Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kordi11
Gość
|
Wysłany: Nie 9:09, 29 Mar 2009 Temat postu: Samiec bije samicę |
|
|
Witam.
Mam problem i nie wiem co robić.
Wczoraj wpóściłem samca do samicy i samiec cały czas ją goni i bije.
Dzisiaj samica zachowuje się bardzo nerwowo cały czas skacze i nie wiem czy powinienem wyjąć samca z klatki.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 10:18, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
samiec bije samice od wczoraj a Ty pytasz czy go wyjąć?
nieeee, o co? niech ją bije tak długo aż padnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
kordi11
Gość
|
Wysłany: Nie 19:55, 29 Mar 2009 Temat postu: d |
|
|
Kolego ja nie jestem jakimś sadystą żeby patrzeć jak samiec znęca się nad samiczką ja chcę jej dobra.
On jej tak dosłownie to nie bije tylko jak by to powiedzieć przegania po całej klatce i nie wiem po prostu co robić.
Czytałem na tym forum że to normalne podczas godów tylko że żal mi tej samiczki bo według mnie wygląda ona na wystraszoną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:54, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wpuszczaj do samicy, samca na godzinę dziennie i może się do siebie przyzwyczają. Czy na pewno wiesz że samica nie jest samcem? Bo dwa samce kanarków mogły by się bić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 13:25, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Moje kanarki ganiają się tylko rano nie wiem czemu mam nadzieje że to nie jest zła wiadomość ponieważ później już jest spokój. Co do twoich kanarków to powinieneś je rozdzielić, samic też może dominować w tej klatce.
Edit: ~~~MATI~~~
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 13:26, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:13, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chce rozmnożyć kanarki to niech próbuje je do siebie przyzwyczaić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 2:42, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Noooo, a jak mu sie w koncu uda uwalic samice to przyjdzie kanarkowa sedzina Wesolowski i zrobi pokazowy proces sadowy i skaze go na 2,5 roku w klatce o pojemnosci 25 dm3 z dwoma wronami z bandy "Zadziornych Srok" i papuga kapitana Jacka Sparrowa. Masz "ciekawy" system wartosci kolego; wazne zeby rozmnozyc, no tak.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 8:16, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:39, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pisałem wcześniej że może wpuszczać samca na godzinę dziennie, a żeby je do siebie przyzwyczaić mogą być w oddzielnych klatkach postawionych obok siebie tak żeby widziały się nawzajem. Czasem warto rozmnożyć bo łatwo wtedy zarobić trochę kasy chociażby na pokarm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:05, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
"Wpuszczaj do samicy, samca na godzinę dziennie i może się do siebie przyzwyczają."
"Jeżeli chce rozmnożyć kanarki to niech próbuje je do siebie przyzwyczaić."
Po "pierwsze uno": "Pisałem wcześniej że może wpuszczać samca na godzinę dziennie", czyli jednak wpuszczac, a ze czasem kanarkowa lomot dostanie -> ce la vie, no nie? ;
Po "drugie uno": "a żeby je do siebie przyzwyczaić mogą być w oddzielnych klatkach postawionych obok siebie tak żeby widziały się nawzajem." - nic nie widzialem, nic nie slyszalem (o tym w poprzednich wypowiedziach);
Po "trzecie uno": "Czasem warto rozmnożyć bo łatwo wtedy zarobić trochę kasy". No comment.
"Asik" sie do tematu ustosunkowała, ja rowniez dwa razy, a jak gdybys dalej zostal przy swoich pogladach, to moj nastepny mail moglby jedynie zostac zatytulowany:
"Viva Josef Fritzl!"
- tez wchodzil tylko na godzine,
- mieszkal na gorze, wiec mozna sie bylo przyzwyczaic,
- mial rowniez pociag do rozmnazania.
PS. Gdyby w przyszlosci bylyby jakies watpliwosci jak nazwac kanarka, proponuje "Natascha Kampusch", pasuje jak ulal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|