Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jude
Gość
|
Wysłany: Sob 20:27, 23 Maj 2009 Temat postu: Oswajanie |
|
|
Przepraszam ze temat juz pare razy sie powtórzyl. Moj kanarek ma juz 7 lat, jak na ten wiek dobrze sie trzyma. gdy otworze klatke troche nie ufnie ale podejdzie, bierze jezenie z ręki, ogolnie mam wrazenie ze sie mnie nie boi. Lecz czytajac pozyzsze posty slyszalam ze inni wypuszczaja kanarki zeby mogly polatac jedank ja niegdy go nie wypuszczalam ;/ i w tym tkwi problem moze za malo ma ruchu czy cos nie wiem, bo dosc czesto siedzi na dole klatki w kąciku. no i chcialam sie zapytac czy moze da sie cos jeszcze zrobic tzn. zeby go jakos oswoic zeby wyszedl z klatki przynajmniej zeby posiedzial mi na ręce. Da się jeszcze go tak oswoic czy na to juz za pozno ? :(
z góry dziękujee ; ))
Pozdrawiam :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:26, 24 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
W kazdej chwili mozesz go wypuscic z klatki.Z tym nie ma problemu.Ale z tym ze ci siadzie na rece no to nie wiem.Ma troche lat ten twoj kanarek.Ciezko bedzie.A wedlug mnie jest to mozliwe tylko trzeba sie bardzo poswiecic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jude
Gość
|
Wysłany: Nie 16:37, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a jak go wypuszcze to nie dostanie zadyszki albo zawału serca ? no bo skoro w ogole nie latal przez te wszytskie lataa..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:42, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jak go wypuścisz to się dowiesz. Mało prawdopodobne że dostanie zawału serca.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:24, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
watpie w to ze dostanie zawalu.Mysle ze twoj kanarek bedzie probowal uciec.Najprawdopodobniej przez szybe.Wiec uwazaj bo sie moze o nia zabic.Jezeli sie rozpedzi i walnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jude
Gość
|
Wysłany: Pon 19:54, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
on juz kiedys byl wypuszczony tzn. zapomnialam ze ma otwarta klatke i uciekl jakos go zlapalam tak bylo juz chyba 2 razy przez nie uwage
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:49, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja bym to inaczej zrobil.Polozyl bym klatka w bezpiecznym miejscu, wypuscilbym i czekalbym az sam wroci do klatki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emigrant
Żółtodziób
Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:24, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
no twój kanarek przeżył trochę latek i faktycznie już całkiem się nie da raczej oswoić,ale nie zaszkodzi go chyba wypuszczać .
Dobre oswojenie ptaszka wymaga naprawdę dużo cierpliwości poświęconego czasu i uporu, od najmłodszego możliwie wieku pupila.
Mój ptaszek cały czas fruwa po mieszkaniu a od czasu do czasu przy bezwietrznej i ciepłej pogodzie wychodzimy w teren.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JUDE
Gość
|
Wysłany: Pią 21:07, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
dziekuje, sprobuje ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:40, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam malutkie pytanko:)
Mój Kanarek ma 2 lata u mnie jest około roku przez ten okres wskakiwał mi na ręke a teraz jakoś przestał może zraciłem go tym że wkładałem mu ręke do klatki
????????
Prosze o odpowiedź
Z góry dziękuje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|