy- będzie się bardzo bał- nie poddawaj się i rób swoje. Kanarek musi zrozumieć że nie stanowisz dla niego zagrożenia (wydaje mi się, że chodzi tu głównie o ręc, bo na głowę przylatuje, ale o tym za chwilę...).
Piszesz, że ptaszek "Cię nienawidzi". Zwierzęta w swoim odbieraniu świata nie są zdolne do uczuć tak skomplikowanych jak nienawiść- u nich odczucia wiążą się z instynktem lub przeżytymi doświadczeniami, nie mają natomiast tzw. myślenia abstrakcyjnego- a więc nie knują, nie myślą:"co będzie, jak usiądę mu na głowie" itp. Bardziej przyszło mi do głowy...że ptaszek na Twojej głowie szukał... materiałów do gniazda ...(chociaż nie wiem kiedy ta historia miała miejsce, jednak nie chce mi się wierzyć w "złośliwość"). Inną przyczyną może być brak jakiegoś pierwastka w jego diecie- wtedy kanarki żyjące np w po kilka razem podskubują się wzajemnie. Być może tu jest ten sam mechanizm- i świadczyłoby to jedynie, że ptak wcale tak bardzo się Ciebie nie boi ...
Napisz coś więcej, bo nawet nie wiem czy masz samca, czy samiczkę. No i jak widzisz to co napisałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Kuriczka
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skała Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:58, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mam samca.Jest u mnie od jesieni 2011.Naprawde tak było że naprzykład czytałem ksiazke,siadał na niej i mnie atakował.Miałem tego juz dość pół dnia w pokoju przesiedział nie chciał wleciec do klatki.Nie wszedłem do pokoju a on juz na mnie.Miejscami zakrywałem sie kocem zebt wejsc po cos do pokoju XD.Zaczoł sie bac po tym incydencie z rekami,ale jak juz pisałem poźniej sie juz nie bał,a teraz znawu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:46, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Szczerze? Pierwszy raz słyszę o takim zachowaniu u kanarka- jest to możliwe u papug chociażby, ale kanarek z reguły woli uciec niż atakować źródło zagrożenia.
Pozwól że poszperam w internecie i może znajdziemy przyczynę, z powodu której Twój kanarek tak się zachowuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Beata
Miłośnik kanarków
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 434
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:30, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja widziałam podobne zachowanie w internecie,ktoś dawał rękę a kanarek ją atakował. Może to taka jego obrona "własnej autonomii"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:43, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Możliwe, ale gdzieś musi leżeć źródło takiego zachowania...
Może zaobserwuj (teraz piszę już do Kuriczki) kiedy kanarek się Ciebie nie boi? Tzn- w co jesteś ubrana, jakich używasz gestów... Może jest coś, jakiś zapach, kolor, gest, który wywołuje jego takie zachowanie? Przecież jak sam pisałeś było lepiej, pogorszyło się po incydencie z rękami, jak to nazwałeś. Może ptaszek wtedy bardzo się Ciebie przestraszył? Proponuję- co na pewno nie zaszkodzi- na razie może zmniejszyć loty po pokoju (może lęk wywołuje łapanie go jeżeli sam nie chce wracać, a ręce uważa za "rzecz" budzącą strach?), i zacząć pracować z kanarkiem w klatce. Podchodzić do klatki powoli, unikać gwałtownych ruchów, krzyku, jeżeli będzie na już na podchodzenie do klatki reagował spokojnie, można spróbować posunąć się dalej- włożyć rękę do klatki z ulubionym smakołykiem- jasne że od razu weźmie, ale wtedy zostaw go w karmidle, tak żeby widział że to Ty mu przyniosłeś (w tej chwili, gdy masz zakryte ręce przy karmieniu on pewnie nawet nie kojarzy Twoich rąk z karmieniem i pojeniem). Długa droga przed Wami, ale najważniejsze żeby kanarek przestał się bać- myślę że leży podstawa jego agresywnych zachowań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Sherons
Żółtodziób
Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:12, 30 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Moja Ciotka źle opiekowała się papugą i ona też się tak zachowuje i to identyczcznie podnosi skrzydełka otwiera dziobek i prycha i syczy.. Ciotka nauczyła jej agresji bo na początku myślała że fajnie robi -.- Teraz ta biedna NImfa jest bardzo agresywna i do każdego tak reaguje..
Ale pierwszy raz słyszę by kanarek sie tak zachowywał :< Tym bardziej jak jesteś tak łagodny dla niego..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
Kuriczka
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Skała Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:16, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Hej to znowu ja.... Bardzo długo mnie nie było ale wracam z nowymi nowinami!!!!! A więc , sytuacja ,,agresywnego kanarka " to już nie mój problem. 😃 Nawet nie wiem kiedy to się stało, ale jego zachowanie to diametralna różnica. Teraz dopiero widzę jak to mieć kanarka 😊 Takie prawdziwe zbliżenie do ptaka zacząłem 1 tydzień temu. To znaczy, że chce aby był moją wizytówką domową. Podczas ostatniego roku naprawdę się wiele zmieniło. Zachowanie ale także to, ze dołączyła do niego partnerka. Z nią mam duży kłopot ale opisze go w innym wątku, jutro. Aha i jeszcze jedno .... Zeberki mnie opuściły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kuriczka dnia Sob 23:17, 15 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Inheritance/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|