Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alumicka
Miłośnik kanarków
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki, podlaskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:34, 30 Sty 2014 Temat postu: Połączyć klatkę czy raczej nie ? |
|
|
Witam.
Mam mały problem. 3 dni temu dołączył do mnie nowy kanarek - Szafirek
Dziubek ( Mój starszy kanarek) bardzo się z nim zaprzyjaźnił, bo byli w jednej, dość ciasnej klatce. Wczoraj przyszła do mnie paczka z nową klatką, rzecz jasna od razu ich do niej zapakowałam Zamówiłam jednak klatkę z podziałką - taką, żeby w razie czegoś można było je rozdzielić, albo połączyć. Teraz jak widać są rozdzielone. Od rana zaczęły jeden do drugiego śpiewać, ćwierkać i siebie szukać. Teraz jest o tyle gorzej, że Szafirek próbuje przejść przez karton do Dziubka. Moja mama zauważyła jednak, że gdy są razem w ogóle nie śpiewają, jedyne co to cicho ćwierkają. Są to dwa samce, a jednak bez siebie świata nie widzą
Czy mam je rozdzielić, czy nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasiakowal
Miłośnik kanarków
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:28, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Masz dwa wyjścia:
1. jeżeli się nie biją, możesz je połączyć, ale po pierwsze nie będą spiewać, a po drugie nie wiadomo czy jak zacznie im się okres godowy czy nie zaczną się bić.
2. zostaw je rozdzielone, będziesz miała pewność że nie zaczna sie bić i będziesz sie mogła cieszyc spiewem ptaków. zmień tylko przegrode na jakąś trwalszą.
Musisz sama zdecydowac które rozwiązanie jest lepsze dla ciebie i ptaków. Samczyki na pewno nie cierpią w samotnoości. Kanarek nie jest zwierzątkiem towarzyskim, łączy się w pary wyłącznie w okresie lęgowym, potem lata w samotności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alumicka
Miłośnik kanarków
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki, podlaskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:41, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Chyba je zamknę osobno
A ta przegródka jest metalowa,a karton jest po to, żeby się nie widziały
Czy może raczej mogą się widzieć i będą śpiewały ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakowal
Miłośnik kanarków
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:41, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
właśnie tę przegródkę kartonową zamienić na cos mocniejszego. płyta drewniana albo coś w ten deseń. jak będą sie widzieć to mogą nie śpiewać.
Jest szansa że jak nie będa się widzieć to z czasem bardziej przywiążą się do domowników zamiast do siebie. nic na siłę oczywiście:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 4:05, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
kasiakowal napisał: | właśnie tę przegródkę kartonową zamienić na cos mocniejszego. płyta drewniana albo coś w ten deseń. jak będą sie widzieć to mogą nie śpiewać. |
Ja też jestem tego zdania. Mogą się słyszeć-to będzie ich nakręcało do śpiewania, ale jeżeli będą się widzieć- będą chciały się przedostać jeden do drugiego i ze śpiewu nici...
Ja myślę, że wystarczy, jeżeli na tę przegródkę w klatce nakleisz coś nieprzezroczystego- tutaj już mi pomysłowość zanika... Może karton z folii samoprzylepnej?(lub coś w ten deseń). Ja mojego Pikolo muszę zasłaniać przed innymi ptakami-inaczej nie śpiewa, tylko szuka najmniejszej dziurki i przez nią "podgląda" samiczki (teraz akurat ma klatkę na wysokości klatki dla samiczek które nie mają lęgów jeszcze- a zostało kilka panienek... ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alumicka
Miłośnik kanarków
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki, podlaskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:44, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Kartonowa przegródka była umieszczona tam tylko tymczasowo - nie mogłam nic wymyślić.
Teraz jest przegródka metalowa, nieprzeźroczysta.
Jeszcze jedno pytanie :
Czy mogę im otwierać klatki, żeby polatały?
Raz tak zrobiłam i Szafirek od razu poleciał do Dziubka
Zaczęły się przyjaźnie dziobać dzióbkami ( tak, jakby chciały się karmić )
Po chwili jeden wsiadł na drugiego...
Dodam, że to samce.
Ogólnie dobrze się zachowywały - nie dziobały się ani nic.
Mogę je wypuszczać ? Wielką radość mi sprawia widok ptaszka, który skacze sobie po podłodze, ale trochę się boję, że coś im się stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:50, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Jasne że możesz, a nawet powinnaś, wypuszczać ptaki, by polatały . Oczywiście o zachowaniu środków ostrożności pisać nie muszę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|