Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ania7
Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:29, 23 Lut 2016 Temat postu: Towarzysz dla samca |
|
|
Witam;) mam 3-letniego samca kanarka. Od zawsze był w klatce sam. Dziś zmieniłam mu klatkę na mini wolierkę (80x50x80) i zastanawiam sie czy przy takich wymiarach możliwy jest zakup drugiego ptaszka.
Moje założenia to:
- nie chcę młodych (nie moze to być samica?)
- nie chcę dzielić klatki - chodzi mi o trzymanie ptaszków razem cały czas.
Czy w takiej sytuacji mogę kupić np. drugiego samca lub ptaka innego gatunku? (Np. Mewka/ amadyna)
Z góry dziękuję za każdą wskazówkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
franek
Dołączył: 07 Lut 2016
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Wielkopolski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:11, 23 Lut 2016 Temat postu: |
|
|
Samce trzymane w jednej klatce bądź wolierze mogą się nie tolerować, ale gdy woliera jest duża wyznaczą one swoje terytoria. Woliera o takich wymiarach jakich podałaś powinna wystarczyć, lecz nie powinnaś raczej od razu połączyć kanarków ze sobą. Ja bym postawił dwie klatki obok siebie i dał się kanarkom zaaklimatyzować. Chyba samica była by lepszym wyborem. Dwa samce możesz wypuścić razem na loty aby się lepiej poznały A co do innych ptaków to bym się obawiał. Większe mogłyby zrobić ptaszkowi krzywdę a tego nikt by nie chciał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez franek dnia Wto 22:12, 23 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:49, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Amadyny (wspaniałe) krzywdy nie zrobią, ale mają trochę inne wymgania (są delikatniejsze). Spokojnie możesz trzymac kanarka z łagodnymi i mniej delikatnymi astryldami, ja widziałam nawet trzymane z ryżowcami a nawet z małymi i spokojnymi papugami-liliankami (ale to chyba jedyny gatunek która to zniesie, aczkolwiek osoba która miałą taką obsadę miała też olbrzymie doswiadczenie hodowlane, więc wiedziała, co robi). Ja proponuję możer bastardy? Są niepłodne, więc młodych nie będzie... A w dużej wolierze jest szansa że samce kanarków, nie zalecając sie do kobitek, nie będą się tłuc... Grupa samych samiczek to opcja pewna, że będzie spokój, ale nie będą śpiewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|