Kompleksy witaminowe dla drobnej egzotyki i Nimf

anie_1981

Heyka! Interesuje mnie to jakie kompleksy witaminowe podawać mewkom japońskim i amadynom wspaniałym, oraz Nimfom. Na razie wszystko lata razem w wolierze pokojowej, ale za jakiś może miesiąc, może wcześniej, ptaki rozdzielam do dwóch klatek. egzotyka razem, a Nimfy osobno. Mewki i amadyny są wagowo porównywalne, więc można dawkować im witaminy tak samo.

Interesuje mnie najlepiej kompleks witamin, all in one, oczywiście logiczne, że zarówno dla Nimf, jak i egzotyki, te witaminy mogą, ale nie muszą, być różne.

Moje ptaki nie nie mają dostępu do słońca, więc zależy mi na D3. Ale nie tylko na tym.

tatanka · Wysłany: Śro 12:14, 01 Mar 2017 Temat postu:

Na rynku znajdziesz bardzo bogaty asortyment witamin i minerałów,można podawać do wody,lub na pokarm miękki natomiast minerały kupisz dla drobnej egzotyki w każdym sklepie polecam [link widoczny dla zalogowanych] ja tam się zaopatruje

anie_1981 · Wysłany: Śro 15:30, 01 Mar 2017 Temat postu:

Kwestia jest taka, że bladego pojęcia nie mam, jakie preparaty wybrać, skoro tyle tego jest. Nie wiem, może zadzwonić do tego sklepu z linka, i po prostu z tymi ludźmi pogadać? Obecnie moje astryldy praktycznie skończyły się pierzyć, ale choć dostają jajko, kiełki, sepię mają non stop, to i tak jeden z samców amadyny wspaniałej ma łysinkę przy oku. Wyczytałam, że to może być brak jodu, więc podaję jodynę do wody. Wygląda jakby ciut lepiej ale może się przyzwyczaiłam. Jodynę podaję do picia i kąpieli, co drugi dzień, dziś druga dawka. Poza tym ptak zdrowy i aktywny. Na pewno chcę coś z D3, bo jak pisałam, ptaki słońce tylko przez szybkę widzą.

Dzięki za tego linka, jak tam kanarki?

anie_1981 · Wysłany: Pią 20:02, 03 Mar 2017 Temat postu:

Kupiłam jakąś multiwitaminę z Quicko, ale szukam jakiegoś wygodnego do podawania, ale jednak dobrego źródła jodu dla ptaków. Podaję jodynę, ale dozowanie to koszmar, ta jodyna jest jakaś gęsta, z kroplomierza wylatuje, strzykawka nie chce tego ciągnąć. Spotkałam się z czymś takim:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pytanie:

1. Czy to jest dobre źródło jodu dla ptaków
2. Czy ptaki to zjadają?
3. Warto zainwestować?

To nie jest drogie, więc mogłabym zaryzykować, ale jeśli nie działa, to szkoda mi klatki zagracać, ptaki skubią sepię.

Obecnie 3 ptaki mają łyse placki, amadyna wspaniała wokół oka, jedna Nimfa z tyłu szyi a druga Nimfa z przodu, jakby na środku długości szyi, tak, że jak ptak trzyma głowę normalnie, to jest to ledwie widoczne, ale jak je, albo wspina się po siatce, to widać to dobrze.

Skóra pasuje do opisu skóry z brakiem jodu, jest sucha i łuskowata, ale się nie łuszczy i nie ma grzybopodobnych narośli.

Czytałam też o smarowaniu skóry rumiankiem, ale nie wiem w jakich proporcjach ten rumianek miałby być. Poza tym, przyznam się szczerze, wolałabym coś, co nie wymaga łapania ptaków. Ja ptaków łapać nie lubię, zawsze się boję, że coś im zrobię, one tego nie lubią, potem się mnie boją. Jak mus, to mus, OK, ale potrzebuję lepszej motywacji niż jedna wzmianka gdzieś w necie.