Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna

Parka bije się wieczorem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
villejam




Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:34, 01 Lis 2014    Temat postu: Parka bije się wieczorem

Jak w temacie. Przychodzi wieczór, a moje spokojne i siedzące/latające razem w dzień kanarki trafia za przeproszeniem szlag. Na początku to samica atakowała samca pierwsza, teraz różnie - czasami zaczyna on, przeważnie jednak ona. Jeżeli klatka jest jeszcze otwarta, to zazwyczaj kończy się ucieczką atakowanego. Czasami jedno wisi uczepione "sufitu" klatki, drugie stoi nad nim i okładają się przez pręty. Kiedy zamykam klatkę (koło 21), przez około 15-20 minut trwa bójka. Samica atakuje, samiec popiskuje nerwowo, skacze po klatce lub "szura po dnie". Czasami takie bójki zdarzają się 3 razy jednego wieczoru lub nawet w nocy, jeżeli zapalę lampkę. Zakrywałam kanarki cienką ciemną chustą - nie dawało nic.
Taka sytuacja trwa już koło półtora roku i staje się to coraz bardziej uciążliwe, nie można się skupić na książce czy tv oglądać - taki jest pisk, szuranie, tłuczenie. Krew się nigdy nie polała, na szczęście. Parę razy w desperacji rozdzieliłam je - stronę atakującą przeniosłam do innej klatki. Wrzask i skakanie takie, że czym prędzej łączyłam z powrotem. Kilka razy, w czasie wyjątkowo zajadłej kłótni dosłownie wsadziłam palec między pręty - zadziałało na pół minuty. Kiedy oglądam telewizję, a one się tłuką, po prostu wyłączam światło, bo inaczej nic nie słychać.
Ptaki są ze sobą dwa lata, oddanie któregoś nie wchodzi w grę. Rozważam zakup klatki dzielonej, jednak przy ptakach latających po 14 godzin na dobę to się chyba nie sprawdzi. Wieczorem mogą przecież wleźć do jednej części klatki i tam siedzieć. A codzienne "łapanki", żeby każde wsadzić do swojej części klatki - to bez sensu i tylko niepotrzebny stres.
Przepraszam za przydługi wywód, chciałam dokładnie nakreślić obraz sytuacji. Może ktoś miał podobną sytuację i mógłby pomóc? Dodam jeszcze, że ptaki nie mają klatki-kliteczki, lecz naprawdę sporą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serinus
Gość






PostWysłany: Sob 22:49, 01 Lis 2014    Temat postu:

Spora klatka dla takiej parki to taka z 100 cm długości, 70 wysokości i z 40-50 głębokości, jak mają mniejszą to klitka. Wink
Powrót do góry
villejam




Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:54, 01 Lis 2014    Temat postu:

Moja klatka ma 78x75x45 cm (jak pamiętam, może się różni 1-2 cm). Większej nie kupię, bo po prostu nie będzie miejsca Sad Poza tym ptaki są wypuszczane o 7-8 rano, zamykane koło 21 wieczorem. Więc nie jest to kwestia zamknięcia non stop/niewylatania/braku swojego terytorium/ścisku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chiara
Administrator



Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 1:28, 02 Lis 2014    Temat postu:

Klatka jest odpowiednio duża, nie tutaj leży problem.
Rozumiem, ze podczas lotów ptaki są zgodne? Może przyczyna leży w samej klatce, nie wiem,dostępie do karmidła np.
A może samiec chce kopulować z samicą?
Zapytam też,czy oba ptaki były równocześnie wpuszczone do klatki,czy wcześniej była ona terenem jednego z nich?

Im więcej podasz informacji,tym większe są szanse na rozwiązanie problemu...

Dlatego zapytam jeszcze,czy masz 100% pewności że nie są to dwa samce? Jeden'młodszy, może być na tyle zdominowany że nie śpiewa-ale to tylko jedna z moich teorii.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chiara dnia Nie 1:30, 02 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cherrunia
Miłośnik kanarków



Dołączył: 13 Gru 2012
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mazowieckie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:45, 02 Lis 2014    Temat postu:

Czy ptaki mają umieszczone dwie żerdki w klatce na równej wysokości? Niektóre kłócą się o miejsce na żerdkach albo przy karmniku. Rozwiązaniem może być taki podłużny karmik. Niektóre samice lubią samca tylko w okresie lęgowym, potem się tłuką. Na pewno inaczej jest w wolierze, bo tam ptaki mają odpowiednio duże terytorium.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
villejam




Dołączył: 28 Paź 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:07, 02 Lis 2014    Temat postu:

Karmidełka są dwa, jedno poidełko i drugie duże poidełko jako basenik (nie chcieli korzystać z basenu powieszonego na drzwiczkach). Pręcików mam kilka na różnych wysokościach + sznureczek. Dwa pręty przylegają do ściany, a więc każdy ptak śpi na swoim pręciku przy ścianie - o to się nie biją.
Podczas lotów zgoda. Samiec czasami goni samicę, chcąc kopulować, zawsze poza klatką, ale do kopulacji nigdy nie doszło. Powiesiłam im kiedyś gniazdko metalowe, to nie chciały wejść do klatki. Wyjęłam po dwóch godzinach.
Pierwszy był kupiony samiec (na 100% facet, śpiewa i ma jednoznacznego "rożka" koło kloaki), był w klatce sam przez 3 tygodnie, jednak na skutek nerwowości ptaka i jego nieustannych wrzasków byłam zmuszona rozważyć towarzyszkę (siedział na zazdrostce w kuchni i darł się jak opętany prawie całe dnie, widząc np. przelatujące wróble przestępował na nóżkach, jakby chciał wyskoczyć przez szybę). Samiec był kupiony w zoologu, miał wtedy osiem miesięcy lub półtora roku (nie ma obrączki), był trzymany w sklepie z zeberkami Confused Stąd może pragnienie towarzystwa.
Samiczkę kupiłam od hodowcy, co do płci jestem na 100% pewna. Wcześniej nie była dopuszczana do innego samca, przebywała z samicami, miała w chwili zakupu osiem miesięcy. Samica dołączyła do samca od razu i przez kilka miesięcy nie było ataków. Adela nie jest typem przytulaśnym, Lucka do niej ciągnie, chciałby usiąść koło niej, ale przez dwa lata taka sytuacja miała miejsce raz.
Ptaki karmione są karmą Canaries Prestige firmy Versele Laga, do tego kolby Vitakrafta, tarta marchewka, jabłuszko, ogórek świeży, koperek, twarożek, gotowane zółtka, czasami sałata lub mlecz w sezonie. Już w desperacji zastanawiałam się, czy któremuś jedzonko nie szkodzi "na mózg" (że tak to określę) Embarassed
Klatka stoi na wysokości ok. 1,80 m. Innych ptaków nie ma, tylko pies i świnki morskie, więc problemem nie są inne zwierzaki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Największe i najlepsze forum o kanarkach w Polsce! - www.kanarek.fora.pl Strona Główna -> Zachowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin