Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mloda1845
Żółtodziób
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:17, 12 Mar 2013 Temat postu: wzajemne ataki kanarków |
|
|
witam mam kanarka samiczke(2 lata) dzis kupilam samczyka kanarki strasznie sie bily wiec poszlam do sklepu i kupilam druga klatke zarówno samiec jak i samica maja swoje klatki spotykaja sie na wybiegu po pokoju na poczatku samica strasznie atakowala samca wskakiwala mu na plecy i dziobala ciagle je rozdzielalam pod koniec dnia samiec skoczyl samicy na plecy i ja podziobal ( nic sobie nie zrobily) ale teraz samica sie boi samca on natomiast siada na jej klatce albo goni ja po pokoju ona zas ucieka i widac ze sie boi co mam robic ustawic klatki kolo siebie zeby sie przyzwyczaily do siebie czy nadal wypuszczac je jednoczesnie z klatek co robic??? Musze jeszcze dodac ze teraz samiec szaleje w klatce lata po niej tak jak by chcial z niej wyjsc i tak jak by jej szukal
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mloda1845 dnia Wto 21:23, 12 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tatanka
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 1012
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowa Ruda
|
Wysłany: Wto 21:25, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
teraz samiec pokazał kto tu rządzi myślę że jak samica usłyszy jego śpiewanie to mu się podda trzeba trochę czasu żeby się przyzwyczaiły się do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mloda1845
Żółtodziób
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:32, 12 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
ok ale czy zostawic na razie klatki tak jak sa jedna z samcem stoi na stoliku a druga wisi na haczyku przy suficie i niech sie widuja na wybiegu czy ustawic klatki kolo siebie? czy pozniej moge je wlozyc do jednej klatki jak przestana sie juz bic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 3:08, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba lepiej jak będą się widziały z daleka i słyszały. I dbaj o odpowiednią dietę- zacznik już rozbudzać samicę odpowiednimi pokarmami, przedłużonym "dniem świetlnym" i t.d. (poczytaj w dziale o rozbudzaniu).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mloda1845
Żółtodziób
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:06, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
samica chba jest gotowa bo juz miala jajka które jej zostawilam na ok półtora tygodnia po zabraniu jajek minelo 4 dni i kupilam samca ale ona go nie lubi moze po prostu powinnam uzbroic sie w cierpliwosc i poczekac kilka dni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chiara
Administrator
Dołączył: 15 Sty 2012
Posty: 2837
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:34, 13 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
mloda1845 napisał: | samica chba jest gotowa bo juz miala jajka które jej zostawilam na ok półtora tygodnia po zabraniu jajek minelo 4 dni i kupilam samca ale ona go nie lubi moze po prostu powinnam uzbroic sie w cierpliwosc i poczekac kilka dni |
A jak ich łączyłaś? Pewnie wpuściłaś samca do klatki samiczki?
Spróbuj wypuścić ptaki na pokój- na neutralnym terenie mogą zmienić się ich relacje (w tej chwili samiczka broni terytorium- ja zawsze daję samice do klatek samców). Lub-jeśli masz drugą klatkę- rozłącz ptaki na kilka dni- tak żeby się słyszały- i po tym czasie wpuść samiczke do samca. W tym czasie daj jej kawałki szarpii (pocięte nitki) i zobacz czy się interesuje nimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mloda1845
Żółtodziób
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:38, 15 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Raz włożyłam samczyka do klatki samicy ona była z tego powodu bardzo nie zadowolona i w tedy się dziobały więc wyjęłam samczyka nie próbowałam już tego robić bo się bałam że znów się podziobią wypuszczam je codziennie na pokój ale one i tak się dziobią chodź bywają momenty że siedzą obok siebie i nic się nie dzieje. Najgorsze jest to że samczyk ciągle lata na klatkę samiczki a gdy ona jest w środku to w tedy zaczyna się awantura i dziobią się przez klatkę na pewno ona broni swojego terenu zauważyłam też że samiczka często wlatuje do klatki samczyka ku mojemu zdumieniu nie ma w tedy awantury samczyk stoi przed klatką i patrzy co się dzieje, no chyba że on jest w środku a ona wejdzie lub usiądzie na klatkę i znów się dziobią. Teraz ustawiłam klatki obok siebie nie unoszą skrzydeł więc jestem dobrej myśli dziękuje za rady spróbuje za 3-4 dni wpuścić samiczkę do samczyka i zobaczę co się będzie działo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|